(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
Do awantury rzeczywiście doszło, "tylko" przedstawione policji dramatyczne okoliczności w postaci użycia przez uczestników kłótni noża i siekiery nie do końca się zgadzały... Za zbyt bujną wyobraźnię portfel 41-latki uszczupli się o 500 złotych.
Po godzinie 22:00 do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta. Poinformowała, że dziadek się awanturuje i wyskoczył z siekierą, a jej partner schował się do innego pokoju i przygotował nóż budowlany.
- Funkcjonariusze natychmiast pojechali na interwencję. Na miejscu okazało się, że faktycznie doszło do awantury między partnerem zgłaszającej a jego tatą po tym, jak mężczyźni wspólnie spożywali alkohol. Mundurowi ustalili, że nikt jednak nie groził siekierą czy nożem - podaje st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Kobieta przyznała wtedy, że rzeczywiście, aby dodać dramatyzmu sytuacji, zarówno siekierę, jak i nóż po prostu wymyśliła. Na tej podstawie funkcjonariusze uznali wezwanie za bezpodstawne i ukarali zgłaszającą mandatem w wysokości 500 zł.
Pamiętajmy! Służby mundurowe wzywajmy tylko w uzasadnionych przypadkach, podając wyłącznie prawdziwe informacje. Lekceważenie tej podstawowej zasady może doprowadzić do nieudzielenia pomocy osobie, która naprawdę jej potrzebuje.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Alkoholu nie ma mądrych a tą kobietę na odrobek dać jej że 300 godzin prac społecznych może to wtedy by ją wtedy czegoś nauczyło a chłopców na Bieszczady