(Zdjęcia: archiwum J. Kowalewskiej.)
Kochasz zwierzęta, koty? Poświęć chwilę na zapoznanie się z projektem iławianki Justyny Kowalewskiej, zgłoszonym do Iławskiego Budżetu Obywatelskiego 2023. Wolontariuszka iławskiego schroniska i opiekunka kotów wolnożyjących stara się doprowadzić do realizacji projektu kastracji i leczenia kotów i kotek wolno żyjących. Jak mówi, takich zwierząt, kotów niczyich, jest bardzo dużo. Często żyją w cierpieniu i umierają w męczarniach.
Oddajemy głos pomysłodawczyni tego projektu Justynie Kowalewskiej, która jako aktywna wolontariuszka zna ten problem jak mało kto...
Corocznie rodzą się dziesiątki niechcianych kotów niczyich. Przemykają koło nas niezauważalne, niejednokrotnie cierpiąc po cichu, dziesiątkowane przez choroby, np. koci katar, który doprowadza do pękania i wypływania gałek ocznych, kalicivirozę, czyli wrzodziejące zapalenie jamy ustnej, które uniemożliwia im przyjmowanie pokarmu, itp. Ból, który towarzyszy powyższym chorobom, jest nie do wyobrażenia. Niejednokrotnie kociaki giną pod kołami aut, z rąk sadystów, czy też rozszarpane przez psy. Te, które przeżyją, niejednokrotnie tkwią w schroniskowych klatkach, czekając na łut szczęścia, że pojawi się ktoś, kto zabierze je do domu. Dorastają w schronisku, często dostając depresji. Życie w kociarni nie jest łatwe, koty są terytorialne i walczą, czasem do krwi, o przywództwo. Poza tym towarzystwo szczekających psów powoduje, że żyją w ciągłym stresie. Chwile radości są tak rzadkie, bo odwiedzających kociarnię i poświęcającym im odrobinę zabawy czy przytulania, jest niewielu.
Zajmując się kotami bezdomnymi od lat, wiem, jak wiele jest zgłoszeń o niechcianych kotach, jak wiele próśb o pomoc w odłowieniu, leczeniu i kastracji. Corocznie z budżetu przeznaczane są środki na ten cel. Niestety potrzeb jest zawsze więcej niż pieniędzy, które nie pokrywają w pełni zapotrzebowania na te zabiegi. Wiele kotów, oprócz zabiegu kastracji, potrzebuje też leczenia, usuwania zębów czy bardziej skomplikowanych operacji dla starych schorzeń czy złamań.
Apeluję do zarządców działek, spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot o podjęcie współpracy z urzędem miasta w temacie partycypowania w kosztach. Zmniejszanie populacji kotów niczyich jest w interesie nas wszystkich, a przede wszystkim kotów, gdyż nie będą rodziły się kolejne, narażone na śmierć, głód, chłód i choroby kociaki.
Kumulacją nadmiernej populacji są ogrody działkowe, gdzie latem dokarmiane koty mają doskonałe warunki do rozmnażania. Gdy przychodzi jesień, głodne i chore koty wędrują na nasze osiedla, a wtedy schronisko ma mnóstwo zgłoszeń i ograniczoną ilość miejsc. Koty będące na stanie schroniska to koszt nie tylko leczenia i kastracji, ale i utrzymania - tony żwirku i jedzenia. Dlatego powstał nieinwestycyjny projekt nr 7 w Iławskim Budżecie Obywatelskim. Wszyscy możecie przyczynić się do zmniejszenia cierpienia niechcianych i nikomu niepotrzebnych kociaków. Oddaj głos na projekt nr 7!
Poniższe zdjęcia pochodzą z archiwum wolontariuszki i ilustrują cierpienie "kotów niczyich", zwierząt nikomu niepotrzebnych... Większość z nich nigdy nie zostanie adoptowana, bo zainteresowanie jest niewystarczające. Iławianka Justyna Kowalewska chce ukrócić takie cierpienie. Zachęca miłośników zwierząt do poparcia jej projektu zgłoszonego do Iławskiego Budżetu Obywatelskiego 2023 "Kastracja i leczenie kotów i kotek wolno żyjących". Jest to projekt nieinwestycyjny, którego koszt oszacowano na 20 tysięcy złotych. Głosujemy w Internecie od 23 września.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: archiwum J. Kowalewskiej.
Ukróćmy cierpienie kotów. Wolontariuszka Justyna Kowalewska prosi o Twój głos w Iławskim Budżecie Obywatelskim.
Ilość zdjęć 36
22Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A potem zdziwienie, że tak mało aktywnych i chcących działać iławian… Każdą propozycję trzeba przecież zmieszać z błotem, a twórcę obrazić, zranić i wyśmiać, oczywiście anonimowo. Nie podoba się wam? Nie głosujcie. Macie lepszy pomysł? Ruszcie „tyłki” i głowy następnym razem i złóżcie swój wniosek. Macie problemy z frustracją i kompleksami? Są lepsze metody na dowartościowanie siebie. Pani Justyno, nie znam Pani, ale znam bardzo dobrze problem bezpańskich kotów, popieram pomysł i kibicuję. :)
To ile już kotów wykastrowałaś, Justyna?
pewnie.. dokarmiajcie koty na osiedlach, bedzie tego wiecej...
a po co dokarmiać?
Kiedyś natura sobie radziła a teraz sami ja niszczymy zwierzęta to nie zabawki które jak się znudzą to trzeba się ich pozbyć mój piesek ma już 16lat i nadal jest w dobrej formie mam go od szczeniaka i jak by ktoś jemu krzywdę zrobił to nie wiem jak bym się zachował a tych co wyrzucają zwierzęta z samochodów to ziemianki
Ta kocia mama niech do roboty idzie a koty zostawi w spokoju. Niczego się nie nauczyła to wymyśla bzdury
Cześć kotku, jestem twoją miłośniczką i kocham zwierzęta. A teraz zapraszam do kastracji : )
Chcesz być mądrzejsza od natury? Skoro może mieć duzo miotów naturalnie, to znaczy że tak ma być. Ty chcesz sobie zrobić dobrze, a nie kotce, bo ci koty przeszkadzają. Ciekawe czy tego nie kumasz czy zwykła hipokryzja?
Nic nie zrozumiałaś/łeś. Szkoda. Sprawdź ile miotów w ciągu roku może mieć kotka. Chcesz tyle razy być w ciąży i wykarmić tyle potomstwa? Tego Ci życzę.
Jest prosty, stary jak świat, sposób na uśmierzenie wszelkich cierpień jakby ktoś nie wiedział...
Dziwne, że do tej pory miasto nie wyasygnowało tych pieniędzy, kastracja kotów wolnożyjących jest w naszym interesie, są pieniądze na piaskownice a nie ma na zmiejszenie populacji zwierząt, które często załatwiają swoje potrzeby gdzie bawią się dzieci... Zagłosuję na ten projekt.
Siebie wykastruj tobie też powinni wyciąć jaja albo macicę a co za mało masz 500 plus nie starcza ci na leczenie a co do piaskownicy to nawet ludzie załatwiają się sam to widziałem na własne oczy to ludzi też powinni sterylizować jak wszystkie zwierzęta wykastują to nie będziemy wiedzieli jak wygląda bocian walnij się w łeb
a ja nie zagłosuję na toto .
dzikie macice mają pomysł j,,,ć , ab,,,,,,ć i wy,,,,,,,,ć
Kocham Kotki
Kot może się sam wyżywić, jako zwierz dra[pieżny. Upolować powinien dziką kaczkę znad Iławki, gdzie ich setki.
Zwierzęta roślinożerne też potrafią się same wyżywić.
uważaj tygrysie , żeby ciebie nie upolował .
Niezła piramida finansowa ,miasto zarzada schroniskiem i miasto chce uzyskac środki dodatkowe od siebie na to co sami powinni zrobić ..pod ładnym
Placimy podatki , schronisko zarzadzane przez miasto i nie maja kasy juz w wrzesniu? Coś nie halo . Kiepski gospodarz
Pierwsze słyszę, żeby miłośnik zwierząt chciał je kastrować.
No tak, miłośnik zwierząt przecież nie kastruje, on potem topi kotki - z miłości.