Trzy duże zmiany w IBO - Iławskim Budżecie Obywatelskim wprowadza miasto. Omówił je burmistrz Dawid Kopaczewski.
Nowa, wyższa kwota, korekta zasady podziału środków pomiędzy projekty "miękkie" i "twarde", wreszcie modyfikacja sposobu głosowania - to trzy najważniejsze zmiany, jakie wprowadza w Iławskim Budżecie Obywatelskim miejski samorząd.
Kwota IBO wynosić będzie po wzroście 500 tysięcy złotych.
- Zaproponowaliśmy podział na projekty "miękkie" i "twarde", który co prawda istniał już wcześniej, ale tutaj chcemy zdecydowanie więcej pieniędzy przeznaczyć na projekty inwestycyjne w związku z tym, że faktycznie ceny materiałów budowlanych, usług rosną. Stwierdziliśmy, że ta część budżetu obywatelskiego powinna mieć większe finansowanie - przybliżał szczegóły burmistrz, Dawid Kopaczewski.
Podział tych środków będzie następujący: 440 tysięcy złotych to kwota na projekty inwestycyjne - tzw. twarde, reszta, czyli 60 tysięcy złotych, na zadania "miękkie", czyli przedsięwzięcia edukacyjne, z zakresu integracji społecznej, kulturalne i sportowe aktywizujące mieszkańców. Przy tym do realizacji mogą przejść aż 3 projekty miękkie, w kwocie do 20 tysięcy złotych każdy.
- Dodatkowo zaproponowaliśmy zmianę w samym głosowaniu. Jak wszyscy wiemy, w ostatnim głosowaniu na projekty budżetu obywatelskiego dużo było wątpliwości dotyczących zbierania podpisów. Chcemy te wątpliwości wyeliminować - podkreślił burmistrz Kopaczewski.
Głosowanie będzie się teraz odbywać wyłącznie za pośrednictwem Internetu, z wyznaczonymi lokalami wyborczymi do głosowania online dla osób, które nie mają dostępu do urządzenia, czy Internetu, albo mają problem techniczny z samodzielnym oddaniem swojego głosu.
- Dzięki takiemu rozwiązaniu unikniemy tych wszystkich wątpliwości, które pojawiały się w ostatnim czasie, czyli zbierania podpisów w miejscach kontrowersyjnych - uważa D. Kopaczewski.
Dla porównania: finansowanie poprzedniej edycji IBO (2022) było na poziomie 300 tysięcy złotych. Mamy więc wzrost ogólnej kwoty budżetu w wysokości 200 tysięcy. Dokładnie o taką kwotę, z 240 do 440 tysięcy, wzrasta finansowanie projektów "twardych", zaś budżet "miękkich" pozostaje na tym samym poziomie 60 tys.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czas na wybory i mądre zmiany. Co z ulicą Jagiełły? Dalej wciskanie ludziom kitu? Jak można tak lekceważyć ludzi?
Pół miliona, który pójdzie znowu na coś, co nie będzie znaczącą korzyścią dla mieszkańców Iławy, a jednie garstki osób. Bez sensu. W mieście są duże potrzeby, ale wygrywa czas pr.
Dlaczego urzędnicy nazywają małą architekturę z płotkiem naokoło - inwestycją? To tylko wywalanie pieniędzy na jakieś gadżety drewniano metalowe. Mieszkańcy sami mogą sobie zrobić to w czynie społecznym, a nie płacić jakimś cwaniakom 200 tys. , za pośrednictwem urzędników.
Pan Kopaczewski nie wyciąga wniosków i zamiast zawiesić IBO, on pcha nas w ten absurd jeszcze bardziej! W efekcie, zamiast służyć kształtowaniu najbardziej optymalnego i dobrego dla całej społeczności podziału środków publicznych, narzędzie to zostało sprowadzone do wyborów najpopularniejszych czy najlepiej promowanych projektów, o pomyśle na 3 miękkie projekty nawet nie będę się wypowiadał.
IBO to ciekawy projekt tylko trzeba umieć z niego korzystać
IBO to porażka. Zbędne wydawanie pieniędzy. Wystarczy dorzucić te kwoty z "miękkich" projektów na te projekty, które są realizowane w mieście przez stowarzyszenia.