(Fot. Archiwum własne.)
Na ostatniej prostej są prace nad budżetem miasta Iławy na nowy - 2023 rok.
W tym tygodniu burmistrz prezentuje ten obszerny dokument radnym.
Poznaliśmy już najważniejsze liczby dotyczące budżetu, którym w 2023 roku będzie dysponował samorząd miasta Iławy.
Zgodnie z projektem uchwały budżetowej dochody gminy miejskiej Iława wyniosą w 2023 roku 193,4 miliona złotych (100,88% przewidywanych wpływów 2022 roku), natomiast wydatki będą na poziomie prawie 198,7 miliona (z czego ponad 38 mln stanowić będą wydatki inwestycyjne). (Wydatki bieżące mają być na poziomie 94,49%, a inwestycyjne 179,51% planowanego tegorocznego wykonania).
W 2023 roku powstanie deficyt, w kwocie 5,3 miliona złotych, który ma zostać sfinansowany z kredytu.
- Przyszłoroczny budżet będzie bardzo trudny - przyznaje w komentarzu dla portalu www.infoilawa.pl Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski. - Mimo wzrostu dochodów wydatki, przez ogromną inflację, będą rosły jeszcze szybciej, co niestety przełoży się na nasze możliwości działania. Konstruując przyszłoroczny budżet, udało się jednak zachować tempo inwestycyjne, czego dowodem jest wzrost wydatków na inwestycje. W 2023 r. wydamy na nie ok. 38 milionów, najwięcej w tej kadencji. Największą inwestycją będzie budowa - długo wyczekiwanego przez młodych rodziców - nowoczesnego żłobka. Ponadto wydamy dwa razy więcej na budowę i modernizację dróg, łącznie będzie to ok. 12,5 miliona. Kolejną dobrą wiadomością jest fakt, że od przyszłego roku zacznie spadać zadłużenie naszego miasta. Chciałbym ten trend utrzymać przez kolejne lata. Niestety nasza bieżąca działalność będzie ograniczona, ponieważ wpływ podatków centralnych będzie mniejszy aż o 4,9 miliona złotych. Biorąc pod uwagę ogromny wzrost cen, nie tylko prądu, czy ciepła, ale także produktów podstawowych, jak np. ryza papieru, która wzrosła prawie o 100%, niestety będziemy od przyszłego roku bardzo oszczędzać - zapowiada burmistrz.
Nad opublikowanym już projektem budżetu miasta na 2023 rok pracują w tym tygodniu radni.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
18Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Każdy będzie lepszy od Kopaczewskiego. Już mi nawet tęskno do Żylińskiego.
Burmistrzem będzie Michał Młotek.
Domi na burmistrza.
Pan Burmistrz to fest człowiek. Daję łeb, ze wygra w cuglach drugą kadencję. Będzie układ z PiS-em za przewodniczącego rady. Nie oznacza to, że PIS nie wystawi kandydata na burmistrza Iławy
Dobry żart. Idź posłuchaj ludzi to ci ucho zwiędnie od przekleństw w kierunku naszego burmistrza. Ludzie są bardziej wściekli niż swego czasu na Żylińskiego.
Panie Burmistrz nie przyzwyczajaj sie
Boczek nie ma BABY
Panie Boczek, czy jużeś się uwędził? A jak tam żonka Podgardlanka?
Co za HIPOKRYTA!Musimy jeszcze znosić tego Pana ponad rok.Nie da się tego czytać.
Wcale nie musisz. Możesz sobie ulżyć i popuścić trochę z nadmiaru ciśnienia.
Unia zainwestowała i kazała tak nie inaczej. Przy drodze na Lubawę z lewej strony mamy deptak wzdłuż lasu długości około 1300m . Co 30 m mamy latarnie. Przecież z górą co 50-60m by wystarczyło.Podobnie mamy nad Iławką w kierunku na wiadukt i most na JP II ciąg scieżek idzie aż do ostatniej kladki nad Iławką. Tam też co 30 m światła - ciekawe czy one nocą się palą. Jedno jest pewne mozna poczynić gigantyczne oszczędności
Ścieżka na Lubawę robiła gmina wiejska nie miejska raczej
Wystarczy urząd przenieść do kontenera przy ul.Kolejowej a budynek urzędu wynająć i nie będzie deficytu.
Jadąc w sobote po godzinie 9 rano z Szalkowa drogą w stronę Wodociągów widziałem jak świecą pięknie latarnie w biały dzień. Oszczędność jak ulał, bo po co wyłączać jak zaraz będzie ciemno
Powinni zabronić używania urzędnikom słowa inwestycja w stosunku do wydatków, co do których nie mogą udowodnić, że przyniosą zyski wyższe od poniesionych nakładów.
Kolejny mądrala na tym forum. Powiedział co wiedział. Tylko pogratulować.
W rozumieniu, w jakim to określenie jest używane przez samorządy, nie chodzi o zyski lecz korzyści. Chodzi o korzyści społeczne, bo jakie zyski może przynieść miastu np. utwardzenie, którejś z ulic. Jest tylko wydatek. Tymczasem przedsięwzięcie to nazywane jest inwestycją. Po zrealizowaniu przyniesie korzyści społeczeństwu w postaci podniesienia standardu korzystania z drogi. Łatwiej przecież się taką drogą poruszać, w szczególności w taki dzień jak dziś, podczas tzw. chlapy.