(Fot. Karol Synowiec/Jeziorak Iława.)
Emocji z tego spotkania starczyłoby na kilka meczów! Nikt nie ma wątpliwości, że Granica Kętrzyn i Jeziorak Iława rozegrali wczoraj niezwykle ciekawe i stojące na dobrym poziomie spotkanie, zakończone remisem 3:3 i podziałem punktów.
"Sprawiedliwy wynik i dobra wizytówka naszej IV ligi" - podsumował trener iławian.
27. kolejka forBET IV ligi
Granica Kętrzyn – Jeziorak Iława 3:3 (2:2)
Bramki:
0:1 - Radosław Galas (7')
1:1 - Paweł Turczyn (29′)
2:1 - Kamil Zawalich (41′)
2:2 - Krzysztof Kressin (43′)
2:3 - Maciej Banaszek (75′)
3:3 - Marcin Swacha-Sock (84')
"Niezwykle interesujące spotkanie, było dosłownie wszystko, piękne akcje i bramki, dużo walki, sporo spięć oraz kartki. Oba zespoły wyszły na boisko z zamiarem zdobycia trzech punktów. Było to chyba jedno z najciekawszych spotkań (o ile nie najciekawsze) rozegranych w tym sezonie w Kętrzynie. Jest trochę niedosyt, że nie wykorzystaliśmy gry w przewadze", tak podsumowali sobotnią rywalizację gospodarze.
Natomiast Jeziorak Iława, w artykule Karola Synowca, nazywa ten mecz niezwykle atrakcyjnym i porywającym widowiskiem.
- Żadna z drużyn nie chciała dać za wygraną, a kolorytu dodały bramki, gdyż wszystkie miały w sobie wielkie piękno! Warto dodać, że Jeziorak od 70. minuty grał w dziesiątkę, a mimo tego zdobył gola! Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Patryk Czarnota, naszym zdaniem całkowicie niesłusznie. Gola do szatni na 2:2 strzelił kapitan Jezioraka, ostoja defensywy Krzysztof Kressin - czytamy w relacji.
W pomeczowym komentarzu także trener iławian Wojciech Tarnowski przyznał, że kibice, którzy pomimo niesprzyjającej aury licznie pojawili się na stadionie, na pewno nie żałowali. Wynik szkoleniowiec uznał za sprawiedliwy.
- Drużyny włożyły w to spotkanie dużo serca, dużo zaangażowania. To była dobra wizytówka naszej IV ligi - powiedział Wojciech Tarnowski.
Więcej na załączonych materiałach wideo. Posłuchajcie trenerów, zobaczcie, jak padły bramki.
GRANICA KĘTRZYN: PAPLIŃSKI, ALEKSANDROWICZ (81' SOKOŁOWICZ), BARAN, B. CZERNIAKOWSKI, KOLESNYK, TURCZYN, M. SWACHA-SOCK, ZAWALICH, BOBROWSKI, POLICHA, STRZELEC.
JEZIORAK IŁAWA: WŁODARCZYK, BARTKOWSKI, SAGAN, SEDLEWSKI, NASTAJ (85' BURZYŃSKI) , WACŁAWSKI, CZARNOTA, GALAS, BANASZEK (90' DEREDAS), LESZCZENKO, KRESSIN
Czerwona kartka: CZARNOTA 70' (za dwie żółte).
Do rozegrania w IV lidze pozostają już tylko 3 mecze. Swoje najbliższe spotkanie Jeziorak rozegra u siebie, 4 czerwca podejmując Polonię Lidzbark Warmiński.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. Karol Synowiec.
Wideo: Jeziorak TV i Granica Kętrzyn TV.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
jak WICHER z Gwiździn kiedyś zawiał nad Jeziorakiem , to też był remis .
Sporty podwórkowe.
a jak przyjedzie TORPEDA z Rożentala to po jezioraku
Remis to jak przegrana co w tym emocjonującego?
Jeziorak za kadencji Tarnowskiego ,nie wygrywa z nikim z czuba tabeli ,,, a zmiany znow na koniec meczu , zastanawiam się poco oni wchodzą na 2 minuty ??????
Co fakt, to fakt. Zostały dwie szanse: Polonia i Huragan. Szanse niezbyt wielkie. Jakby wygrali z Polonią, to może jeszcze 3. miejsce w zasięgu. Jak nie to kto wie czy nie 6. a nawet 7. Taka Mrągowia niby 5 . punktów straty, ale łatwych rywali mają.
Dwie bramki z winy bramkarza Jezioraka , gra dobra tylko wynik zły.
No bramkarz zagrał słaby mecz drewno straszne