Rolniczy handel detaliczny w Iławie. Jak się to sprawdzi w praktyce? (Fot. Archiwum własne.)
Stragany w górnej części targowiska miejskiego - taką lokalizację proponuje na prowadzenie handlu przez rolników i ich domowników Urząd Miasta w Iławie. Jeden z radnych uważa tę lokalizację za nietrafioną. Z kolei ratusz argumentuje, że na razie zainteresowanie i tak jest znikome i zaproponowane miejsce trzeba po prostu przetestować w praktyce.
28 listopada, czyli na najbliższej sesji, radni Rady Miejskiej w Iławie pochylą się m.in. nad sprawą wyboru miejsca, gdzie handel swoimi produktami będą mogli prowadzić rolnicy i ich domownicy.
- Konieczność podjęcia przedmiotowej uchwały wynika z zapisu [...] ustawy [...] o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników - czytamy w uzasadnieniu. - Rada gminy wyznacza w drodze uchwały miejsce do prowadzenia handlu [...], biorąc pod uwagę w szczególności dogodną komunikację, bliską lokalizację do centrum danego miasta lub bliską lokalizację miejsc atrakcyjnych turystycznie.
Takie miejsce wyznaczono w obrębie targowiska miejskiego na ulicy Kopernika. Dokładniej chodzi o stragany usytuowane w górnej części targowiska (bliżej skrzyżowania ulic Kopernika i Wyszyńskiego) - jak na załączonej poniżej mapce.
Taki wybór miejsca skrytykował radny Ryszard Foryś. Wyliczył kilka problemów. Po pierwsze: jego zdaniem są to miejsca mniej uczęszczane przez kupujących; po drugie: utrudniony jest do nich dojazd z towarem. W ocenie radnego wybór lokalizacji jest na tyle nieatrakcyjny, że nie zachęci rolników do prowadzenia w Iławie handlu swoimi produktami. Ryszard Foryś zauważył jeszcze, że w naszym mieście taka uchwała podejmowana jest dość późno (ustawa jest z 29 października 2021 roku). Wreszcie - zaproponował lepszą jego zdaniem lokalizację - przy markecie Stokrotka. Tam i ruch jest większy i dojazd z towarem będzie łatwiejszy - przekonywał radny.
W odpowiedzi zastępca burmistrza Krzysztof Portjanko poinformował, że dotychczas zgłosiła się raptem jedna osoba zainteresowana prowadzeniem takiego handlu i urząd chce na razie przetestować to rozwiązanie.
Uchwała iławskiej rady w tej sprawie ma zostać podjęta na sesji w dniu 28 listopada. Projekt zakłada, że rolnicy i ich domownicy będą mogli prowadzić handel w wyznaczonym miejscu w piątki i soboty, z wyjątkiem dni świątecznych, w godzinach 6-17.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Targowisko miejskie w Iławie. Miejsce wyznaczone do prowadzenia handlu przez rolników i ich domowników zostało zaznaczone czerwonym kolorem.
33Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
3Ktos napisal aby zrobic tam Jarmark Bozonarodzeniowy... Swietny pomysl, Kolorowe swiatla, muzyka mikolajkowa //// a nie tylko piesni koscielne //////Stragany i otoczenie przygotowac z przytupem.. W lokalnych mediach oglosic, plakaty ... jest tyle mozliwosci na naglosnienie imprezy.!!!! a do tego kuchnia do wyboru i koloru... Mozna ale trzeba chciec.!!! Harcerze wraz z ICK zrobja dekoracje. Pare groszy z kasy miejskiej napewno sie znajdzie!!! a do tego dla mlodszych dzieci konkursy na rozne tematy.................. TYLKO TRZEBA CHCIEC.. !!!! Ten plac rynkowy mozna pieknie wykorzystac na takie wlasnie imprezy..!!! A teraz do pracy .......
Popieram! :)
Panie Forys.... znow prywata !!!!! . Juz jeden radny chcial zlikwidowc handel dzialkowcow na ul. Wiejskiej bo kolidowalo to z jego dzzialalnoscia gospodarcza, !!!! Ktory juz raz nasi radni przekladaja swoja prywate nad dobrem mieszkancow???? A wstyd p. radny.!!!!! KTO NASTEPNY Z RADNYCH dla uzyskania przywilejow w swojej dzialalnosci ??? ROBI SIE CORAZ SMIESZNIEJ.... WSRTYD !!!!!!!!!!
Ale o co ci chodzi? Radny ma rację, przy Stokrotce lepsze miejsca, nie ma wspinania się na górę, lepszy dojazd z towarem, który swoje waży, blisko przystanek. Akurat w tym przypadku zgadzam się z radnym. Na wyżej położone tereny kot z kulawą noga nie przyjdzie. Tam bardzo dobre miejsce na świąteczny jarmark,ctak jak ktoś już proponował.
Witam.. Skoro jest tyle niewykorzystanego placu i zadaszonych stoisk pustych to pytam sie po co szykac nowych miejsc na targ>>> Wykorzystajcie te ktore juz sa.!!! Troche modernizacji i jest ok. , ale po co .. najlepiej teren sprzedac o pokryc kredyty Urzedu... A ponad to to jaki to srodek miasta??? Kto gdzie stanie to widzi srodek miasta. Teraz to nawet pasuja miejskie autobusy... Ludzie moga zrobic zakupy nie martwiac sie jak je udzwigna do domu. NIE PSUJCIE TEGO CO JEST DOBRE ..!!!!!!A klient jest rozny.... BO TO JEST RYNEK... Klient ma prawo wyboru.... sklep z przymiezalnia lub prosto ze stoiska. Ot i co !!!!!! Oj kogos kole w oczy nasz ryneczek, oj koli, koli....
Tak byłem kiedyś w Lidzb Welskim na targu za miodem z gryki. Tam był miód czarny, smaku innego od wszystkich zas w Iławie wciskali mi ciemnotę butując ze masz pan gryczany a był koloru bardzo jasnego. gość który się znał na miodach powiedział mi, że tutaj w Iłwie to oszustwo było.
A tak właściwie to o co Ci chodzi? Bo trudno cokolwiek zrozumieć z tego nieskładnego miodowego słowotoku. Ludzie, czy Wy w ogóle czytacie to co przed chwilą napisaliście na forum? Przecież niekiedy wklepujecie kompletnie bezsensowny bełkot.
Proponuję wybrać się na wycieczkę do Lidzbarka (Welskiego) koło Działdowa, aby zobaczyć targowisko miejsko - wiejskie. W każdy czwartek od rana odbywają się targi, zarówno artykułami przemysłowymi jak i rolnymi i ogrodniczymi. Można kupić / sprzedać też małe zwierzęta żywe np. kury, kaczki itp. Dla kupujących dostępny jest duży parking. Plac targowy jest utwardzony i nowocześnie zorganizowany. Kilka lat temu dostali dotację na modernizację. Handlowcy przyjeżdżają zarówno z okolicznych miejscowości, jak i z odległych powiatów. Kiedyś spotkałem tam handlowca z Tczewa, z Mławy, z Brodnicy. Targ ma już swoją renomę w okolicach. Może warto się uczyć na sprawdzonych wzorach od innych?
I BARDZO DOBRZE, ŻE RADNY FORYŚ SKRYTYKOWAŁ. NIE TAM A...TU PODAJĘ MIEJSCE KTÓREGO PAN RADNY NIE ZAUWAŻA.PRZECIEŻ NIŻEJ JEST WIELKI PLAC DLA SAMOCHODÓW ZAJEŻDAJĄCYCH NA RYNEK PO ZAKUPY. PANIE FORYŚ, POPATRZ, ZE TAM ZARAZ NA PIERWSZYM MIESJCU POSTOJOWYM MOŻNA POSTAWIĆ NAWET 3-4 ZADASZONE MIEJSCA DO HANDLOWANIA. JEDŹ PAN I SPRAWDŹ!
Taki handel był kiedys chyba przy młynie, ale pierdoł nautykali i nie ma miejsca. A może znaleźc miejsce przy rynku ale tam na dole na placu gdzie stawiane są samochody. I wyznaczyć część placu na takie handlowanie. Z tym ze pamiętajcie że rolnik jest skąpy i wystawi swe towary w cenach wolnorynowych wysokich bo oni tacy są. Ponadto zawsze będą gadali, ze ich towar jest ekologiczny i musi kosztować. Foryś mądrala też spradaje swoje robacze jabłka drogo i powiada ze one są eko. A w cholere z robaczym jabłkiem
Towar bezpośrednio od lokalnego rolnika, to jest to, to jest przyszłość, warto w to inwestować
Tak, popieram!
Powiem tak. Jak towar będzie dobry, to ludzie sobie znajdą go. Bazar wstydu ? Niestety, niewiele zostało nam już takich normalnych miejsc. Tylko same dzielnice willowe. He he. A ludzie ? Kto pracuje z ludźmi, ten wie.
Faktycznie ten "rynek" w środku miasta to jakaś pomyłka. Ten towar który oferują aktualni sprzedawcy to można kupić w sklepie w bardziej cywilizowanych warunkach , gdzie jest np. przymierzalnia. A sprzedawcy owoców i warzyw niestety nic nie mają wspólnego z drobną produkcją rolną , wszystko hurt z Grudziądza. A teren faktycznie fajny dla dewelopera. Ten twór tzw. rynek niestety musi zginąć z centrum miasta , tak jak te wszystkie Zdzisie , Krzysie itp. Pozdrawiam :)
Bloki, bloki blokowiska, zastanów się gdzie ci nowi ludzie znajdą zatrudnienie a nasze ulice udźwigną jeszcze większy ruch motoryzacyjny..
Iławskie targowisko przypomina zapuszczony rynek z czasów wczesnego Gomułki. Brakuje tylko handlu świniami, gęśmi czy końmi. Powinno być natychmiast zamknięte i zmodernizowane z zapewnieniem odpowiednich warunków sanitarnych. Poza tym czy drobny handel gaciami, skarpetami, chińskimi podróbkami, wszelką drobnicą, kartoflami i kapustą musi się odbywać prawie w centrum miasta? Czy nie możnaby wykorzystać tego miejsca do jakiejś ciekawej zabudowy lub zupełnie innej aranżacji? A same targowisko umieścić zupełnie gdzieś indziej? Np. przy ul. Siemowita? Lub przy ul. Zalewskiej prowadzącej do nowej Biedronki?
ale to już było / dwa pięterka niżej / wypowiada się ponownie rezolutny : o Wandzie , o smoku wawelskim , wszech-prezesie Zbaw Polskę / po raz n-ty / a nawet o kraku , który się rozkraczył i stoi w rozkroku jak autor tych rezolutnych mądrości .
mylisz się anonimie , bo Wanda była tak brzydka , że nawet niemiec jej nie chciał
Nie głupku. Jestem Gallem Anonimem, stryjem ciotecznym Wincentego Kadłubka. A z kolei jego babcią wujeczną była słynna Wanda, która pasjami lubiła kąpać się w Wiśle w kompletnym dezabilu... Ta sama, która (podobnie jak dziś wszech-prezes Zbaw Polskę z Nowogrodzkiej) nie chciała Niemca. A ona z kolei była przyrodnią szwagierką równie słynnego Kraka, który smoka wawelskiego nafaszerował solidną porcją siarki. Wystarczy tępy "cymbale brzmiący"?
A czemu nie? Tylko w cywilizowanych warunkach. W zamkniętych, czystych pomieszczeniach, we właściwych warunkach z zapleczem sanitarnym i po przebadaniu przez służby weterynaryjne. A samych sprzedawców przez Sanepid. A nie w brudzie, kurzu, brudnymi rękoma wprost z drewnianej, zapuszczonej ławy.
Akurat taki handel by się przydał, a nie to marketowe badziewie. Normalne produkty od rolnika. Świnki, gęsi.
jesteś siemowitem 35-tym ?
TO NAJPIERW NIECH MIASTO ZAPROPONUJE KONKRETNE MIEJSCE, KTOS MA WYRAŻAĆ CHĘĆ BRAĆ W CZYMŚ UDZIAŁ NIE WIEDZĄC GDZIE MA TO SIE ODBYWAĆ. PROPOZYCJA KOŁO STOKROTKI BARDZO TRAFNA, ŁATWY DOJAZ DLA SPRZEDAJĄCYCH I KUPUJACYCH.
ni ma problema
masz problem z caps lockiem
ja też kcem produkty prosto od krowy
a od jakiej krowy ? od tej mućki z laseczna ?
Lepsze to niż wcale, warto spróbować bo za chwilę się okaże, że to bardzo atrakcyjny teren dla dewelooera..
Skoro takie dobre, to zróbcie tam Jarmark Bożonarodzeniowy. Powodzenia...
Ten rynek to obraz nędzy i rozpaczy. Szkoda, że nasze władze nie potrafią zachęcić rolników i drobnych producentów do bezpośredniej sprzedaży.
jak i całe miasto
A nie sprzedawali wczesniej na dole?
No właśjnie. To po co chcą przenosić jak tu było dobrze. Może właśnie dlatego, bo jak fobrze, to trzeba zrobić odwrotnie.