Odzyskane słuchawki. (Fot. KPP w Iławie.)
Zuchwałej kradzieży dopuścił się w jednym z lokalnych marketów mężczyzna w wieku 54 lat. W pewnym momencie po prostu zabrał kilka kompletów słuchawek wraz ze stacjami ładowania i wyszedł z nimi ze sklepu, po czym odjechał swoim samochodem - jak gdyby nigdy nic.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kradzieży.
- Zgłaszająca oświadczyła, że sprawca zabrał cztery komplety słuchawek i nie płacąc za nie, opuścił sklep, a następnie odjechał samochodem - podaje st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. W trakcie czynności przyjęli zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchali świadków oraz przejrzeli zapis ze sklepowego monitoringu. Posiadając rysopis sprawcy oraz dane pojazdu, którym się poruszał, policjanci ustalili sprawcę kradzieży.
Okazał się nim 54-latek. Funkcjonariusze zatrzymali go w domu, a w trakcie przeszukania jego miejsca zamieszkania znaleźli skradzione słuchawki. Mężczyzna usłyszał zarzut, a skradzione przedmioty w najbliższym czasie zostaną przekazane pokrzywdzonym. Sprawcy kradzieży grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Na podstawie: KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Proszę się przejść do dużego sklepu samoobsługowego leżącego przy niewielkim rondzie u zbiegu ul. Wyszyńskiego i Wojska Polskiego. I zobaczyć ile tam na półkach leży rozbebeszonych, rozdartych i opróżnionych pustych pudełek po różnych drobnych towarach i niewielkim sprzęcie. Jeśli ktoś chce coś tam kupić, to powinien sprawdzić, czy w wybranym opakowaniu w ogóle jeszcze coś jest. Skala złodziejstwa jest zatrważająca. A wszyscy tam chodzą między półkami z twarzami niewiniątek.
nie tyle złodziejstwa co bałaganiarstwa i niechlujstwa.Ludzie wyjmjja rzeczy i nie wkładają w to samo miejsce.Co do złodziejstwa to market ten też jest znany,że skubie cenami innymi na półkach a innymi przy kasie.
To nie Ulat
Jak kraść to miliony.