(Zdjęcia: archiwum prywatne.)
Cztery rodziny, łącznie 12 osób, straciły dach nad głową w wyniku nocnego pożaru, do jakiego doszło w Babiętach Wielkich w gminie Susz. Wychowujący czworo małych dzieci państwo Petrykowscy już wiedzą, że nie będą w stanie samodzielnie udźwignąć kosztów odbudowy domu. Dlatego proszą o pomoc.
Pożar, o którym w piątek rano mogliście przeczytać na portalu, wybuchł w "czworakach" w Babiętach Wielkich nocą 1 września.
Na szczęście nikt nie ucierpiał; mieszkańcy zdążyli opuścić płonący budynek, ale straty materialne są ogromne.
- Tej nieszczęśliwej nocy życie naszej sześcioosobowej rodziny wywróciło się do góry nogami, nasza codzienność została całkowicie zaburzona. Chociaż cieszymy się, że nam wszystkim udało się uratować to, co jest najważniejsze, czyli życie i zdrowie, to płaczemy, patrząc na szkody, jakie wyrządził ogień w naszym miejscu zamieszkania. Ponieśliśmy ogromne straty materialne i psychiczne, ale wraz z mężem wiemy, że musimy być silni dla czwórki naszych małych dzieci - mówi Marta Petrykowska, jedna z mieszkanek budynku, który minionej nocy stanął w płomieniach.
Rodzina nie jest w stanie samodzielnie pokryć kosztów odbudowy domu.
- Ja na co dzień opiekuję się dziećmi, niestety mam też problemy ze zdrowiem, co jest przyczyną tego, że mój mąż ma możliwość podjęcia pracy tylko w dorywczej formie. Dlatego nasz szybki powrót do domu będzie bardzo trudnym zadaniem bez wsparcia dobrych ludzi. Znaleźliśmy się w tak ciężkiej sytuacji, że każda złotówka jest dla nas na wagę złota. Z całego serca już teraz dziękujemy za każdą pomoc! - mówi Marta Petrykowska.
Rodzina chciałaby zebrać 70 tysięcy złotych. Zbiórkę założono na portalu www.szczytny-cel.pl, pod tym linkiem.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum prywatne.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Powinny wszystkie cztery rodziny razem założyć zbiórkę. W pozostałych częściach budynku też mieszkają pokrzywdzeni przez los ludzie.
Ludzie byscie sie wstydzili takie komentarze teraz po takiej tragedi tej Rodziny szkoda slow. WSTYD
Nie ma w tych komentarzach żadnej wredności... Pomóc trzeba ze względu na dzieci, ale mieć ich czworo i pracować tylko dorywczo, to chyba coś nie tak...
a INFO nie kasuje wredne komentarze bez litości .
Nieszczęście stało się wielkie. Ludzie, ja, też pomożemy, ale pan mąż niech się bierze za stałą pracę.
Faktycznie, ma wpisane szlachta nie pracuje... Bez komentarza... Tak czy inaczej pomoc potrzebna, ale brać się do roboty, oboje!
Pan mąż sam publicznie informuje swoim statusem na Fb, że szlachta nie pracuje...
A pani żona też do pracy, niejedna kobieta z czwórką dzieci i kłopotami ze zdrowiem pracuje, choćby dorywczo a nie socjal i dajcie bo macie