Pokrzywdzeni poinformowali o zdarzeniu w mediach społecznościowych, apelując do osób, które mogły widzieć lub nagrać kolizję.
Do nietypowego zajścia drogowego doszło w miniony weekend w gminie Nowe Miasto Lubawskie. Sprawca, po tym, jak uderzył w inny samochód, pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia, zabierając ze sobą własne tablice rejestracyjne.
Teraz szukają go nowomiejscy policjanci.
Pokrzywdzeni poinformowali o zdarzeniu w mediach społecznościowych, apelując do osób, które mogły widzieć lub nagrać kolizję. Jak podali, doszło do niej w minioną sobotę, 14 stycznia o godzinie 7:50 na trasie z Nowego Miasta Lubawskiego w kierunku Nowego Dworu Bratiańskiego.
- Może ktoś przejeżdżał samochodem, który ma kamerkę i nagrał moment, gdzie sprawca miał jeszcze tablice rejestracyjne? - napisali pokrzywdzeni uczestnicy kolizji. - Trzydrzwiowy granatowy Seat Ibiza wyjechał z drogi podporządkowanej na Nawrę. Sprawca kolizji uciekł z miejsca wypadku, zabierając tablice rejestracyjne pojazdu - dodali.
Sobotnie zdarzenie w Bratianie potwierdziła nam asp. Ludmiła Mroczkowska - oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Mieście Lubawskim.
- Kierujący seatem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej toyocie, w wyniku czego doszło do zderzenia i oba pojazdy zostały uszkodzone. Kierujący seatem faktycznie oddalił się z miejsca zdarzenia przed przybyciem funkcjonariuszy - poinformowała.
Jak dodała, policjanci obecnie poszukują kierującego seatem.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
15Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Policjanci coraz bardziej oszołomy ja nie mam takich uprawnień ale szybko bym namierzył tą osobę która prowadziła pojazd sprawa była by rozwiązana w ciągu 12godzin no i policja chce podwyżek płac ja coś wiem na ten temat wzywałem policję o było to tylko 200 metrów od posterunku policji a czekałem ma przyjazd radiowozu ponad 50 minut co oprawcy mieli czas żeby ustalić sobie scenariusz mało tego jeden z nich walił jakieś głupie uśmieszki więc zdecydowałem zgłosić to do jego przełożonego czyli komendanta tak działa policja w Prabutach co razem z burmistrzem miasta i gminy prabut wspierają patologię i lobuzerstwo oni się tłumaczą że mają takie procedury od tej komendy te 200 metrów mogli przejść się spacerkiem to może więcej by widzieli co się dzieje powinni pozabierać im samochody i dać rowery może wtedy by mieli bardziej dotlenione mózgi i większość styczność że społeczeństwem i by byli bardziej eko
Każde auto jest przypisane właścicielowi i jest go łatwo zlokalizować . Jak go ukradł to po co mu tablice? Totalny idiota!
To że zabrał tablice to nie znaczy że ukradł auto.
Szkoda że nie proszą o przyprowadzenie sprawcy na posterunek razem z tablicami.
No, i zróbcie im jeszcze S-kę pod miastem....
Oddalił się? Mocne!!!! ? :-) A może uciekł? Po co ta cała afera? Przecież na szybie jest naklejka z numerem rejestracyjnym no i VIN w dodatku. Czy policja nie jest wstanie sprawdzić takich prostych rzeczy? Ręce opadają!!!
Człowieku ręce opadają jak takich filozofi się człowiek naczyta to że delikwenta szukają nie świadczy o tym że nie sprawdzili naklejki lub nr Vin . Chłopie po prostu delikwent może się ukrywać!!!. Ręce opadają!!! :-)
Czy przypadkiem niezbyt pochopnie podejrzewasz tego głupka zza kierownicy aż o takie wyżyny inteligencji? Czy człowiek aż tak inteligentny i przewidujący jeździłby np. takim złomem z demoblilu jaki widzimy na zdjęciu? Pewnie pomyślał, że skoro z rozwalonego grata już nie będzie miał żadnego pożytku, to zarobi chociaż w skupie złomu na sprzedaży tablic. Co prawda niezbyt ciężkich, ale może choć na jedno piwo starczy.
A to taki problem zamówić lewe tablice i naklejkę? Pewnie po tym co zostało nie można łatwo go namierzyć i stąd ten apel.
Numer Vin i tyle
Nie dojdo czyje to jest, teraz on już trzeźwy, a powie że skradł, chyba po odciskach na kierownicy. A może wyjechał za granicę, szukaj igły a stogu siana. Tu tylko porucznik Colombo by rozwiązał ten problem
Zapewne zostala naklejka na szybie
Jesli sprawca zostawił swój samochód, to jaki problem po numerze ramy samochodu dojść do właściciela jakiegoś.
Proponuję pomoc w poszukiwaniach będziesz zapewne pierwszy który go znajdzie.
Nie żądaj za wiele.