(Fot. Info Iława.)
Dużym zainteresowaniem iławian cieszyły się sobotnie atrakcje zorganizowane w Szkole Podstawowej nr 1 w Iławie w ramach Nocy Muzeów. Najliczniej przybyły miejscowe rodziny z dziećmi i inni pasjonaci lokalnej historii.
Gratką była wizyta na szkolnym niezagospodarowanym strychu. Aby się tam dostać, trzeba najpierw pokonać serię stromych schodów. Jak opowiadał gościom Marcin Michalski - nauczyciel historii w tej szkole, woźny odwiedza to miejsce co 10 dni - to w celu nakręcenia zegara, którego konstrukcję można było podczas tej Nocy Muzeów zobaczyć z bliska. Marcin Michalski, wspierany przez regionalistę Michała Młotka, przybliżał też przybyłym historię znajdującego się w samym centrum Iławy zabytku z czerwonej cegły. Gdy miasto zajęła Armia Czerwona, ocalał, prawdopodobnie dzięki temu, że nadano mu funkcję szpitala polowego. Dziś budynek pełni tę samą funkcję, co w pierwotnym założeniu budowniczych - szkoła miejska, Stadtschule, funkcjonowała tutaj już od 1899 r.
Inną ciekawostką była udostępniona przez Michała Młotka kolekcja zdjęć najpiękniejszych kobiet Europy z lat 20. i 30. XX wieku - te zaprezentowano w auli szkoły. Jak opowiadał Młotek, takie zdjęcia dołączano do powszechnie wówczas palonych papierosów. W kolekcji była jedna Polka - podobno najpiękniejsza ze wszystkich pań - ale traf chciał, że właśnie to zdjęcie zaginęło na jednej z wcześniejszych wystaw.
Gospodynią Nocy Muzeów w iławskiej "czerwonej" szkole była dyrektor placówki, Beata Niksa-Żubertowska. Nie zawiedli też uczniowie, którzy na tę okoliczność chętnie i licznie przeobrazili się w duchy, zjawy i zmory, z zaangażowaniem zawodząc i pohukując na szkolnym strychu.
Tekst i zdjęcia: Info Iława.
Noc Muzeów w iławskiej "Jedynce".
Ilość zdjęć 44
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.