REKLAMAfredom
REKLAMACastrorama
wydrukuj podstronę do DRUKUJ12 listopada 2022, 14:53 komentarzy 22

(Fot. Info Iława.)

Tylu kibiców na Sienkiewicza dawno nie było! Elektryzujący fanów futbolu hit na koniec piłkarskiej jesieni w sobotę, 12 listopada przyciągnął na iławski stadion około 1,5 tysiąca osób. 

W derbowym pojedynku na szczycie IV ligi wicelider - Jeziorak Iława podejmował lidera - GKS Wikielec.

15. kolejka forBET IV ligi
Jeziorak Iława - GKS Wikielec 1:1 (1-1)

Bramki:
1:0 - Paweł Sagan (4')
1:1 - Piotr Kacperek (45')


Sportowy poziom dzisiejszego widowiska na pewno nie zawiódł kibiców, którzy licznie przyszli na iławski stadion obserwować mecz na szczycie IV ligi i jednocześnie piłkarskie derby powiatu. 


Było to bardzo dobre spotkanie, szczególnie w wykonaniu zespołu z Iławy. Gospodarze bardzo dobrze weszli w mecz, a otwierająca wynik spotkania bramka, strzelona szybko, bo już w 4. minucie przez Pawła Sagana, jeszcze bardziej ich zmobilizowała. Zespół gospodarzy wyraźnie zdominował plac gry przez pierwsze pół godziny, konstruując składne akcje i szybko przechodząc od ataku do obrony. Szczególnie dobrze spisywał się bardzo dzisiaj aktywny i nakręcający ofensywne akcje biało-niebieskich Kota Imamoto. Po tych 30 minutach Wikielec jakby przebudził się z letargu i stworzył kilka groźnych sytuacji. Rafał Kujawa po krótkim rozegraniu rzutu rożnego trafił w słupek, później w doskonałej sytuacji był Michał Żukowski. Zwieńczeniem tej lepszej dyspozycji gości była bramka zdobyta w ostatniej akcji pierwszej połowy - Piotr Kacperek najwyżej wyskoczył do piłki i głową zdobył bramkę wyrównującą na 1:1.

W drugiej odsłonie meczu sytuacja odwróciła się - tym razem lepiej spisywali się goście. GKS przeważał i był bliższy strzelenia kolejnego gola. Na szczęście dla Jezioraka - dobrze w bramce spisywał się dzisiaj Kacper Włodarczyk. Duże kontrowersje wywołała sytuacja z 76. minuty - wówczas, w zamieszaniu w polu karnym, strzał na bramkę rywala oddał Krzysztof Kressin. Po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki i - zdaniem zawodników Jezioraka - minęła linię bramkową. Jednak sędzia bramki nie uznał. 

W końcówce obie drużyny próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale bezskutecznie. Czerwoną kartkę dostał za faul zawodnik Jezioraka Jakub Górski.

Jeziorak Iława: Kacper Włodarczyk - Krzysztof Kressin, Michał Kwiatkowski, Arkadiusz Kuciński, Hubert Leszczenko, Tomasz Sedlewski, Maciej Banaszek, Jakub Górski, Paweł Sagan, Kota Imamoto, Rafał Kruczkowski. Rezerwa: Bartosz Urban, Kacper Kłosowski, Marcel Abramczyk, Grzegorz Kochalski, Jakub Słomski, Kamil Sternicki, Igor Zieliński.

GKS Wikielec: Paweł Rutkowski - Szymon Jajkowski, Piotr Kacperek, Mateusz Jajkowski, Wiktor Preuss, Michał Żukowski, Patryk Rosoliński, Hubert Otręba, Mateusz Jackowski, Arai Kentaro, Rafał Kujawa. Rezerwa: Maciej Kordalski, Remigiusz Niedbalski, Paweł Grzybowski, Adrian Wasiak, Alan Klimek, Dmitry Mulkevich, Norbert Rydel. 

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.

Piłkarski hit na Sienkiewicza: Jeziorak Iława podejmował GKS Wikielec w derbowym meczu na szczycie IV ligi.

Ilość zdjęć 142

REKLAMANAJLAK
REKLAMAPellet
Artykuł załadowany: 1.1643 sekundy