Jacek Zachariasz, nowy dyrektor szpitala w Iławie, podkreśla, że nie da się odbudować zaufania pacjentów bez wysokiej jakości świadczonych usług. (Fot. archiwum Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie.)
- Chcę „wyjść do pacjenta” poprzez działania profilaktyczne. Chcę, żeby Szpital stał się centrum, do którego będą kierowały się wszystkie drogi pacjentów, także tych z sąsiednich powiatów, a to można osiągnąć tylko poprzez odpowiednią, wysoką jakość świadczeń. Wierzę, że dzięki zdobytemu wcześniej doświadczeniu jestem w stanie stworzyć taką placówkę o ponadregionalnym znaczeniu - powiedział nam Jacek Zachariasz. Zapraszamy do lektury wywiadu z nowym dyrektorem Powiatowego Szpitala w Iławie.
Panie Dyrektorze, z dniem 1 października przejął Pan odpowiedzialność za bardzo ważną instytucję, jaką jest Powiatowy Szpital w Iławie. Czy Pana poprzedniczka, pani dyrektor Iwona Orkiszewska, osobiście przekazała Panu obowiązki? W jakim stanie zastaje Pan placówkę, którą będzie Pan kierował?
Jacek Zachariasz: W dniu 1 października 2022r. przejąłem obowiązki Dyrektora Powiatowego Szpitala im. Władysława Biegańskiego w Iławie. Wszelkich niezbędnych informacji udzielił mi Zastępca Dyrektora ds. Lecznictwa Pan Jerzy Kruszewski, Zastępca Dyrektora ds. Pielęgniarstwa Pani Bożena Raczkowska oraz Pani Anna Pietruszewska- główna księgowa. Jestem już po rozmowach z kadrą kierowniczą; problemów jest dużo, ale w tak krótkim czasie nie da się rzetelnie przedstawić sposobu ich rozwiązania, będzie to wymagało czasu.
Jeżeli chodzi o stan placówki, to wysoko oceniam poziom infrastruktury i wyposażenia, chociaż znalazłem też kilka krytycznych elementów wymagających pilnej interwencji.
Obecnie największym kłopotem szpitala są zamknięte oddziały i choć problem powoli udaje się opanowywać, to straconego czasu nie cofniemy. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by pacjenci mogli korzystać w pełni ze świadczeń naszej placówki. Najważniejszy jest interes pacjentów.
Dotychczas szpital w Iławie był wysoko oceniany, jeśli chodzi o zarządzanie finansami i aktywność inwestycyjną. Natomiast pojawiały się zastrzeżenia dotyczące kwestii tzw. miękkich, podejścia do pacjenta, empatii. "Mury nie leczą" - wskazywali często krytycy szpitala. W tym kontekście - jakie będą Pańskie priorytety na stanowisku dyrektora?
Priorytetem dla mnie jest zawsze Pacjent. Mimo że jestem jeszcze krótko w Szpitalu i nie wszystkich jeszcze poznałem, to to, co widzę, jest budujące. Personel jest oddany pracy, profesjonalny i bardzo pracowity; kierownicy komórek mają pomysły i chcą się rozwijać. W ramach bieżących działań będę chciał wykorzystać posiadany potencjał i rozbudować część medyczną. Chcę „wyjść do pacjenta” poprzez działania profilaktyczne. Planuję rozbudować część ambulatoryjną i opiekę koordynowaną w taki sposób, żeby pacjent po wyjściu z gabinetu nie został sam z diagnozą oraz żeby mógł liczyć na naszą pomoc aż do zakończenia procesu leczenia. Na terenie Szpitala powinien funkcjonować POZ, to też jeden z moich priorytetów.
Chcę, żeby Szpital stał się centrum, do którego będą kierowały się wszystkie drogi pacjentów, także tych z sąsiednich powiatów, a to można osiągnąć tylko poprzez odpowiednią, wysoką jakość świadczeń.
Jak długo pracował Pan jako zastępca dyrektora ds. inwestycyjno-eksploatacyjnych w Miejskim Szpitalu Zespolonym w Olsztynie, czyli w swoim poprzednim miejscu zatrudnienia? Czy są w Pana CV inne ważne doświadczenia zawodowe? I dlaczego postanowił Pan związać swoje życie zawodowe właśnie ze służbą zdrowia?
W Miejskim Szpitalu Zespolonym w Olsztynie pracowałem 15 lat, z czego ostatnie 10 lat na stanowisku zastępcy dyrektora, natomiast wcześniej zajmowałem stanowisko kierownika działu zamówień publicznych. Poznałem pracę szpitala od podstaw, co bardzo sobie cenię, ponieważ mam świadomość, ile niektóre sprawy wymagają zaangażowania i czasu. Za najważniejsze doświadczenia uważam przygotowanie szpitala do walki z pandemią w 2020 roku oraz wdrożenie i realizację wielu projektów, w tym: "Poprawa opieki perinatalnej gwarancją zdrowia społeczności subregionu olsztyńskiego". Byłem również pomysłodawcą akcji profilaktycznych "Podaruj życie- wykryj raka "oraz "Twoja męskość w twoich rękach". Moim priorytetem było stworzenie ośrodka wyposażonego w nowoczesną infrastrukturę i świadczącego usługi na najwyższym poziomie.
Medycyna zawsze była mi bliska, zastanawiałem się nawet nad rozpoczęciem studiów medycznych, ale ostatecznie wybrałem prawo.
Praca w Szpitalu jest niezwykle ciekawa, dynamiczna, wymaga ciągłego dostosowywania się, zmusza do ciągłego śledzenia trendów w nowoczesnej medycynie, ale to przede wszystkim praca z ludźmi, to jest to, co lubię.
Co skłoniło Pana, aby podjąć wyzwanie i wystartować w konkursie na dyrektora szpitala w Iławie?
Miejski Szpital Zespolony w Olsztynie to piękna przygoda, która dobiegła końca. Potrzebowałem dalszego rozwoju i samodzielności. To było podstawą podjęcia decyzji o zmianach. Kierowanie tak dużą i ważną w regionie placówką, jaką jest Powiatowy Szpital w Iławie, jest wyzwaniem, ale wierzę, że dzięki zdobytemu wcześniej doświadczeniu jestem w stanie stworzyć placówkę o ponadregionalnym znaczeniu.
W liście do samorządowców Pana poprzedniczka wyraziła nadzieję, że będzie Pan kontynuował rozpoczęte prace w kierunku budowy centrum rehabilitacji. Czy tak się rzeczywiście stanie?
Na chwilę obecną nie widzę potrzeb takiej inwestycji, szczególnie ze środków własnych, które w mojej ocenie będą niewystarczające. Uważam, że Szpital aktualnie ma kilka dużo ważniejszych priorytetów. Jednak w przypadku pozyskania zewnętrznego źródła dofinansowania nie wykluczam takiej ewentualności. Wymaga to działania wielopłaszczyznowego, jak należycie wykorzystać nowopowstały obiekt i co robić z pozyskanymi przestrzeniami, takich analiz się nie dopatrzyłem. Kosztorys budowy centrum aktualizowany był w 2021 roku i opiewał na kwotę ok. 47 mln zł. W związku z aktualną, niestabilną sytuacją na rynku budowlanym, energetycznym, inflacją, itp. należy spodziewać się ofert na poziomie około 25% wyższych od wartości kosztorysowej (to daje nam na chwilę obecną blisko 59 mln zł). Do tego należy doliczyć koszty wyposażenia i sprzętu, co w rezultacie da nam kwotę powyżej 60 mln złotych.
Z posiadanej przez Szpital dokumentacji wynika, że w centrum funkcjonowałyby oddziały rehabilitacji ogólnoustrojowej, neurologicznej i kardiologicznej, czyli te same, które aktualnie szpital posiada. Zgodnie z założeniami projektu, liczba łóżek w oddziałach zostałaby zwiększona jedynie o 10. Aktualnie Szpital dysponuje 65 łóżkami rehabilitacyjnymi, w centrum byłoby to 75. Tak więc koszt całej inwestycji jest niewspółmierny w stosunku do liczby nowopowstałych miejsc dla pacjentów.
Oczywiście nie kwestionuję potrzeby rehabilitacji dla pacjentów i zapewnienia chorym dostępu do tych świadczeń. Z tego względu już aktualnie zostały podjęte kroki, żeby tę dostępność poprawić. W ostatnich latach wykorzystanie łóżek na oddziałach rehabilitacyjnych wynosiło 51%, więc potencjał, który posiadamy, nie był wykorzystywany. Należy więc podjąć działania, aby to wykorzystanie poprawić. W tym celu zatrudniony został dodatkowy lekarz do oddziału rehabilitacji ogólnoustrojowej, ponadto po przeniesieniu oddziału do drugiego budynku zatrudnieni zostali nowi fizjoterapeuci; kolejnych zatrudnimy w następnych miesiącach, to pozwoli również na zwiększenie naszych możliwości. Takie działania umożliwiły rozdzielenie wszystkich rehabilitacji i przeniesienie oddziału rehabilitacji ogólnoustrojowej do oddzielnego budynku, zyskaliśmy w ten sposób kilkanaście łóżek. Zmienione zostaną również zasady przekazywania pacjentów z pozostałych oddziałów szpitalnych do oddziałów rehabilitacyjnych, co pozwoli na zwiększenie przepływu chorych i przyspieszenie kierowania ich na rehabilitację Zwiększając wykorzystanie łóżek o kolejne kilkadziesiąt procent, znacznie skrócimy kolejki oczekujących i zapewnimy pacjentom wcześniejszą rehabilitację w oddziałach.
Obecnie podejmujemy próby pozyskania środków na zakup sprzętu, który pozwoli na wdrożenie nowych form rehabilitacji z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości.
Wznowienie pracy oddziału pediatrycznego w iławskim szpitalu - to aktualnie najpilniejsza potrzeba dotycząca ochrony zdrowia w powiecie. Co może Pan w tej sprawie przekazać lokalnym pacjentom?
To jest dla mnie najpilniejsza sprawa. Rozmowy z lekarzami trwają i są o tyle trudne, że specjalistów w przedmiotowym zakresie na rynku jest niewielu, jednak dokładam wszelkich starań, żeby oddział uruchomić.
Problemy kadrowe zakłóciły także pracę innych oddziałów: położniczego i chorób wewnętrznych. Jak tam aktualnie wygląda sytuacja? Czy udało się zapewnić kadrę gwarantującą stabilne funkcjonowanie tych oddziałów?
Na tym etapie pożar udało się ugasić i rokowania są obiecujące. Zespoły na tych oddziałach już pracują, ale cały czas podejmujemy działania, żeby zapewnić jak najlepszy poziom wykonania świadczeń. Ta sytuacja pokazała, jak ważni są ludzie i jak łatwo utrata jednego ogniwa może doprowadzić do zapaści. Z tego miejsca bardzo dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w przywrócenie bieżącej pracy w oddziałach.
Czy ma Pan pomysły, plany dotyczące zmiany oferty iławskiego szpitala - być może jej poszerzenia o nowe zakresy usług medycznych?
Przede wszystkim chcę poszerzyć zakres świadczonych usług, w takim zakresie, żeby pacjenci byli zaopatrzeni kompleksowo w miejscowej placówce, bez konieczności szukania pomocy w innych oddalonych ośrodkach. Ponadto planuję rozwinąć działania profilaktyczne, wprowadzając akcje zdrowotne dla mieszkańców powiatu, w tym celu zamierzam wykorzystać posiadane poradnie diagnostyczne.
Ale najważniejszą rzeczą, bez której nie odbudujemy zaufania pacjentów, jest jakość świadczonych usług. W tym celu będziemy starać się o Certyfikat Akredytacyjny. Wprowadzenie systemu wymogów i standardów podniesie poziom świadczeń i bezpieczeństwa pacjentów. Otrzymanie certyfikatu od Ministerstwa Zdrowia to wymierne korzyści dla Pacjenta i Szpitala. Nadmienię również, że dzięki Certyfikatowi Akredytacji Szpital może pozyskać wyższe dofinansowanie z NFZ.
Ile Pan ma lat, gdzie mieszka? Prosimy powiedzieć coś o sobie naszym Czytelnikom.
Mam 46 lat, z żoną i córką mieszkamy w Olsztynie. Moją pasją są podróże, sport, siatkówka, biegi, nowe technologie, lubię czytać książki.
Dziękujemy za rozmowę. Życzymy sukcesów i satysfakcji z pracy na nowym stanowisku.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
102Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie przyjęli mnie. Nawet nie zadzwonili.
,,priorytetem jest zawsze pacjent'' !!! qrwa juz dawno tak się nie uśmiałem!!! co za mierny tekst !!!
Robota zrobiona na moje możliwości. Więcej już nie mogę zrobić. Panie Dyrektorze, proszę sukcesywnie sprawdzać maila kancelaria@
Kurde dentysta nie odbiera. Zadzwonię na stacjonarny
Szefie. Właśnie załatwiam kadrę lekarzy
Panie Dyrektorze, jako Pana Menadżer mogę nawet pana karmić . Jakieś czekoladki i batoniki porzucane na biurko i kawa z expresu. Jak się Pan nie brzydzi to nawet z ręki może Pan mi jesc
Szefie, skoro lubi sobie pan pożartować to ja tez zażartuje . Wprowadźmy w szpitalu zakaz wchodzenia w maseczkach i możliwość wnoszenia i wprowadzania zwierząt. Dla ludzi przewlekle leżących to będzie terapia, którzy tęsknią za swoimi pupilami i odwrotnie. Bo w sumie czym się różnią zarazki wypielegnowanego psa czy papugi od Bezdomnego??????????? Nawet mogę w ramach promocji podać Szpital do Sądu. Za te maseczki i psy. Wygramy sprawy. Mam znajomosci w Sądzie tutaj
Czy "takie tam" kiedyś odchodzi od klawiatury, coś spożywa, robi zakupy, patrzy przez okno, drapie się po głowie lub po innych rejonach, z kimś rozmawia, wyprowadza psa lub jakiegoś innego domownika, czy załatwia w ustępie potrzebę mniejszą i większą? Bo pisała dziś swe tzw. kocopały ciurkiem już od godziny 9.05. Ostatnią zakończyła dokładnie o 20.28. Ale to pewnie niestety nie koniec. Musi żyć na nie lada jakich dopalaczach, w stanie nieustannego napięcia emocjonalnego. Tylko żeby jeszcze coś miała coś mądrego i konkretnego do powiedzenia (tzn. do napisania) poza kompletnie bezsensownym i dość bełkotliwym słowotokiem...
Czy "takie tam" kiedyś odchodzi od klawiatury, coś spożywa, robi zakupy, patrzy przez okno, drapie się po głowie lub po innych rejonach, z kimś rozmawia, wyprowadza psa lub jakiegoś innego domownika, czy załatwia w ustępie potrzebę mniejszą i większą? Bo pisała dziś swe tzw. kocopały ciurkiem już od godziny 9.05. Ostatnią zakończyła dokładnie o 20.28. Ale to pewnie niestety nie koniec. Musi żyć na nie lada jakich dopalaczach, w stanie nieustannego napięcia emocjonalnego. Tylko żeby jeszcze coś miała coś mądrego i konkretnego do powiedzenia (tzn. do napisania) poza kompletnie bezsensownym i dość bełkotliwym słowotokiem...
Chodzę w pampersie. Pies się sam wyprowadza. Obiad się sam gotuje. Mąż cały czas siedzi w telefonie i się ogląda jak go za kłusownika wzięli. Chyba mu się ta bluza podoba. Myśli ze ten koleś znaczy on sam mu opisze i czeka i czeka . Ja tez czekam od 20 lat kiedy to się wszystko skończy……. :-(((
Taki właśnie jest Radom. Kurde wrócę tam
I jeszcze jeden plus. Jesteśmy ja i Pan Dyrektor, w podobnym wieki. Czyli jesteśmy seniorami. W końcu mamy dyplomy z U3W. Kto zaoponuje to w sporcie tak jest. Tylko nie do późna palcie te gumy na Piaskowej. Bo Pani Jola musi rano wstac
Kurde nie pamietam jaka to była nizina wg regionalizacji Kondrackiego
~. Przemek?
Nie kur….. z antenka. Czarny. Jak spadnie śnieg to będę się w nim lansowac
nie pamiętasz , bo masz zryty beret
Jutro powiem Wam jaka będzie pogoda na najbliższe lata. Zobaczymy ile pamietam ze studiów
Cha cha cha cha chaTo są właśnie Radomskie Rytmy. Radom górą. Albo nie Niziną w Puszczy Kozienieckiej, która jest Parkiem Krajobrazowym
Zdziwi się Pan Dyrektor jakie mam koneksje i kogo mam w rodzinie. Cały czas wpadają mi pomysły koncepcyjne na zrobienie czegoś wielkiego. To ile pięter budujemy w graniastoslupie? Jak Pan nie chce płacić mi za robotę to może wolontariat. Ale zaraz zaraz na PUP Ilawa dał Pan ogłoszenie. Tyle tylko, ze nie jestem fotogeniczna. Ale mam wrażenie, ze Pan nie leci na wygląd. Sam Pan jest ładnie ubrany i ma zegarek to wie która godzina.
A dr Mełus zawiesi łańcuchy na tej choince, którymi przykuwa do łóżek niegrzecznych i tych grzecznych:-(((((
Resztę obgadamy na rozmowie kwalifikacyjnej, na która mnie Pan zaprosi. Numer ma Pan w CV. Chyba ze Pan nie zadzwoni to będę szukać dalej pracy. Zapytam byłej Szefowej czy mogę wrócić. Bo to był lojalny związek i trochę brakuje tego i owego.
O przepraszam literówka. Już teraz nie wiem jak to miało być. Z pracy czy w pracy
Napisze Pan co mam załatwić na Cito. Po co tracić czas? Ja i tak nie mam co robić. Nie mam dzieci to się nudzę. Ileż można sprzątać i gotować. Jak się utrzymam w z pracy do Świąt B. N. to kupię Panu kubek na prezent pod choinkę , która razem ubierzemy przed szpitalem . A drzewko wytniemy z Miejskiego. Ozdoby zrobią Chińczycy pod przewodnictwem Pani Małgosi i tej Blondyny. Ewa z Magdą zrobią nam portret psychologiczny i powiesimy obok krzyża i godła przy drzwiach obrotowych
I niech Pan Dyrektor zainwestuje w Panią Kowalską. Kupi Salowym torebkowe nerki na klucze i telefon. Może być z logo szpitala, które razem zaprojektujemy. One jeszcze potrzebują lateksowych obcisłych spodni. Niech świecą pupami. Zaoszczędzi się na prądzie. One chcą jeszcze nowe bluzeczki z dekoltem, bo im gorąco od ciężkiej roboty. W ogóle to Pan zapyta T. Kowalska co jeszcze potrzeba i da na to 1% z tych 50 milionów z koperty. Ja podjade tirem do sklepu i przywiozę. Nawet sama mogę wyłożyć towar, jestem skrupulatna.
A tak przy okazji... Od wczorajszego wieczora i przez cały dzień nad południową częścią Iławy zalega ohydny, duszący smród ciągnący się od strony ziemniaczanki. Czy my mamy w końcu w iławskim ratuszu jak i w starostwie powiatowym jakieś władze przynajmniej próbujące coś zrobić z tą patologią obrzydzającą od lat życie tysięcy iławian? Czy też w ratuszowych i starościnnych biurach siedzą tylko leniwe, obojętne na wszystko i kompletnie nieudolne tzw. troczki od kaleson?
Pisałam ze to ufoludki. Nic z tym nie zrobisz
Proszę nie zaśmiecać forum komentarzami takie takimi i takie siamtymi , bezsensownymi .
Życzę sukcesów nam na nowej drodze życia i obyśmy nie wylądowali na ostródzkiej . Pan pod 2A . Szukają do budowlanki. Ja pod 2B. Ja z innych powodów. Dziękuje za wywiad. Był Pan bardzo rozmowny. Aha przejdźmy na ty. Tykasia i Tyjacek
Łączy nas jeszcze jedno: oboje skończyliśmy U 3 wieku. W 3086-3095 r.
A czemu nie primo albo duo. Ma pan duo? Śmiech to zdrowie bo naprawdę zacznę to cienko widzieć. Mam astygmatyzm. Tylko pan i pana mafia niech nie dostanie zapasciodadrensliny na rajdach karetek w Monako
Surowej mąki nie jadam. To po psychotropach tak jest. Tobie przepisałabym Olanzapinum
Ciekawe co ta Pani od "takiego tam" bierze? Towar wali mocno. I długo trzyma...
A teraz prywata. Podaruj życie wykryj raka . To znaczy ze będzie transplantacja?Twoja męskość w twoich rękach. No Panowie/ mój mąż tez nie wynosi Śmieci . Dobrze ze przy obrocie o 180* ma pan prawo po prawej bo po lewej jest dworzec PKP i jeszcze pan nam gdzieś odjedzie. Byle nie na odwyk bo tam są pluskwy. A zagramy 1 na 1 w siatę? Podobno pan lubi. Tylko nie za ciężkie bo dyskopatii się nabawi.
Do franc: a Tobie załatwię tę Tesle , spokopjnie
Leszek, weź wyluzuj.
Jaki numer będzie miał mój pokój, gdy zostanę Menadżerem? Mogę być tez Buldożerem. Byle nr moich włości był niewymierny.
Takim niebieskim z biała koszula i czerwona apaszka?
zamieszkasz w jednym pokoju razem z Napoleonem ,,, też w kaftanie
Po 1000 krość, co oznacza MSZ? Ministerstwo spraw zagranicznych. O nie, będzie Pan organizował wyjazdy integracyjne do Francji? System szpitalny nowopowstałym ma być, czyli nowożytny. Taki za Zeusa? Moja sugestia: proponuje zaopAtrywac szpital w Fiszendczips, Jack-Pół, Kłosowski, u Pati, Ła Maro, Sos oraz MR Diagnostic i na Okulickiego. Po 1001- krotnie chyba skończył Pan PSP 3 i był moim chłopakiem w 4 klasie i nosił mi plecak i dawał maskotki. Ja namalowalam dla Pana obraz. Powiesi go na ścianie byle nie na krzyżu. I mówi Pan standardów czyli mieliśmy tę sama nauczycielkę bo tubylcy mówią standartów.
W nowo powstałym budynku będzie centrum handlowe. Jakie firmy Pan ściągnie? Bo słyszałam, ze Kik nie chce wejść do Iławy i Kfc tez nie. Może jest nie posprzątane i trzeba będzie dobra Salowa o imieniu Marysia. A może Krysia? Zorganizował Pan w Miejskim walkę z pandemia. Jest po pandemii. Czyli wchodzi Pan na gotowe. Zarąbiscie, No nie? Co to w ogóle jest ten Miejski ? Linopark czy lodowisko? Bo ja nic nie słyszałam. Chyba muszę iść do szpitala w Iławie do laryngologa. Mój ojciec tez był. Na 21.10 ma wizytę. Muszę kończyć , bo na 13 mam spotkanie a jeszcze muszę rower ukraść .
Czy moim doratcą moze być 16- letni Bratanek, który jest Behawiorem. Ja też. To u nas rodzinne. Choć ja jestem wstydliwą.
Teraz o doświadczeniu zawodowym: pisze Pan, ze wMiejskim zajmował się wylewaniem wody z podstaw. Czyli w Miejskim zasadził Pan drzewa , dobrze….. dobrze. A gdzie Pan Jacek zasieje drzewa w Iławie i Kisielicach? Zapraszam na kawę, zobaczy jak mieszkam i może wynajmę Panu na doby.
Mhm. Chciałby Pan zbudować szpital od podstaw. Kiedy nastąpi zburzenie przez Kamikadze spadających z dronów? Żebyśmy w porę pochowali się do schronów co nam już załatwił Wąsaty ze Wstydliwym.
Przyznał się Pan sam, ze chętnie zapłaciłby za wszystko z władnej kieszeni, ale nie ma Pan conajmniej 50 bilionów na koncie. Tak mi przykro…… może Niemcy zapłacą reperację.
Po 133-cie: planuje przebudować szpital na trójwymiarowy graniastosłup. Oferty przetargowe proszę zostawiać w kancelarii, tak jak ja wysłałam CV a to jest list motywacyjny.
Rehabilitacja ogólnoustrojowa. Tzn., ze będą libacje, gdzie Gesslerowa z Huu Go Wie, będą sporządzać przekąski i rzucać talerzami z kosmosu. To może być niebezpieczne. 51%. Rzeczywiście frekwencja nie 200% tak jak i alkohol, który Pan kupi. Na wpisowe
A trend w medycynie? Otworzy Pan lumpeks w prosektorium czy, co? Chce Pan, żeby to była ponadregionalna budowla. A dlaczego nie Nadir?
Idę zapalic
Po 55- : od kiedy to budowla pracuje. I musi Pan zatrudnić rzeszę( tylko nie 3) psychologów skoro maja wyjść z gabinetów do poczekalni i łaskawie czekać , aż pacjent nagada się , paląc przy tym fajki, żeby tylko zapytać „ jak było?” Proponuję poszukać wolontariuszy na ulicy na ten temat. Mogą być Menele. A przed Pana gabinetem tez będzie ktoś czekał? Pan w pewnym momencie tez może potrzebować Pani Magdy i dr nadzwyczajnej co rozmawia z kotem, Pani Dudy. Oni na bank nie zostawia Pana w potrzebie. Tylko nie napadnijcie na niego i byle to nie była potrzeba fizjologiczna. No chyba , ze to będą torsje.
Obawiam się jednak o porodówkę, czyli o strefę petinatalna. Boje się, ze nie sprosta Pan zadaniu i będzie nieco teratogennie, to samo może być z jakością świadczeń. Moja rada to z tymi musi Pan klauzule akredytacyjną i z tymi co wykładają 25% przez rok z władnej kieszeni.
Czyli na wejście będą awanse. To jest motywacja do dalszej współpracy. Fajnie, fajnie
Po 15 - ste będzie zaplecze dla konserwatorów. Wspomniał, Pan , ze będą Oni kierownikami tych komórek i będą jedli konserwy. Oby nikt się nie zadławił bo trzeba będzie dzwonić pod 112.
Skrót POZ- rozumiem, ze to znaczy Pozytywna Opieka Zajebistych. Szacunek za to. Mam nadzieję, że tacy się znajdą.
Mówi Pan ze był krótko w szpitalu. Jak długo Pan leżał i na jakim oddziale? Mówi Pan, ze to co widzi jest budujące. Od kiedy to Pan ma schizofrenie i przewidzenia?
Zastal Pan placówkę w krytycznych elementach. I mówi Pan, ze interes pacjenta jest najważniejszy. Nie komentuje tego. No comments. Może zostawmy temat ich żonom.
„WYWIAD z PRZYMRÓŻĘNIEM OKA” czyli puszczanie oka fajnym laskom
A ten obiecany wywiad przeprowadzę z Panem jutro. Bo jest już późno i mój PIP 4 P jest. A to wymaga skupienia
Panie Dyrektorze, a dlaczego ma Pan imię na nazwisko?
Panie Dyrektorze szpitala,wygląda Pan na tym zdjęciu fatalnie.Zero zaufania publicznego!A te gadki szmatki,to niech Pan schowa między wiersze.Lans!
A jest jakiś portal dla lekarzy, gdzie dodają ogłoszenia o zapotrzebowaniu? Na Polskę? Można tam powrzucać ogłoszenia o pracę. Jest pełno działek, domów, mieszkań do sprzedania tutaj. Chodzby w Kisielicach? Lekarze maja kasę to se kupią. Bryki tez maja. To se dojadą…..
Moim zdaniem jedynym problemem szpitala są braki kadrowe. Mnie może Pan Dyrektor przyjąć. Jestem po trosze rehabilitantem, internista, kardiologiem, chirurgiem, ginekologiem, położna, dentysta, dermatologiem, radiologiem, reumatologiem, neurologiem, okulistą, salową et cetera… et cetera. Wiem wiem, po trosze to za mało. Tylko nie mam papierów na to. Mogą być żółte? He he. Albo wiem. Może na psychiatrę mnie Pan weźmie????? Zrobiłam doktorat z tego. Pod tematem: dlaczego ludzie maja głosy? A o ludziach z psychiatryka mogłabym sobie zrobić profesurę. Co Pan na to? Hi hi i jeszcze jedno: sprawdzi Pan porodówkę. Czy pielęgniarki czasem nie podmieniaja dzieci. Oczywiście żartuję. Infrastruktura budowlana nie jest taka ważna. Jak będzie czysto to będzie ładnie. :-)
O co Pani chodzi? Ja nie mam dzieci
Do dawaj papiery: czyli jestem przyjeta? Mam się już pakować czy za miesiąc?
tylko nie na porodówkę ! ! ! już ja ciebie oglądać nie chcę !
dawaj żółte i na oddział
Miałem okazję rozmawiać z Dyrektorem, bardzo konkretny i przygotowany merytorycznie.
Panie Stanisławie, merytoryka to jest sztuka wypowiadania się czy coś w tym stylu. Szpitalowi nie jest potrzebny krasomówca
Akredytacja przydałaby się .Będę trzymać kciuki za wdrożenie .
Życzę jak najlepiej nowemu dyrektorowi, będzie miał trudno. Najważniejsze to by ten szpital zaczął odpowiednio funkcjonować i był dla pacjenta, a nie odwrotnie. To my płacimy podatki i wymagamy by taka placówka funkcjonowała. Ważna sprawa to rozwalić klikę lekarzy, co częściowo się udało oni nie mogą rządzić szpitalem, tylko mają tam pracować - są takimi pracownikami jak każdy inny człowiek tam zatrudniony...oraz nie próbować robić z tej placówki nie wiadomo czego, tylko żeby była na początek dobra podstawowa opieka. Jak to się załatwi to później można zacząć iść dalej, dobre fundamenty to podstawa do dalszej budowy..
Pościągać teraz tych co wyjechali na zmywak do Anglii. Dorobili się tłukąc talerze przy myciu. To teraz kupią te domy działki i mieszkania o których wspominałam. Otworzyć salon samochodowy w Iławie. Tam za Policją. Może Pan PUI? Mój mąż chętnie zmieni prace bo coraz bardziej podupada na zdrowiu………………………………………..
To jest mafia w lateksowych rekawiczkach
Nie chcę was martwić ale mam złe przeczucie o poprawę będzie ciężko no bo co ma infrastruktura do pacjenta biada Iławie biada .
Nie obiecywać tylko działać i pokazać że się da te szambo wyprowadzić na prostą.
No bo tak jakoś się utarło, że np. komendantem w komendzie Policji jest policjant, dyrektorem szkoły najczęściej nauczyciel, szefem piekarni - odpowiednio doświadczony piekarz, kierownikiem placówki handlowej - handlowiec lub ekonomista, zakładu krawieckiego - krawcowa, pilotem samolotu raczej fachowy pilot niż kierownik administracyjno- eksploatacyjny lotniska, a warsztatu samochodowego fachowiec znający się bardziej na naprawie samochodów, niż na rozwiązywaniu problemów inwestycyjno - eksploatacyjnych. To dlaczego dyrektorem iławskiego szpitala od dawna nie może zostać żaden lekarz z krwi i kości? Dziwna sprawa...Ale oby jednak moje obawy zupełnie się nie sprawdziły...
A jak? 20 lat na mnie bardzo ciężko pracowałam. He he
Już całkiem ci się pogorszyło? Naucz się czytać ze zrozumieniem. A gdzie ja porównywałem lekarza do policjanta? Czytając twoje komentarze można dojść do niepokojącego przekonania, że coś złego się dzieje z twoją stabilnością psychiczną. Wspomniane wyżej tzw. żółte papiery są chyba faktycznie w twoim posiadaniu.
Nie porównuj lekarza do policjanta. Policjant lekarzowi może nogi umyc
Ale czy szefem szpitala nie powinien być jednak przede wszystkim lekarz? Czyli odpowiednio wykształcony fachowiec znający się przede wszystkim na leczeniu żywych i odczuwających ludzi? Bo taki jest (lub w każdym razie powinien być) w końcu główny cel każdego szpitala jako placówki służby zdrowia. Zdrowia ludzi, a nie infrastruktury czy nawet najwspanialszych projektowanych inwestycji. Nowo wybrany pan dyrektor ze swymi doświadczeniami inwestycyjno- eksploatacyjnymi na pewno przydałby się w każdym szpitalu. Ale wydaje się, że raczej na stanowisku zastępcy dyrektora - lekarza, który jednak wiedziałby czym i jak leczy się pacjentów lub też byłby nieoceniony na stanowisku kierownika działu administracyjno-gospodarczego.
Przecież napisał ze chciał być lekarzem. To nie wystarczy? Lekarze są od leczenia a nie od rządzenia . Lekarz to se jedynie może porządzić w swoim i domu i będąc ordynatorem
Do mea kulpa: nie wiem czy śmiać się czy płakać. A mea culpa to nie znaczy mądra głowa.?Nie wiem chyba mi się coś pomieszało bo w necie jest co innego
Szkoda byłoby lekarza na tym stanowisku. Nie po to się ciężko uczył , żeby w nikłym stopniu korzystać z tej wiedzy lecząc . Po prostu z braku czasu. Tak, ze chyba jest dobrze
Mam po tym wywiadzie nieco mieszane wrażenia. Obawiam się, że dyrektorem iławskiego szpitala został kolejny technokrata. Poprzednia pani dyrektor była specjalistką od "pieniędzy". Na innych sprawach raczej się nie znała, a sprawy medyczne chyba zupełnie ją nie interesowały. Obecny dyrektor wydaje się być specjalistą od projektów, infrastruktury, zamówień, "działań wielopłaszczyznowych", "certyfikatów akredytacyjnych", itd. Ale szpital to przede wszystkim placówka medyczna. A jakie pojęcie o tych sprawach ma były zastępca dyrektora szpitala d/s inwestycyjno-eksploatacyjnych, a wcześniej fachowiec od zamówień publicznych? Można się obawiać, że raczej żadne. Dotychczas dbał, m. in. by w jego poprzednim szpitalu świeciły się żarówki, była woda w łazienkach, by chorzy mieli jakieś łóżka, pielęgniarki strzykawki, a sale szpitalne ściany w odpowiednim stanie, itp. Są to zadania bardzo ważne w każdej instytucji.
Do dwóch poniższych i do tego nieco wyżej: niech Ziobro rozstrzygnie Wasz spór. Podobno jest niezależny a ile w tym prawdy to tylko Tusk wie
Jo jo jo telewizor. A moja matka to Torbicka a ojcem Elon Musk. Jo jo jo
Do straszliwego błędu w postaci braku literki -z w jednym z wyrazów przyznaję się ze skruchą. Ale do wydumanej sobie przez ciebie na poczekaniu zasady z "którzy" i "ale", to już w żadnym razie. Nie wymądrzaj się zbytnio, bo to dość śmieszne. A z kolei porównanie do inteligencji muszek owocówek jest dobrem chronionym, przynależnym tylko do tamtych dwóch cymbałów z dołu...
Dwudaniowe to raczej są obiady, anie zdania. Pała z języka polskiego: zdania nie zaczynamy od "którzy" i "ale".
I po co się pętaki odzywacie, skoro jak zwykle nie macie nic do napisania w omawianej sprawie? A ty tam niżej skoro masz problemy ze składaniem liter w wyrazy, to po co zabierasz się za czytanie tekstu nieco dłuższego niż np. dwudaniowego? Nie umiesz, to nie czytaj. Nie potrafisz nic z tego tekstu zrozumieć, to też nie czytaj. Po co masz nadwyrężać swój rozumek na poziomie muszki owocówki? A ten nieco wyżej teraz się oburza, że ktoś mu zarzucał przynależność do konfederacji czy innej "sracji" (jakże słuszne porównanie). Ale jemu wolno ciągle innych ludzi obrzucać błotem w postaci przynależności do ormo, uczestniczenia w kursach wumla, czy nawet w mordowaniu księdza Popiełuszki. Zacznij baranie poprawę od siebie, a dopiero później czepiaj się innych. Którzy są ciągle przez ciebie opluwani gęstą plwociną. To ja się ciągle czepiam twoich tekstów? Nawet gdybym chciał, to nie miałbym do czego, ponieważ nic mądrego nie potrafisz napisać. Ale czy to nie ty zawsze napastliwie atakujesz autora?
masz rację , bo nasz 35-ty pisze byle pisać np. o krawcowej , o wodzie w łazienkach , itd ... A w temacie Konfederacji ma jakieś nieuleczalne uczulenie ,,, bo właśnie komentując moje wpisy , może nawet kilkadziesiąt razy wspominał trolli z Feniksa , a ja do żadnej konfederacji , czy sracji nigdy nie należałem . Korzystając z okazji oświadczam również , że do PZPR i ORMO też nie należałem .
A wystarczyło napisać jednym zdaniem, że dobrze by było, gdyby dyrektorem została osoba z branży medycznej, a tak znowu zaśmiecasz forum elaboratem w trzech odsłonach o żarówkach, strzykawkach, policjantach, piekarzach... Pusty słowotok. Wyższość formy nad treścią. Ale chociaż nie wspomniałeś o Konfederatach z feniksa, brunatnych koszulach i innych urojonych bytach, które przecież czają się w twojej głowie i za każdym rogiem :}
Nazywa Pan Warmię subregionem. Jakie to charakterystyczne cechy tu posiadają? Ja nie, ja z Mazowieckiego.
I to do łez :-)
Przepraszam najmocniej, ale moja polonistka z liceum „przeżegnałaby” się nad stylem wypowiedzi. Przepraszam …. Ale się trochę pośmiałam.
Pan Dyrektor? To może weź Pan Ją na doradcę. To Pan zobaczy. Gdyby Pan potrzebował nowego Zastępcę to znam kogoś kompetentnego
To niech się śmieje na zdrowie. To jest sprawa trzecio albo nawet czwartorzędna. Nieraz widziałam przerost formy nad trescia, ktos ładnie mówi ale g... z tego wynika dla ludzi. Zatem pozoranctwo i piekne gładkie słowka to nie wszystko. Trzeba dogadywac sie z ludzmi i organizowac prace dobrze, zarzadzać, szanowac innych. Ciekawe jak owa polonistka by sobie z tym poradziła hahaha
Czy będzie dobrze z tym szpitalem? Jakie są Pana prognozy?
Czy to ja mogę z Panem Dyrektorem przeprowadzić wywiad????? Hmmm. Nie odpisuje Pan. Dobrze. Zaskoczę Pana i czekam na odpowiedzi, które za chwilę zadam
A co z pluskwami na psychiatryku? Co PAN zrobi z tym? Sprawa jest w SADZIE! Nie jestem jedyna pogryziona !!!
To znaczy ??? To nie ja
Tak Reniu to ja
To ty? To teraz innych zarazasz