Już dzisiaj jest to atrakcyjnie zagospodarowana i naturalnie przyciągająca ludzi przestrzeń, przyznaje iławianin. Jednocześnie jest pewien, że to miejsce można wykorzystać jeszcze lepiej. 

Sam - jako producent muzyczny i DJ - przekonał się o tym, prezentując na "dzikiej" swoją twórczość. Jak mówi, wśród odbiorców byli głównie ludzie młodzi, chętnie i licznie spędzający na plaży letnie wieczory. Te ciepło przyjmowane spontaniczne występy i panująca podczas nich doskonała atmosfera unaoczniły mu potrzebę rozwinięcia infrastruktury "dzikiej" - właśnie w kierunku miejsca, które może częściej gościć artystów i publiczność.  

- Niestety rozrywkowo-wypoczynkowy potencjał plaży dzisiaj jest wykorzystany tylko w części, celem projektu "Kreatywna dzika" jest jego odkrycie - opowiada Andrzej Olejnik. - Ideą projektu jest, aby "dzika" plaża dawała twórcom możliwość prezentowania swoich umiejętności, a mieszkańcom Iławy ich odbioru w atmosferze beach baru, niezależnie od pogody. Chcielibyśmy, aby plaża każdego dnia tętniła życiem i była najciekawszym punktem na mapie Iławy, ale także wyjątkowym na mapie Polski. Mniej formalnym niż amfiteatr i sceny w mieście, inspirującym, przyciągającym zarówno iławian, jak i turystów, bywalców iławskich hoteli, ale też artystów i ludzi z pasją. Chcemy rozpocząć przekształcanie "dzikiej" plaży w kultowe miejsce na mapie Polski.

To projekt inwestycyjny, tzw. twardy. Co zatem zakłada? Oddajemy głos pomysłodawcy:

Patrząc z pomostu na plażę, powstaną dwie bliźniacze pergole, które będą zaczynały się tuż za boiskiem do siatkówki i będą rozciągały się jedna obok drugiej na długości około 10-12 metrów w kierunku tarasów. Pergole będą głębokie na około 6 metrów. Obiekty na okres letni będą zakryte przeciwdeszczową membraną i będą dawały schronienie przed słońcem i deszczem kilkudziesięciu osobom. 

W dzień, na rozstawionych leżakach, będą dawały cień umęczonym od słońca plażowiczom, a wieczorami staną się centrum kreatywności, w którym muzycy będą mogli prezentować swoje umiejętności, DJ-e grać swoje autorskie sety, niezależnie, czy będzie to hip-hop, chillout, reggae, czy szanty. Byłaby tam przenośna miniscena i rozstawiane nagłośnienie. Na tym jednak nie koniec - jedna z rozwieszonych na twórcze wieczory ścian (płachta) służyłaby za ekran kina pod chmurką lub podczas szkoleń. Można byłoby robić szkolenia/warsztaty z różnych dziedzin: od muzyki, przez programowanie po psychologię i podróże. W "Kreatywnej dzikiej" widzimy także rozciągających się joginów, łapiących kontakt z własnym wnętrzem na łonie natury.

Ponadto planowane jest rozkładanie na czas realizacji wydarzeń samodzielnej instalacji neonowej łączącej street art z nowoczesną sztuką neonową. Wiaty w dzień będą dawały pożądany cień plażowiczom. Neon, widoczny z kilkudziesięciu metrów, także z jeziora, ma zaskakiwać, pobudzać do refleksji, a także promować miasto, w którym powstał.

Taki "multizadaniowy hub" nie byłby uciążliwy, bo "dzika" nie sąsiaduje bezpośrednio z zabudową mieszkaniową, jedynie z ogrodami działkowymi, podkreśla pomysłodawca.

Poniżej prezentujemy wizualizację, którą Andrzej Olejnik opracował wspólnie ze studiem projektowym Motiv-Studio (www.motiv-studio.com). Tutaj ciekawostka: właścicielem i jednocześnie dyrektorem artystycznym tej pracowni jest pochodzący z Iławy Paweł Podwojewski.

Koszt realizacji tego projektu oszacowano na 195 tysięcy złotych. Wliczono w to budowę wiat, sceny, wykonanie niezbędnych instalacji, a także zakup neonów, oświetlenia oraz sprzętu nagłośnieniowego i audiowizualnego. Uważacie ten pomysł za trafiony? Wesprzyjcie go w głosowaniu w ramach IBO 2023 - zwycięzcę wybieramy w Internecie już od 23 września!

- Zapraszam do głosowania na "Kreatywną dziką! - zachęca A. Olejnik.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Wizualizacje: Motiv-Studio (materiały mają charakter poglądowy. Projekt docelowy może ulec zmianie).