Śnięte ryby w jeziorze Ząbrowskim.
Wracamy do sprawy śniętych ryb, 23 sierpnia ujawnionych w jeziorze Ząbrowskim w gminie Iława. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie ustalił i podał portalowi www.infoilawa.pl przyczynę tego zdarzenia. Piszemy też o innych, podobnych przypadkach, stwierdzonych w innych akwenach w naszych okolicach.
O śniętych rybach, ujawnionych w jeziorze Ząbrowskim między Ząbrowem a Szymbarkiem w gminie Iława, pisaliśmy na www.infoilawa.pl 23 sierpnia. W tej sprawie interweniował wówczas m.in. inspektor WIOŚ w Olsztynie. Co ustalono?
- Wyniki przeprowadzonych badań laboratoryjnych oraz ustaleń terenowych wskazują na to, iż najprawdopodobniej wysoka temperatura i niski stan wody doprowadziły w jeziorze Ząbrowskim do tzw. przyduchy letniej, która spowodowała strefowe śnięcie ryb, szczególnie w litoralu (strefa przybrzeżna). Nie stwierdzono bezpośrednich antropogenicznych przyczyn śnięcia ryb - poinformowała nas Ada Wasilewska, inspektor Inspekcji Ochrony Środowiska. - Inspektor WIOŚ w Olsztynie podczas oględzin stwierdził około 50 sztuk śniętych ryb - dodaje. - Jednocześnie informujemy, że instytucją odpowiedzialną za ewentualną decyzję o zebraniu i utylizacji z jeziora ryb jest Nadzór Wodny w Iławie Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Skonsultowałam się z przedstawicielem Nadzoru Wodnego w Iławie, który poinformował mnie, że już następnego dnia nie było potrzeby zbierania ryb, gdyż wszystkie opadły na dno, zasilając jezioro.
Przypadków śnięcia ryb w miejscowych akwenach było pod koniec ubiegłego miesiąca więcej. 27 sierpnia w jeziorze Płaskim w Jerzwałdzie podczas przeprowadzonych na odcinku około 300 metrów oględzin inspektorzy stwierdzili około 100 śniętych leszczy. W tym przypadku badania są jeszcze w trakcie realizacji, natomiast WIOŚ już teraz podaje, że nie stwierdzono śladów przedostania się do wody ścieków, a woda była klarowna, bezbarwna i bez wyczuwalnego zapachu.
Jeszcze inny lokalny przypadek masowego śnięcia ryb dotyczy jeziora Łabędziego w gminie Iława. Tutaj inspektorzy WIOŚ interweniowali po otrzymaniu zgłoszenia 23 sierpnia, a samo śnięcie ryb miało wystąpić, jak przekazał przedstawiciel Nadleśnictwa Susz, około 7 dni wcześniej. Tutaj także przyczyna była naturalna. Chodziło, jak ustalił WIOŚ, o letni zakwit fitoplanktonu, który mógł spowodować deficyt tlenowy w godzinach nocnych (gdy nie zachodzi fotosynteza) oraz mógł być odpowiedzialny za wytworzenie przez glony ichtiotoksyn, przyczyniających się do śnięcia ryb.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
W jeziorze Płaskim w Jerzwałdzie także stwierdzono śnięte ryby.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ja tam wtedy byłem na łodzi i zgadzam się z przyduchą ale nie na 50 sztuk , lecz na 5000 sztuk .
Ktoś wie jaki efekt dochodzenia w sprawie kłusownictwa w gospodarstwie rybackim? To o czym było u Gargas w telewizji? Są już ryby w jezioraku?
Możecie palić fotelami z kina. Kino iławskie i jego repertuar to dno dna. Niżej upaść nie można. Fotele -te nowe- są dla imprezowiczów miejskich spędów. I to tłumaczenie Miłosz - Skoro dają kasę z PISF to trzeba brać. Gdzie są filmy wartościowe, gdzie DKF. NIE MA W IŁAWIE. Idź parówki odgrzewać a nie w ICK pracować.
A co to ma do ryb? "Szczęki" w kinie puszczają?
a może biedronia chcą zaprosić na fotel ?