(Fot. MON.)
Polska się zbroi. Dziś (9 grudnia) w Morągu Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak przekaże żołnierzom Wojska Polskiego południowokoreańskie czołgi K2. "Czarne pantery" trafią m.in. do jednostek z województwa warmińsko-mazurskiego.
Ten kontrakt to jedno z największych zamówień obronnych Polski w ostatnich latach.
Umowa przewiduje dostawę tysiąca czołgów K2 Black Panther; pierwsza część tego zamówienia została już zrealizowana. Zgodnie z sierpniową zapowiedzią szefa resortu obrony narodowej do Morąga trafi jeszcze w tym roku 10 czołgów K2. Natomiast 24 armatohaubice K9 mają zasilić pułk artylerii w Węgorzewie.
Uroczystość przekazania sprzętu żołnierzom, która odbędzie się na terenie 20. Brygady Zmechanizowanej w Morągu, zapowiada Ministerstwo Obrony Narodowej:
9 grudnia br. (w piątek) o godz. 12.30 w Morągu, Mariusz Błaszczak, wicepremier - minister obrony narodowej, przekaże południowokoreańskie czołgi K2 żołnierzom Wojska Polskiego.
Planujemy wystąpienie wicepremiera.
Do Polski dotarła pierwsza dostawa czołgów K2 w ramach wzmacniania potencjału obronnego Wojska Polskiego. W lipcu br. zawarto umowę ramową z Hyundai Rotem na pozyskanie łącznie 1 000 czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL wraz z wozami towarzyszącymi, tj. wozami zabezpieczenia technicznego, wozami wsparcia inżynieryjnego i mostami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami opartymi o polskie rozwiązania, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta. Z kolei umowa ramowa zawarta z Hanwha Defense obejmuje pozyskanie łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL wraz z wozami towarzyszącymi, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta.
Pod koniec sierpnia br. zawarto umowy wykonawcze związane z pozyskaniem od strony koreańskiej pierwszych 180 czołgów K2 w latach 2022-25 oraz 212 haubic samobieżnych K9 w latach 2022-26. Kolejna umowa ramowa z 29 października br. na pozyskanie wieloprowadnicowych wyrzutni K239 CHUNMOO przewiduje dostawy pierwszych 18 wyrzutni, zintegrowanych z polskimi pojazdami JELCZ wraz z amunicją już w 2023 r.
K2 Black Panther to południowokoreański czołg podstawowy generacji 3+. Jego uzbrojenie główne stanowi armata gładkolufowa kal. 120 mm z automatem ładowania, która może wykorzystywać najnowsze rodzaje amunicji. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 7,62 mm karabin maszynowy oraz 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy (WKM). Zaawansowany system kierowania ogniem czołgu zapewnia wysoką skuteczność prowadzonego ognia na dalekich dystansach.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. MON.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Czyli jednak pchają nas do wojny.
Może tak jakieś schrony dla ludności cywilnej by zorganizować. Ludzie z ratusza mają dla siebie, to siedzą cicho. Piwnice w blokach to nie schrony, to raczej pułapki. Władze, obudźcie się!!!
Wy nie wiecie że takich informacji się nie publikuję?
Po co szpieg ma podać informację. Wystarczy wejść na lokalny portal.
A dlaczego bezmyślnie uznajesz Ff za "pacana"? Przecież on ma całkowitą rację. Już jakiś czas temu nawet premier Morawiecki (którego nie jestem zbytnim fanem) jednak słusznie apelował, by w lokalnych środkach przekazu nie podawać żadnych informacji np. o transportach wojsk na swym terenie, przelotach samolotów wojskowych, rozmieszczeniu jednostek czy ich uzbrojeniu. Każda taka, nawet z pozoru mało istotna informacja, jest łatwym i cennym źródłem wiedzy dla obcych wywiadów. A w powyższym materiale podano je jak na dłoni. I nieważne, że pewnie dzięki informacjom przekazanym przez jakiegoś niezbyt rozgarniętego prasowego rzecznika wojskowego. A nasz sąsiad zza naszej północnej granicy, niezbyt nam szczególnie ostatnio przyjazny, jest szczególnie łasy na bezmyślne paplanie tzw. pożytecznych idiotów. Pożytecznych dla niego, nie dla nas. Więc kto tu jest tak naprawdę "pacanem"? Szkoda że Redakcja także nieco dziwnie w tej sytuacji się zachowała. I to w poruszonej kwestii nie pierwszy raz...
Nie ma to jak rano poczytać takich pacanów ja Ty, od razu mozna się posmiać.