(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
W okolicy "dzikiej" plaży w Iławie mężczyzna miał pływać wpław poza wyznaczonym kąpieliskiem, na szlaku żeglugowym wśród jachtów. Zgłoszenie w tej sprawie stało się podstawą do interwencji w tym miejscu lokalnych służb ratunkowych.
Strażacy, policjanci i ratownicy WOPR-u podjęli interwencję niedaleko miejskiego kąpieliska na ulicy Kajki w Iławie we wtorek, 5 lipca około godziny 17:00 po tym, jak wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że mężczyzna pływa wpław bez asekuracji na szlaku żeglugowym, co jest niebezpieczne.
- Świadek zobaczył osobę kąpiącą się poza kąpieliskiem i zaniepokoił się - mówi asp. Edyta Szydłowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Jednak gdy policjanci pojawili się na miejscu, mężczyzna płynął przy brzegu, poza szlakiem żeglugowym. To zachowanie nie miało znamion czynu zabronionego, dlatego mężczyzna nie został w żaden sposób ukarany.
Jednocześnie policja przypomina, że na odcinkach szlaków żeglugowych nie wolno pływać wpław. Może się to skończyć mandatem albo nawet w sądzie. Z artykułu na portalu dziendobrywloclawek.pl wynika, że mandat dostał mężczyzna, który płynął środkiem szlaku żeglugowego w Połajewie. Podobną karę, jak podaje TVP3 Bydgoszcz, mundurowi zastosowali wobec osoby, która do pływania wybrała środek szlaku żeglugowego jeziora Gopło. W obu przypadkach funkcjonariusze podkreślali, że ukarani pływacy nie mieli czepków ani bojek ratunkowych, przez co byli słabo widoczni. W podobnej sprawie Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia wymierzył pływakowi grzywnę w wysokości 150 zł - taki wyrok zapadł w 2017 roku.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: nadesłane.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
czy to pisal pan prezes.?koles plywal w Ilawie. a tu Bydgoszcz Wloclawek Wroclaw o co chodzi?
nie wazne gdzie plywal .wazne ze euro po 3 zl.
Po co ta cała afera, kolega trenuje przed przepłynięciem kanału La Manche.
Niech pływają, w końcu robią to na własne ryzyko.
Chciałbyś żeby twoje dziecko tak ryzykowało?
Warto dodać jak wyglądają przepisy i w jakich odległościach od brzegu można pływać.
Nie ma żadnych odległości. Jako droge wodną traktuje się całe jezioro, a kąpiel na szlaku żeglownym jest zabroniona. Tak samo (drodzy wędkarze z Szałkowa) stanie na kotwicy na drodze wodnej.