Na portalu infoilawa.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Iławski rynek został zniszczony w 100% pod koniec II wojny światowej. Jak wyglądał? Teraz możemy to zobaczyć na własne oczy i na żywo, w skali 1:100 - na makiecie, którą stworzył regionalista z naszego miasta, pasjonat przedwojennej historii Iławy i modelarstwa, Rafał Kocięda.
Publiczna prezentacja jego makiety, zorganizowana w sobotnie późne popołudnie w kinoteatrze "Pasja" w Iławie, cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem iławian.
"Dziękuję serdecznie za liczne przybycie". Iławianie przybyli tłumnie, aby obejrzeć makietę przedwojennego rynku w Iławie.
Ilość zdjęć 32
Licznie przybyli zainteresowani historią mieszkańcy, bliscy i znajomi twórcy makiety oraz przedstawiciele Iławy.
- Mam nadzieję, że ta makieta stanie się przyczynkiem do dyskusji o muzeum naszego miasta, które mam nadzieję, że powstanie - mówił, gratulując twórcy makiety, burmistrz Dawid Kopaczewski. - Mam też nadzieję, że dzięki makiecie zmienią zdanie ci wszyscy, którzy wątpili w to, że nasze dziedzictwo historyczne warto pielęgnować.
Słowa uznania, a także upominek w postaci wydruków zdjęć przedwojennej Iławy, przekazał twórcy makiety Michał Młotek, przewodniczący Rady Miejskiej w Iławie, również: regionalista.
Sam Rafał Kocięda, zabierając głos, przyznał, że cieszy się z tak dużej frekwencji.
- Dziękuję Państwu serdecznie za liczne przybycie - powiedział. - Świadczy to o tym, że historia naszego miasta nie jest obca mieszkańcom, społeczeństwu, że jest na nią zapotrzebowanie.
Twórca przybliżył też zwiedzającym informacje o swojej budowli, którą tworzył 6 lat.
- Jest to makieta rynku starego miasta, nie całego starego miasta, wykonana w skali 1:100 w 95% z papieru o różnej grubości - mówił Rafał Kocięda. - Okres, który przedstawia makieta, to początek XX wieku. Uznałem, że to był czas, gdy iławska starówka była najpiękniejsza, a na rynku bardzo dużo się działo, np. mieściła się tam siedziba magistratu.
Po części oficjalnej każdy mógł z bliska przyjrzeć się makiecie, obejrzeć modele kamienic wraz ze wszystkimi szczegółami, a także wykonać pamiątkowe zdjęcia. Zwiedzający korzystali z tej możliwości bardzo chętnie.