(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Nie można przejść, żeby się nie przewrócić! - pisze o chodnikach przy ulicy Gdańskiej na iławskim Gajerku Czytelnik.
Iławianin sądził, że odpowiada za to miasto, ale... nie w tym przypadku. Jeżeli chodnik przylega do posesji, to na jej właścicielu spoczywa obowiązek odśnieżenia na odcinku, na którym chodnik graniczy z nieruchomością - wynika z przepisów.
"Zaatakowała" zima. Skutek? Na chodnikach iławskiego Gajerka można złamać nogę! - wynika ze zgłoszenia Czytelnika, mieszkańca Iławy.
- Dzień dobry, czy możecie zapytać miasto lub urząd odpowiedzialny za odśnieżenie lub odlodzenie chodników na Gajerku, ulica Gdańska? Nie można przejść, żeby się nie przewrócić! Wczoraj i dziś, gdy byłem na spacerze z córką, poślizgnęła się i przewróciła dwa razy.
Na nadesłanych zdjęciach widać, że chodnik graniczy bezpośrednio z prywatnymi, ogrodzonymi posesjami. Co to oznacza w kontekście odpowiedzialności za odśnieżanie?
- Odśnieżanie chodników leży po stronie zarządców lub właścicieli nieruchomości do nich przylegających. Właściciel posesji ma obowiązek usunięcia śniegu, błota i oblodzeń na takim odcinku, jaki bezpośrednio graniczy z należącą do niego działką. Niewywiązanie się z tego obowiązku może skutkować konsekwencjami finansowymi - czytamy w opracowaniu przepisów w serwisie portalsamorzadowy.pl.
Są też jednak wyjątki. Jeżeli między chodnikiem a granicą działki jest pas zieleni, obowiązek odśnieżania leży po stronie gminy.
Jeśli ktoś powinien, a nie odśnieża chodnika, to może narazić się na mandat. Z Kodeksu wykroczeń wynika, że za niewywiązywanie się ze swoich obowiązków w zakresie utrzymania czystości i porządku grozi kara grzywny do 1 500 złotych albo kara nagany.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Widać że jest pas zieleni , chodnik też był odśnieżony . Poprostu gamonia na sznurku trzymać i po kłopocie . Szukacie sensacji tam gdzie jej nie ma.
Gamoń to jesteś Ty i pewnie mieszkasz na drugim końcu miasta i g..... wiesz jak wygląda sytuacja na miejscu.
Na drogowców to się zaraz wyśmiewacie że znowu ich zima zaskoczyła, ale samemu wziąć się za łopatę to ciężko! No bo skąd weźmie taki bez stresowo chowany siłę jak portki wiszą do kolan.
To prawda troche sniegu i juz lezy. Kiedys to byly czasy nikt sie nie przewracał ale teraz dzesiki i brajanki soe przewracaja. Po drugie jak chodnik nalezy do mnie i mam go odsniezyc to rownoe dobrze latem rozpale se grila i bede walił browary i policji powiem ze to moj bo w zime go odsniezalem
Przecież na zdjeciu widać, że jest pas zieleni pod śniegiem..
Należy wprowadzić lockdown śniegowo-chirurgiczny. Najlepiej jak ludziska siedzą w domu i oglądają propagandę w TVN/TVP. Sprawdzone.
I zamknąć lasy!
Takiego gamonia który co chwilę się przewraca to nie wypuszczaj z domu bo i latem na piasku się przewróci.