(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Hasło znane jako odpowiednik "ośmiu gwiazdek" wozi za tylnym siedzeniem swojego auta jeden z miejscowych kierowców. Świadek pyta: "Co na to policja?"; policja wszczyna postępowanie o wykroczenie.
Jak to jest z przekleństwami w miejscu publicznym - wolno czy nie wolno ich używać, także w kontekście walki politycznej?
Niecodzienne zdjęcie trafiło dzisiaj do redakcyjnej skrzynki odbiorczej: sfotografowany na ulicy Wyszyńskiego osobowy opel na iławskich tablicach rejestracyjnych ma za tylnym siedzeniem "blachę" ze słynnym antypisowskim hasłem, są nawet pokrowce na zagłówki z nazwą partii rządzącej i środkowym palcem.
Autor zdjęcia opatruje je krótkim komentarzem:
"Czy w 2022 jest to normalne, że ten oto pacjent jeździ po Iławie z wulgaryzmem w tle?"
Zgłoszenie trafiło też do Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
- Zostanie sporządzona notatka i będzie prowadzone postępowanie odnośnie popełnionego wykroczenia - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej KPP.
Jednocześnie policjantka potwierdza, że chodzi o art. 141 Kodeksu karnego, który ma następującą treść:
"Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany."
Czy któraś z tych kar rzeczywiście zostanie zastosowana, dowiemy się po zakończeniu policyjnego postępowania.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.