(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Pomimo wielokrotnych ostrzeżeń scenariusze oszustw dokonywanych przez platformy sprzedażowe wciąż nie wszystkim są znane.
Wczoraj na fałszywy link dała się nabrać mieszkanka Iławy. Kobieta przekazała wrażliwe dane swojego rachunku bankowego i w ten sposób straciła 4 tysiące złotych.
Zasada jest taka - ofiara otrzymuje od „kupującego” link. Jeśli kliknie, a następnie wpisze na podanej stronie swoje dane autoryzujące do karty bądź konta, tym samym przekaże swoje poufne dane oszustom. Finalnie straci też swoje oszczędności. Mieszkanka Iławy powiadomiła policjantów, że w taki właśnie sposób straciła prawie 4 tysiące złotych. Apelujemy o rozwagę i ostrożność!
O tym oszustwie funkcjonariusze zostali poinformowani w poniedziałek (19 września). Okazało się, że kobieta wystawiła na sprzedaż ubrania na portalu ogłoszeniowym. Po chwili dostała SMS-a z informacją, że odzież została sprzedana oraz z linkiem. Wydawał się na tyle wiarygodny, że sprzedająca zdecydowała się go otworzyć. By otrzymać pieniądze, kliknęła w link i wpisała wrażliwe dane swojego konta. Niestety, to spowodowało, że przestępcy uzyskali dostęp do jej pieniędzy. Po chwili kobieta zorientowała się, że stała się ofiarą oszustwa i straciła prawie 4 tysiące złotych.
Policja przypomina!
Jeśli kupujący wysyła nam link z informacją, że tylko w ten sposób otrzymamy zapłatę za sprzedawany towar, to możemy mieć pewność, że mamy do czynienia z oszustem. Nigdy nie należy wypełniać danych dotyczących konta bankowego. Sprzedając towar w Internecie, nie musimy podawać kupującemu żadnych danych autoryzacyjnych do bankowości elektronicznej.
Na podstawie: KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Jak nie zna się na interesach to niech przestanie zajmować chandlem
I co, czy odzyska pieniądze? Czy da się złapać złodzieja?
Bez szans. Mnie buchnęli 3 tysie. Po roku sprawę umorzono:(
Raczej nie. Pieniądze pewnie są już gdzieś w ciepłych krajach lub za naszą wschodnią granicą.