Tak zniszczony był volkswagen po wczorajszym uderzeniu w drzewo. (Fot. KPP w Iławie.)
O dużym pechu może mówić młoda kobieta, która uderzyła w drzewo po tym, jak przed maskę jej samochodu na jezdnię wybiegło leśne zwierzę.
Poznaliśmy przyczynę wypadku, w którym ucierpiała 29-latka.
W czwartek (22 września), kilka minut po godzinie 4:00 oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowanym o samochodzie, który uderzył w drzewo.
- Na miejscu funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 29-latka kierująca volkswagenem na prostym odcinku drogi, w wyniku nagłego wtargnięcia zwierzyny leśnej, straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w drzewo - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.
Wczorajszy dzień niestety obfitował w zdarzenia na drogach i nie był to jedyny wypadek.
Przed godziną 15:00 na ulicy Rzepnikowskiego w Lubawie 21-latek kierujący roverem nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych i potrącił go. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala w Olsztynie.
Natomiast około godziny 20:00 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 15 z drogą wojewódzką w Sampławie 51-latek kierujący citroenem na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z nieoświetlonym motorowerzystą. 16-latek został przetransportowany do szpitala w Olsztynie.
Policja apeluje o rozwagę na drodze i dostosowanie stylu jazdy do coraz trudniejszych warunków!
Na podstawie: KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
Do potrącenia dziecka doszło na tym przejściu dla pieszych w Lubawie.
Fot. Google Maps.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Info Iława, proszę o wyjaśnienie, jak można wymusić pierwszeństwo uczestnikowi ruchu, który jechał bez oświetlenia po zmroku?
Skoro dyżurny otrzymał informację kilka minut po 4, to dlaczego służby zadysponowano o 4:40? Kto tak długo się zastanawiał?
To wydarzyło się ok 4:30 kobieta w szoku była sama wzywała pomoc