4. kolejka forBET IV ligi
Sobota, 27 sierpnia

Granica Kętrzyn - GKS Wikielec 2:2 (0-2)

0:1 - Patryk Rosoliński (22')
0:2 - Arai Kentaro (28')
1:2 - Marcin Spirydon (54')
2:2 - Kamil Zawalich (58')

Mecz zaczął się od wymiany ciosów. Skuteczniejszy był GKS. Wynik spotkania otworzył w 22. minucie, strzałem z dystansu, Patryk Rosoliński. Sześć minut później Arai Kentaro zamienił na bramkę rzut karny, podyktowany przez arbitra za faul na zawodniku gości. 

Do przerwy "Gieksa" prowadziła już 2:0, ale mylili się ci, którzy sądzili, że ten mecz jest już rozstrzygnięty. W drugiej odsłonie spotkania gospodarze rzucili się do odrabiania strat. W 54. minucie Marcin Spirydon zdobył bramkę ze strzału głową, a po kilku minutach jego klubowy kolega Kamil Zawalich pokonał golkipera GKS-u wolejem nie do obrony. Sytuacja na boisku zrobiła się nerwowa; Wikielec kończył mecz w dziewiątkę po tym, jak dwóch zawodników opuściło plac gry za czerwone kartki. Osłabienia przeciwnika nie umieli wykorzystać gospodarze i ostatecznie zespoły podzieliły się punktami po remisie 2:2.

A jak wygląda sytuacja w IV-ligowej tabeli po 4. kolejce? Na czele jest - z kompletem punktów - zespół Mamry Giżycko. Podium uzupełniają druga Polonia Lidzbark Warmiński z jedną porażką na koncie oraz trzeci Znicz Biała Piska (8 punktów).

GKS Wikielec i Jeziorak Iława sąsiadują ze sobą w tabeli (odpowiednio: czwarte i piąte miejsce). Obie drużyny zgromadziły dotąd po 7 punktów.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. Granica Kętrzyn.