
(Fot. Archiwum własne.)
Od uszkodzenia znajdującej się na reprezentacyjnej Wyspie Młyńskiej w Iławie fontanny, zniszczonej 18 marca tego roku, minęły już niemal... cztery miesiące.
Mimo iż wcześniej byliśmy przez Urząd Miasta w Iławie informowani, że prace związane z naprawą fontanny rozpoczęły się 19 maja, to dotąd kolorowy wodotrysk nie został naprawiony. Dlatego w iławskim magistracie poprosiliśmy o aktualizację.
Okazało się, że to konieczność długiego oczekiwania na zamówione części stoi za przeciągającym się terminem naprawy fontanny. O szczegółach informuje Grzegorz Frąckowiak, podinspektor Wydziału Utrzymania Mienia Komunalnego w Urzędzie Miasta w Iławie:
Wykonawca w pierwszej kolejności, po szczegółowych oględzinach i uprzątnięciu miejsca powstałej szkody, dokonał zamówienia zniszczonych elementów oraz płyt kamiennych, które wykonywane były na specjalne zamówienie. Czas oczekiwania na niektóre z nich wynosi nawet 8 tygodni. Aby rozpocząć prace, konieczne jest skompletowanie wszystkich części. Rozpoczęcie naprawy fontanny planowane jest na przyszły tydzień.
Przypomnijmy, że fontanna zapadła się po tym, jak najechał na nią pojazd firmy odpowiadającej za pielęgnację nasadzeń. Niemałe koszty naprawy, oszacowane na kwotę 135 300 zł, mają zostać pokryte z OC sprawcy.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. Archiwum własne.
17Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na jesień fontanna będzie sprawna jak się należy
Na jesień fontanna będzie sprawna jak się należy
burmistrzu tęczowy fontanna ci nie sika !!!
Może tak na przyszłość firmy zewnętrzne należy poinformować o zakazie wjazdu na fontannę. Nie można dopuścić do sytuacji, że po naprawie znów wjadą.
"Idzie sobie turysta i co widzi? Młyn spalony, fontanna zawalona". .. A Dawid następną kadencję w cuglach wygra, nawet jeśli mu Pan Młotek zagrodzi drogę do Ratusza
Ja się dziwię, że was to jeszcze dziwi. To klasyczny przykład niedasizmu w wykonaniu burmistrza i jego pracowników. A czy ubezpieczenie obejmuje w tym przypadku straty wizerunkowe dla miasta? Idzie sobie turysta i co widzi? Młyn spalony, fontanna zawalona. Sprawa powinna być załatwiona tak: ktoś niszczy fontannę, miasto natychmiast dokonuje naprawy i obciąża kosztami winowajcę. I to winowajca ewentualnie odzyskuje pieniądze z ubezpieczenia. Dlaczego my mamy być wizerunkowo stratni? A skoro jesteśmy przy ubezpieczeniach, to czy Iława może się ubezpieczyć na przyszłość od słabego burmistrza?
Fontanna na placu Iławskich kolejarzy jest już sprawna , przechodziłem tydz temu i było wszystko ok nawet para z lokomotywy leciała .
Widocznie w tym roku już nie warto naprawiać... Podobnie jak fontanny koło stacji. Może w przyszłym roku. Zorganizuje się kilka spotkań konsultacyjnych, pokaże wyrysowane i opłacone plany napraw, omówi śwetlane projekty napraw na przyszłość. I ruszy z robotą za jakieś 2 lub 3 lata. A zepsute fontanny w ciągu 2 dni mogłoby tak naprawdę naprawić trio jakiegoś rozgarniętego hydraulika w towarzystwie dwóch sprawnych kamieniarzy. Ale komu z ratusza by się chciało to zorganizować. Lepiej czekać w nieskończoność.
Bardzo się cieszę. Byłem tam kilka dni temu. I nie działała. Więc moje informacje nie były takie stare. Czyli działa juz aż 50% fontann dotychczas od miesięcy niedziałających. To sukces wręcz na miarę kosmiczną. A za ok. 3 lata, gdy być może ktoś wreszcie zreperuje zarwaną fontannę koło "malowniczej" ruiny młyna, będzie to wręcz 100%. Chyba że ta na przedstacyjnej betonozie znów się w międzczasie złośliwie zepsuje. Ci jest bardzo prawdopodobne.
fontanna na stacji juz działa, masz stare informacje.
Wygląda na to, że szybciej i prościej można Maka i Lidla postawić, niż naprawić fontannę. co poszło nie tak w tym samorządzie?
A TE SUCHE ODNOGI WIERZBY "POMNIKOWEJ" NIE TRZEBA WYCIĄĆ? AŻ KOGOŚ UDUSZĄ NA ŚMIERĆ. TAM CZĘSTO SIADAJĄ RÓZNE GRUPY NA RÓŻNE SCHADZKI.
Kopaczewskiego wszystko przerasta, nawet zielsko. Największa porażka w dziejach Iławy. Nawet głupia fontanna obnażyła jego bylejakość w zarządzaniu miastem.
Grzesiu Ty ciągle tym podinspektorkiem, ile to już lat?
Grzesiu ma inne sprawy na głowie ;-)
Grunt że Dejwidek na fejsuniu podnieca się fitamu wieczornej Iławy, fakt wtedy nie widać tych śmieci ,nieskoszonych trawników i fontanny..
fotografie ,,, a jak z artystą klasy światowej . ? dalej ma długi ?