Rozkład idealny ! Na pewno skorzystam, szczególnie po 16 ten autobus jest super

A do Wikielca kiedy będzie jakaś linia uruchomiona? To tylko 2 tys. metrów... i aż 2 tys., a to jest przedmieście Iławy a nie jakaś odległa wioska. Chodnika brak, ścieżki rowerowej brak (obiecanej od ponad dekady), autobusów brak. Młodzież i dzieci na wszelkie pozalekcyjne zajęcia oraz pozostałe kulturalno-rozrywkowe typu kino, basen, itp., nie ma szans się dostać i wrócić, jeśli rodzice nie dowiozą autem, a to nie zawsze jest możliwe. O emerytach nie trzeba chyba wspominać. Sukces miasta powiatowego Iława na miarę XXI wieku, bo na szczęście autobusy PKS "dwa na krzyż" przejeżdżają tą trasą, dzięki którym w ogóle młodzież ma szansę dostać się do szkół. Szkół, w których zdobędą wykształcenie, by pracować w mieście Iława i rozwijać to miasto. Bo chyba każdy normalny człowiek rozumie, że każde miasteczko typu Iława może istnieć głownie dzięki mieszkańcom okolicznym, a nie mieszkańcom tych kilku uliczek iławskich. Wszędzie - w sklepach, urzędach, etc., pracują mieszkańcy okolicznych wsi.

Poco było zmieniać pierwszeństwo ul.Gdanskiej i Grudziądzkiej skoro było wiadomo że będą jeździły autobusy ZKM.Czysty idiotyzm.Tam jest bardzo dużo uliczek bocznych i autobus będzie co chwilę hamował bo brak widoczności.Tragedia.

Kiedy będzie można jeździć z ulicy Kopernika na Lipowy dwór ?

Czemu jezdziecie na pamięć na Gajerku? Do tych wszystkich co wymuszają pierwszeństwo z prawej jest to nagminne ale nic czekam na Was starym autem.Sami się wyeliminujecie z ruchu.

To pieknie ma gość ustawione w rozkładzie jazdy. Zaś mój dziadek za chłopaka bywszy, z Nowego ML pociągiem dojeżdżał do Prabut do roboty, a rozkład jazdy miał tak poukładany , że wyjeżdzał o 6 g. rano, a w domu był na 16:00 g. Jak to możliwe ?

Po 16 to już nikt nie jeździ... kto ustala ten rozkład jazdy, masakra

Ja to mam proszę państwa bardzo dobre połączenie. Za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem, śniadanie jadam na kolację, więc tylko wstaję i wychodzę. Na Gajerku wsiadam w autobus ZKM, A potem to mam już z górki, bo tak dwójka, przesiadka w piątkę, przesiadka w trójkę i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans. To jeszcze sobie obiad jem w bufecie. To po fajrancie już nie muszę zostawać ,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać.