(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Gdy pewnej kobiecie zginęło auto, sprawcy nie trzeba było daleko szukać. Jako podejrzanego kobieta od razu wskazała 44-letniego mężczyznę, swojego byłego partnera. Te podejrzenia pół godziny później potwierdzili policjanci, zatrzymując 44-latka w Iławie. Jak się okazało, mężczyzna był pijany.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Lubawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Iławie prowadzili dochodzenie przeciwko mieszkańcowi Gdyni.
W listopadzie 2022r. policjanci zostali poinformowani o kradzieży samochodu. Zgłaszająca dodała, że około 30 minut temu zostało zabrane jej auto. Oświadczyła, że mógł tego dokonać jej były partner. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli szukać samochodu, jak i kierującego. I po kilkudziesięciu minutach zatrzymali go na jednej z iławskich ulic.
Policjanci wylegitymowali mężczyznę, sprawdzili go w policyjnych systemach oraz skontrolowali stan trzeźwości. Okazało się, że 44-latek kierował oplem, mając prawie promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. A po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
Teraz mieszkaniec Gdyni ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Kodeks karny za samo krótkotrwałe użycie pojazdu przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Mam nadzieję, że taki dzban nie spłodził dzieci.