ZDZ
REKLAMAOlszta
wydrukuj podstronę do DRUKUJ20 stycznia 2023, 08:53 komentarzy 14

(Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)

Chwile grozy przeżyli wczoraj mieszkańcy budynku wielorodzinnego na ulicy Daszyńskiego 15 w Kisielicach. Interweniowały liczne służby, a 40 osób trzeba było ewakuować z ich mieszkań po tym, jak 65-latek najpierw odkręcił, a później podpalił butle z gazem!

Wszystko wskazuje na to, że próbował doprowadzić do eksplozji i pożaru; gaz i płomień kierował na klatkę schodową.

Wczoraj (19 stycznia) przed godziną 20:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który po raz kolejny głośno się zachowuje. Relacjonuje st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie:

Według zgłoszenia głośno słuchał muzyki, a z jego mieszkania było słychać krzyki. Policjanci pojechali na miejsce, a była to już kolejna tego dnia interwencja u tego mężczyzny. Kiedy jednak policjanci próbowali z nim porozmawiać, pukali do jego drzwi, mężczyzna odnosił się do nich w wulgarny sposób. W pewnym momencie funkcjonariusze poczuli zapach gazu i usłyszeli syk - tak jakby odkręcana była butla z gazem, skierowana w ich stronę. Postanowili natychmiast ewakuować 40 mieszkańców bloku. W międzyczasie o sytuacji został poinformowany dyżurny iławskiej policji. 

Na miejsce zostali zadysponowani strażacy (5 zastępów z iławskiej JRG oraz okolicznych jednostek OSP), a także ratownicy medyczni. Kiedy mieszkańcy byli wyprowadzani z mieszkań, policjanci zauważyli, że mężczyzna co chwila wygląda zza drzwi, a butle z ulatniającym się gazem leżą przy drzwiach i skierowane są w stronę klatki schodowej.


Wreszcie - gdy strażacy z użyciem sprzętu próbowali wejść do mieszkania, mężczyzna podpalił butle z  gazem! Płomień był skierowany w kierunku drzwi wejściowych, a ogień było już widać przez okna.


Wtedy funkcjonariusze postanowili wejść do mieszkania przez okno. Później, aby strażacy mogli wynieść podpalone butle z gazem, trzeba było także wyważyć drzwi do mieszkania.

65-letni mieszkaniec Kisielic, który próbował jeszcze schować się przed funkcjonariuszami w łazience, został zatrzymany. Był pod znacznym działaniem alkoholu i agresywnie się zachowywał. Nie miał żadnych obrażeń i pozostał przytomny. Teraz trzeźwieje w policyjnej celi. Jeszcze nie wiadomo, jaki usłyszy zarzut, ale na pewno nie uniknie odpowiedzialności za sprowadzenie na innych mieszkańców niebezpieczeństwa.

Red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMANAJLAK
Swojak
Artykuł załadowany: 0.2724 sekundy