Dwa tygodnie do "weekendu cudów", a w naszym powiecie jeszcze 11 osób lub rodzin czeka na swoich darczyńców... To bardzo smutne historie. Może zechcecie dopisać radośniejsze rozdziały? (Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
W tym momencie 11 osób lub rodzin z powiatu iławskiego czeka na swoich darczyńców - osoby prywatne, grupy przyjaciół albo instytucje lub firmy, które przygotują specjalnie dla nich Szlachetne Paczki.
Są wśród nich 59-letnia Julia z Susza, która po śmierci ukochanego ojca pogrążyła się w depresji oraz 30-letni Marcin z Lubawy, który żyje w biedzie przez znaczną niepełnosprawność. Przedstawiamy ich historie oraz najważniejsze potrzeby (za szlachetnapaczka.pl).
Pani Julia, 59 lat, Susz
Pani Julii od kilku miesięcy jest bardzo ciężko, straciła ojca, którym się opiekowała. To dzięki dochodom swoim i ojca żyło jej się lepiej. Po śmierci mężczyzny kobieta zachorowała na depresję. Jest jej bardzo ciężko wiązać koniec z końcem. Bardzo chętnie poszłaby do pracy, niestety jest ograniczona przez choroby. Kobieta choruje na depresję, cukrzycę, nadciśnienie, miażdżycę, dnę moczanową. Pani Julia bardzo lubi pomagać innym, jest jej ciężko z tym, że sama teraz potrzebuje pomocy. Łączne dochody kobiety to 1 390 zł. Większość swoich pieniędzy przeznacza ona na opłaty i lekarstwa w kwocie 885,67 zł miesięcznie. Kwota, jaka zostaje pani Julii na przeżycie na cały miesiąc, to 504 zł.
Jej trzy kluczowe potrzeby to pralka, żywność i chemia.
Pan Marcin, 30 lat, Lubawa
Pan Marcin w dzieciństwie zachorował na nowotwór mózgu, co wpłynęło na jego dalsze życie. Od tamtego czasu jest osobą niepełnosprawną ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Latem tego roku ZUS odebrał panu Marcinowi rentę chorobową, twierdząc, że jest zdolny do pracy. Jednak częste ataki padaczki nie pozwalają mu podjąć pracy. Największym problemem mężczyzny jest jego sytuacja finansowa. Dochód rodziny to 775 zł miesięcznie. Składa się na niego zasiłek z MOPS-u oraz zasiłek pielęgnacyjny. Po odliczeniu kosztów utrzymania (553 zł), panu Marcinowi pozostaje na życie 222 zł miesięcznie.
Jego trzy kluczowe potrzeby to kuchenka gazowa, żywność i odzież.
Jeśli chcielibyście pomóc, przygotowując dla Julii, Marcina albo innych potrzebujących Szlachetną Paczkę, to wszystkie szczegóły znajdziecie na stronie internetowej tej dorocznej charytatywnej inicjatywy. Lista czekających na pomoc osób i rodzin z powiatu iławskiego znajduje się pod tym linkiem.
Moment przekazania potrzebującym pomocy to drugi weekend grudnia - tzw. weekend cudów.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ukraińcom dają to niech dają i tu dla naszych.ukrainiec chodzi i się cieszy bo ma
a radni pobierający systematycznie dietki , co na to ?
A ty nie pobierasz swojej pensyjki w miejscu pracy? Co ty na to?
Radni do siebie tylko garną:-)
poczekajmy zatem na deklaracje i hojność naszych radnych !