(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Gmina Miejska Iława rusza ze sprzedażą mieszkańcom węgla po preferencyjnej cenie. Poniżej podajemy zainteresowanym iławianom, jak wygląda procedura takiego zakupu i ile wynosi cena za tonę opału.
Jedna tona węgla będzie kosztować dokładnie 2 tysiące złotych - wynika z informacji opublikowanej przez Urząd Miasta w Iławie.
Ratusz informuje, iż taki opał po preferencyjnej cenie mogą zakupić mieszkańcy uprawnieni do tzw. dodatku węglowego - w naszym mieście przyznawanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Iławie.
Jak wygląda procedura takiego zakupu?
W pierwszej kolejności należy skontaktować się z Urzędem Miasta w Iławie w celu złożenia wniosku.
Następnie trzeba będzie uiścić opłatę w wysokości 2 tysięcy złotych za tonę węgla: kartą płatniczą w siedzibie iławskiego ratusza albo przelewem na numer rachunku bankowego urzędu (w tytule przelewu należy wówczas podać imię i nazwisko oraz adres osoby, która składała wniosek o zakup węgla). Nie ma możliwości dokonania płatności gotówką, podkreśla iławski magistrat.
Kolejnego dnia roboczego będzie można odebrać w Urzędzie Miasta w Iławie fakturę wraz z dowodem wpłaty. Z tym dokumentem należy udać się po odbiór węgla do firmy MARTEX z siedzibą na Alei Jana Pawła II w Iławie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
26Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Tak się kończą energetyczne deale brukselskich, skorumpowanych, progresywnych unijczyków z Rosją i brnięcie w zielony ład. I co? Kto wygrywa tę wojnę w domenie energetycznej, surowcowej, żywnościowej, migracyjnej? A prawdziwy kryzys dopiero nadchodzi.
Każdy portal ma swojego Sławomira Grzywę.
A może byś poniższy prymitywie kiedyś poczytał jakąś książkę (to takie zadrukowane kartki sklejone grzbietami), porozmawiał z kimś inteligentnym, obejrzał jakiś wartościowy film, poszedł z kimś na spacer, posprzątał swą zafajdaną chałupę, pozdejmował ze ścian pajęczyny, itd. ? Zamiast całymi dniami wklepywać na klawiaturze swe kretyńskie i chamskie tekściki o dwóch cyferkach - 3 i 5? Każde forum oblewasz namiętnie swym cuchnącym moczem, aby tylko zostawić ślad zapachowy dla swych kumpli. Równie tępych co ty. Myślisz że czytelnicy nieustannie cię podziwiają i są zauroczeni twoim kunsztem literackim? Jesteś niczym więcej niż upierdliwym hemoroidem na tyłku. Bo tylko w tamtych dolnych okolicach można lokować takich tępych ćwoków jak ty, których nie stać na wyciśnięcie ze swego pustego łba żadnej własnej myśli. Gdyby nie numerki 3 i 5, to byś baranie nigdy nie istniał. Pasiesz się nieustannie tylko cudzymi tekstami. Ale na własne nigdy cię nie będzie stać. I to cię najbardziej żre...
a co to za geniusz 2 pięterka niżej gwiżdze i sapie ??? miesza Salomona z lokomotywą ???
a co to za geniusz 2 pięterka niżej gwiżdze i sapie ??? miesza Salomona z lokomotywą ???
to cymbał poniższy nie rozumie co to jest 35-ty ? to jest właśnie on ! liczy łapki jak rzekomy czerwony , a z tych obliczeń wychodzi właśnie , że najaktywniejszy troll to właśnie on sam ! ponadto pluje i bryluje w chamstwie , obelgach i kłamie , że to inni . a pisowsko-konfederacyjna maszynka to po nocach mu się pewnie śni , bo być może śpi z klawiaturą i wstawia swoje nocniko-komentarze nawet w nocy . Ponadto widzę jak ciągle pudłuje w swoich wywodach . Salonowo mówiąc wali celnie jak chory w kubełek .
A poniższa, ciągle ta sama, dziwnie uczulona na jakiś numer 35 (ciągle o nim pieprzy) trollowska pisowsko-konfederacyjna maszynka do stawiania sobie zielonych łapek rzekomego poparcia, działa pełną parą. Gwiżdżąc i sapiąc jak stara lokomotywa... Ale nie tylko fałszuje wyniki, ale także pluje na wszystkie strony popisując się tradycyjnym dla siebie chamstwem i prymitywizmem. Ale od siebie nie ma nigdy nic do napisania. Z powodu nadzwyczaj prozaicznego - jest po prostu na to zbyt głupia. Bo z pustego łba to podobno nawet i sam Salomon nie umiał nalewać...
Było o walonkach, gaciach, kapuście. Teraz o kopciuchach, oponach, onucach i prezesie. Zero treści. 3 zmiana.
A twój czarny "ład" mamy właśnie za oknami. Okropny, duszący smród z tysięcy kopciuchów dymiących od wielu dni w prawie całej Iławie. Przez całe dnie i noce nie można otworzyć okien w mieszkaniu z powodu spalania przez właścicieli domków wszystkiego co im podleci pod rękę. Jak na razie poza oponami. Ale i na nie wkrótce się zgodzi twój ukochany ober-prezes Zbawca Polski. "Świadomych" durniów twego pokroju niestety zawsze dość...PS. A ile ci płacą za jeden taki wpis cuchnący z daleka wiadomą onucą?
Toć nikt nie każe kupować, o co te jęki?
nie kupać i nie stękać
2 tys. to cena maksymalna za jaką gminy mogą sprzedać certyfikowany, importowany węgiel sprowadzony przez rząd. Kupują go za 1500 zł. Nie wszystkie gminy sprzedają go za maksymalną cenę łupiąc swoich mieszkańców. Gmina Iława sprzedaje po 1850 zł.
Gmina ma taniej bo tam rolnicy w czynię społecznym traktorami przywożą węgiel z portu.
A ile bierze przy okazji sprzedaży tego węgla firma Martex? Czy ma ona wykonywać zadania z tym związane za darmo? Czy za darmo ma udostępniać swój teren i ewentualny sprzęt potrzebny do dowiezienia na swój plac tego kapiącego tzw. węgla? A może to rząd na swój koszt dowozi ten węgiel z któregoś z polskich portów? Bo jakoś wątpię.
Szału nie ma ! Kupiony węgiel w szarym worku w Martex za 71 zł ,mokry i miałowaty a na kwicie napis,że to orzech.. Strach kupować,2000tyś za tonę a bez preferencji 2200 zł..
Jak o ten sam gówniany węgiel z Australii co sprzedaje martex, to ja podziękuję kupiłem 10workow z których leciała woda w węgiel wygląda jak torf..
35-ty poniżej przyznał samokrytycznie , że jest chamem prymitywnym a świadectwo wystawia sobie właśnie własnym słownictwem .
Po czym możemy najłatwiej rozpoznać chama prymitywnego? Najszybciej po słownictwie jego. Sam sobie wystawia odpowiednie świadectwo.
poniżej o walonkach , kicie ,kapuście, grzybach, karpiach, chruście, ciepłych gaciach , soli , walonkach , handlu bronią , o dziesiątym stopniu zasilania , pomyśle na zasypywanie pożarów , czyli znowu sralis-mazgalis .
Bo w zamyśle miał to być niepalny materiał dla strażaków służący do zasypywania ognisk pożarów. Ktoś z tzw. dobrej zmiany znów zrobił dobry interes. Ale tylko dla siebie. Tak jak jakiś czas temu pewien fachowiec od nielegalnego handlu bronią na respiratorach nienadających się do użytku. Ale dziś dzięki temu pan Morawiecki mógł znów się chwalić w telewizorach, na tle kupy węgla, że żadnego problemu z opałem w naszym kraju przecież nie ma. A poza tym co za czasy, że organy samorządowe muszą sprzedawać miejscowej ludności węgiel nie mając do tego żadnych możliwości technicznych. Niedługo rządowe organizacyjne niezguły polecą sprzedawać w placówkach samorządowych np. gaz w butlach, drewno i chrust, świeczki na czas tzw. 10 stopnia zasilania (pamiętacie?), ciepłe gacie, sól do posypywania chodników, zimowe walonki, taśmę i kit do uszczelniania okien oraz kiszoną kapustę, grzyby i karpie na wigilię. A sobie jak zwykle przyznają tłuste premie. Oraz ordery Orła Białego w ilościach hurtowych...
Spokojnie. Martex jeszcze w workach sprzedaje węgiel gdzie co najmniej 10% to kamienie. No ale na kwicie to nie był australijski tylko kolumbijski.
Woda jest tania;-)
Miasto kupuje po 1500 zł/t.
ehh a cena węgla na świecie spadła do ok 170 usd/800 zł za tonę ale nie w EU tu na ara dalej 250 usd czyli 1100 zł za tonę czyli ktoś ładnie kasę ciągnie no bo ile może z Rotterdamu kosztować przewiezienie tony pociągiem albo statkiem
To może sam "cyku" wynajmij jakiś statek (najlepiej od razu wielkości lotniskowca), popłyń nim do np. do Kolumbii, Indonezji czy Australii i przywieź sobie stamtąd węgiel. Pewnie uda ci się to załatwić taniej.
Cały świat sieje się z UE idącej drogą energiewende-nowe Niemieckie imperium, Agendy 2030 i zrównoważonego rozwoju. Wszystko ma być zrównoważone i odpowiedzialne. Wszystko dla planety. Wszędzie wiatraczki i bateryjki. Religia klimatyczna, ślad węglowy dla każdego produktu wliczony w cenę, paszporty klimatyczne. Równia pochyła i upadek. Klaus Schwab: Nie będziesz miał nic, a będziesz szczęśliwy.