Spotkanie Wiceminister Rozwoju i Technologii Olgi Semeniuk z Prezesem Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli Janem Szynaką.
Aktualna trudna sytuacja polskiej branży meblowej była tematem spotkania Jana Szynaki - prezesa Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, szefa Grupy Meblowej Szynaka z Olgą Semeniuk - sekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Spotkanie to odbyło się 27 czerwca w siedzibie Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Celem spotkania było omówienie bieżącej, trudnej sytuacji polskich producentów mebli oraz wspólne wypracowanie konstruktywnych rozwiązań, mających na celu przywrócenie stabilnej pozycji polskiej branży meblowej na świecie.
Jak podaje spółka Szynaka-Meble, polska branża meblowa zmaga się obecnie z wieloma problemami, których skutkiem jest drastyczny, oscylujący w granicach od 40% do 50% spadek zamówień.
- Zaprezentowane podczas spotkania przez Prezesa Jana Szynakę najważniejsze problemy, z którymi zmagają się polscy producenci mebli, były doskonale znane Pani Wiceminister Oldze Semeniuk i jej współpracownikom - informuje Rafał Trawiński z firmy Szynaka-Meble. - Dzięki temu udało się wypracować wiele istotnych propozycji rozwiązań, które przy doskonałej współpracy Ministerstwa Rozwoju i Technologii z innymi resortami będą mogły być szybko wprowadzone w życie. Podjęte wspólnie działania pomogą polskiej branży meblowej, zatrudniającej obecnie ponad 202 tys. pracowników, przetrwać ten trudny czas i pozostać wiarygodnym i konkurencyjnym na globalnym rynku meblowym parterem biznesowym.
Jak podaje spółka, mowa jest o wieloetapowych rozwiązaniach, które po wdrożeniu mają pomóc przetrwać polskiej branży meblowej ten trudny czas.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
47Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
W Livingu ludzi traktują jak szmaty . Głupi dyrektorek każe zwalniać dyscyplinarnie a urlopy ? Już dawno nikt nie ma po tym jak kazali brać wolne piątki a nawet czwartki od początku roku mówiąc że do wakacji wszystko się wyprostuje
Ludzie, opamiętajcie się tylko umiecie krytykować i się nakręcać. Szynaka próbuje coś zrobić, żeby ratować nasze miejsca pracy. Wszyscy wiemy jaka jest inflacja, jak wszystko drożeje. Jak ludzie nie będą kupować mebli to nie będziemy mieli pracy i koło się zamyka i czyja to jest wina, Szynaki? Ja uważam, że dobrze facet zrobił, że się spotkał, uświadomił tym w rządzie, jaka jest naprawdę sytuacja. Ich inflacja nie dotyczy, bo zarabiają 10 razy tyle co my.
a u nas je dobrze, urlopy bierzemy kiedy chcemy. premie sa jakie były. cudze chwalicie swego nie znacie.. na szczescie pan Szynaka jest w naszym pienknym miescie
Fajna bajeczka, ale jak ktoś pracuje w Lubawie to wie, że przez kilka miesięcy były wolne piątki na nockach czwartki i piątki. Do tego w dwóch miesiącach były wolne całe tygodnie. Nie wiem co tam bierzesz, kto w biurze kazał ci to napisać ale wstyd totalny.
WYJĄTKOWE CHAMSTWO JAKIE CZYTAMY WE WPISACH PRZECIWKO PARTII RZĄDZĄCEJ. CELEM PO/KO BYŁO UŚMIERCIĆ JAK NAJWIĘCEJ POLAKÓW PO 70-CE. POPRZEZ ZAMKNIĘCIE POŁOWY SZPITALI, WYCOFANIE WIELU WAŻNYCH LEKÓW, NIEDBANIE O STRASZE POKOLENIE. PRZEZ LIKWIDACJĘ KOMUNIKACJI JAK PKSY, ZLIKWIDOWANIE NA KOLEI STACYJEK, POLIKWIDOWANIE POSTERUNKÓW POLICYJNYCH DOBRZE WIEDZIELI ŻE TO ONO W WIEKSZOŚCI NIE GŁOSOWAŁO ZA NIMI. I TYMBARDZIEJ W NASTĘPNYCH TEŻ NIE ZAGLOSUJE
Z tego co się orientuję za czasów PO nie było zamkniętych oddziałów w Iławskim szpitalu, nie było 15 % inflacji, mieszkania były w przystępnych cenach, paliwo kosztowało w granicach 4 złotych a w dodatku prawie każdego było stać na opał na zimę.... ale może Kunta Kinte masz inne doświadczenia??? Przejrzyj na oczy!!! Likwidacja PKSÓW to teraz nie jest największy problem w tym (już teraz upadającym) kraju.
Czy byś mógi pójść do WC I zobaczyć czy twój mozg razem z kałem nievwypadl
Kunta, ciebie winno załadować się do klatki i obwozić po okolicy jako klasyczny przypadek pisowskiej głupoty i zacietrzewienia.
No i właśnie to samo zrobiło PiS podczas pandemii i nadal robi zwalając chociażby inflację 2021 na wojnę, której wtedy nie było. Za Morawieckim (doradca za PO, obecnie premier rządu PiS): "Najpierw wzbudzamy oczekiwania, a potem je wygaszamy". Dodać do tego teksty o "misce ryżu" czy wojnie, która zmienia perspektywę w 5 minut. Do kolekcji łamanie konstytucji pt. nie wprowadzenie stanu wyjątkowego tylko wydumany stan pandemii.
spotkali się dwaj złodzieje i bandyci !!!
Coście sk…… uczynili z tą krainą,ludziska dzieki tej bandzie nieudaczników która kupiła was socjalem wrócimy do czasów kiedy wielki bizneswomen powie wam se macie ebać za najniższa na 3 zmiany bo pod bramą czeka 50sięciu murzynów,a najlepsze jest to ze jak się zapytać kto głosował to żadna k…. Nie chce się przyznać,brzydzę się wami
Jak twierdzi R. Trawiński z firmy Szynaka-Meble "Podjęte wspólnie działania pomogą polskiej branży meblowej, zatrudniającej obecnie ponad 202 tys. pracowników, przetrwać ten trudny czas i pozostać wiarygodnym i konkurencyjnym...", itd., itp. Czyli jakie działania panie Trawiński? Bo jak na razie jest to tylko takie tam ble-ble bez żadnych konkretów. Czy są one może ściśle tajną tajemnicą państwową o najwyższym stopniu poufności? I jakie efektywne działania mogliście podjąć panowie na miłym spotkaniu z panią wiceminister "przecież ja nic nie mogę"? I jednocześnie szefową, pożal się Boże, pisowskiego "programu kosmicznego? A może chcecie osiągnąć sukces "we wspólnych działaniach" jedynie poprzez modlitwę błagalną w rydzykowym radyju? Z obowiązkowym sutym zasileniem konta bankowego ojczulka Tadeusza, kwotą co łaska, ale nie mniej niż...Wszystko to brzmi jak tania komedia pod publiczkę. Co jest typowe dla obecnej tzw. dobrej zmiany i dającym jej się mamić naiwnym przedsiębiorcom.
pozostaną zwolnienia grupowe. Najgorzej, że pociągnie to za sobą wszystkie branże z regionu
Cofnęli kraj o ładnych parę lat. Banda nieudaczników składających rączki i tańczących przed Rydzykiem.
I kompromitują poza granicami. Nawet szmal z unii poświęcili z własnej głupoty.
A taki ten PiS był amerykański taki piekny, Dudę po tyłku wnet całował a tu całą gospodarka leży bo banda baranów i nieudaczników rządzi. Dalej głosujcie na tych nierobów co w klapie krzyż i mordę wiara wycierają a rozwodnik co drugi. Żenada
***** ***
"Święte" słowa. Miejsce dewotów jest w kościele, a nie przy rządzeniu krajem. Oby w końcu to do ludzi dotarło.
Tylko konia z rzędem temu, kto cokolwiek słyszał o efektach pracy tego pisowsko-kosmicznego korytka do chłeptania...Lubawski pryncypał, spotykając się z szefową "programu kosmicznego" tzw. dobrej(?) zmiany, pewnie liczył na to, że w lubawskie meble z płyty pilśniowo-pażdzierzowej będą wyposażone wymyślane przez tą panią liczne pisowskie statki kosmiczne badające przestwór Wszechświata... Oczywiście napędzane naszym czarnym skarbem narodowym umiłowanym przez tą "dobrą zmianę" - czyli ślunskim wunglem. Głównie koksującym. No bo czym innym? Choć osoby z kół zbliżonych do ust wszech-prezesa zaczynają przebąkiwać, że tym kosmicznym paliwem może być jednak chrust. A może nawet odpady poprodukcyjne z fabryki pana S. z Lubawy. I to go może postawić na nogi...Tak samo jak od 7 lat staje ciągle na nogi tzw. dobra zmiana. A jak już całkiem wstanie, to wszyscy padniemy. Czego oczywiście nie należy życzyć sklejkowo-pażdzierzowemu imperium z Lubawy...
Ty to chyba na kontrabasie grasz że piszesz takie dyrdymały.
Ta pani widoczna na zdjęciu, jedna z setek wiceministrów od niczego, pałętających się za sowitym wynagrodzeniem po kancelarii premiera Morawieckiego, na pewno znajdzie skuteczne remedium na bolączki polskiego przemysłu paździerzowego... Właściciel Lubawy, szukając wsparcia w trapiących go kłopotach, nie mógł lepiej trafić... Bo choć trudno to sobie wyobrazić, to trzeba wiedzieć, że ta pani ściskająca dłoń lubawskiego fabrykanta, sprawiająca z pozoru wrażenie, że jest co najwyżej pomocą kuchenną w jakiejś stołówce zakładowej, jest w rzeczywistości nie tylko wiceministrą od niewiadomo czego. Jest także, a może przede wszystkim, z nieomylnej woli wszech-prezesa z Nowogrodzkiej, ni mniej, ni więcej, tylko szefową... Rady Polskiej Agencji Kosmicznej. Bo chyba w ogóle mało kto słyszał, że coś takiego, będącego istną przechowalnią dla znacznego stada suto opłacanych, kompletnie niekompetentnych pisowskich pociotków, także w kraju mamy i oczywiście z naszych podatków to kuriozum opłacamy.
To się nazywa "budowanie swojej bazy politycznej". Służba krajowi nie ma z tym nic wspólnego.
jak sie nie opłaca zmienić branże robić co innego
Kiedyś pan Jan powiedział że śniła mu się Matka Boska i kupił sobie pałac w Mortągach. Szkoda że nie śnią mu się kwitki ludzi od wypłaty
Jak nie idzie to płacz i lamet.... a jak idzie to ludziom nie dołoży taki to pan Jan
Elemelku, jeśli właściciel ciągle dokłada do interesu, to interes jest całkiem do kitu. Albo z właściciela jest marny przedsiębiorca. A skoro podobno dokłada, to skąd wziął forsę na zakup swego pałacu? To raczej jego pracownicy w wyniku marnych pensji dokładają do jego firmy.
Jak traci to niech sprzeda ktoś inny doceni i nie będzie miał straty
Z czego ma dołożyć? Od samego początku działalności dokłada do interesu
Definicja polskiego biznesmena.
Niesamowicie lekceważący stosunek do klienta małego. To się mści, proszę pana.
Olga Semeniuk - minister rozwoju. BUAHAHA. Chyba coś z kosmonautyką ma też wspólnego. Bareja by tego nie wymyslił.
U niego zadużo jest obiboków w biurach
Pieniądze dla tego Pana zostaną odebrane przez PiS innym ludziom. Tak to w ekonomii działa.
Skoro klienci omijają z daleka sklepy meblowe, to może by trochę obniżyć horrendalne ceny nędznych mebli z kruszącej się sklejki? No, ale wtedy panu fabrykantowi nie starczyłoby na kolejne pałace. Więc najprostszym wyjściem jest wywalenie na bruk części pracowników. To jest tzw. etos firmy i poczucie soliadaryzmu z ludźmi, którzy tworzyli majątek pana fabrykanta.
Jaś Klepka na salonach
Teraz na salonach tylko tacy.
potwierdzam. w czwartek na lubawskiej rozdawali ludziom wypowiedzenia razem z lodami na przerwie. okolo 50 osob wyje.... z bólu
Elmer ciebie leniu i konfidencie powinni pierwszego zwolnić
Stad ze nasz majster mial odwage powiedziec ludziom dlaczego zwalniaja ludzi i ludzie co powinni po przestoju trwajacym od piatku przyjsc na 3 zmiane zostali przeniesieni na inne. obudz sie a nie tylko TVPis...
Elmer co ty pieprzysz postój wypada od poniedziałku 4.07, a ty już wiesz o dwóch zmianach? Skąd?
do Ren - zadne glupoty. po tygodniowym przestoju mmy robia na dwie zmiany. 1/4 zalogi poszla na bruk
co ty za głupoty opowiadasz
Pierwszym wprowadzonym rozwiązaniem jest zadem redukcja zatrudnienia w zakładach Grupy Szynaka - wczoraj i przedwczoraj w zakładach zwolniono ok 25-30 % załogi... Hurrra, pierwszy etap "ratowania" branży wykonany
To jak to jest? Mamy wolny rynek a jak biznes nie idzie to wyciąga się łapki po pomoc? O jakiej branży meblarskiej mówimy. Dawniej to były meble a teraz te 202 tysiące pracowników przemówi płyty wiórowe tak żeby to się w mini paczkę zmieściło. Idzie recesja i każdy musi odczuć jej skutki nie tylko zwykły zjadacz mandarynek ale i smakosz wina z 1970 roku. Politycy również. Dziwnym trafem sobie podnieśli wynagrodzenie z naszych podatków.
Bo jak masz np sklepik i zatrudniasz 1i 1/2 pracownika to wszyscy mają cię w d... ale jak kilkaset osób sytacja się zmienia i te łapki pieniążki dostaną mimo tego że pójdą na cele inne niż zatrudnienie
Problem w tym że to nie smakosz wina odczuwa skutki recesji ale właśnie ten zwykły zjadacz mandarynek zwolniony z pracy przez smakosza wina hrabiego mortęskiego
Dokładnie, stal już tanieje, powoli leci budowlanka ,