(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Pomoc służb ratunkowych jest ponownie potrzebna nad rzeką Iławką w Iławie, gdzie w pobliżu ulicy Szeptyckiego do wody wpadł pies, a świadkowie nie byli w stanie sami go wyciągnąć.
Na pomoc we wtorkowe popołudnie, około godziny 14:00, wezwano lokalnych strażaków. Świadek przekazał nam, że interwencję na miejscu zdarzenia podjęli także pracownicy iławskiego schroniska.
Do zdarzenia doszło dokładnie w tym samym miejscu, gdzie 9 lutego tego roku lód załamał się pod 8-letnim chłopcem, którego niestety nie udało się uratować.
Dzisiejsza interwencja jest w toku; jeszcze nie znamy jej finału.
AKTUALIZACJA
Wiemy już, że psa udało się wyciągnąć z wody i uratować. Czworonogiem zajęli się pracownicy schroniska.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
14Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Gdybym nie interweniował nawet nie wiem ile razy !!! jak mieszkałem w bloku na przeciwko potopilo by sie naście dzieci nawet z okna darłem jape żeby "sp...' z lodu" malutkie dzieci od 6-15 lat masakra ludzie zacznijcie tlumaczyć dzieciakom że lod to nie zabawa jakikolwiek lod. Tym bardziej na rzece gdzie nurt nie pozwala dobrze zamarznać i jest coraz cieńszy do srodka nurtu. Ale jak widze glupiego ojca z dwojka malutkich dzieci na lodzie cienkim kruchym to szalu dostaje w przypadku zalamania mozzzzze moze da rade wyciagnac jedno a drugie pojdzie pod wode. Ludzie sobie nie zdają sprawy że kontakt z tak zimną wodą jakby miliony igiel wbijalo sie w cialo wszystko dretwieje czlowiek blyskawicznie opada z sil. Moja interwencja i Mariusz (mial 8 lat dziś już facet) dzieki bogu przeżył stało sie dokładnie w tym samy miejscu ale inne dzieci nie będą miały tyle szczęscia ze ktoś pojdzie do wody po topiące się dziecko Stanie się tragedia zostawiajaca rodziców w potwornym cierpieniu.
Przestrzegam wiec wiecej edukacji rozmowy pogadanek w szkole nawet pokazówce zorganizowanej przez strażaków w kontrowanych warunkach, kiedy naocznie sie przekonają może chociaż jedno dziecko uda sie uratować. Całe zakole od pierwszego rzędu hangrów do pierwszego garażu powinno byc ogrodzone to najbardziej niebezpieczne miejsce raptem 200 m może.
Może ten piesek powinien być na smyczy ? Nawet po wpadnięciu do wody łatwo wyciągnąć.
dokładnie. Ale najlepiej psa puścić niech lata, kupę gdzieś zrobi i sprzątać nie trzeba bo nie widać przecież. Wszystkie psy powinny być na smyczy, a właściciele zacznijcie w końcu po nich sprzątać, brudasy.
Brawo dla Pani Oli za super reakcje. Gratulacje
No tak, tylko że oczko wodne czy jezioro jest widoczne dla oczu a w tamtym dokładnie miejscu nie jest widoczne gdzie się woda zaczyna i łatwo jest zajść za daleko, dlatego przydałaby się jakaś ochrona bo to jest zdradliwy teren jak mokradła czy bagna.
Jaki płot , ludzie , to są wody ogólnodostępne dla wszystkich . Wielu z nas ma przydomowe oczka wodne lub stawy to gmina lub miasto ma to grodzić . Bardzo współczujemy Mamie i Bliskim Chłopca ale wypadki się zdarzają. Z wyrazami szacunku i współczucia dla Mamy Pani W. Do admina tej strony : Radosna reklama na stronie takiej wiadomości to brak szacunku dla ..... Pomyśl dla kogo .
Płot tam wstawić od wody a ni3, dziecko się tam utopiło i ludzi wyzywacie, że chcą ten teren ogrodzić.
A nie lepiej rzekę zasypać?
no i jeszcze Jeziorak trzeba ogrodzić bo też ktoś może wpaść... Mózgi se ogrodźcie, zacznijcie edukować dzieci lepiej.
no panie burmistrzu ogrodzenie a nie pajacowanie
Ogrodzony to Ty masz mózg siatką intelektualnego zera. Pajacowanie- nie rozumiem tego bezpodstawnego jadu. Wypad z internetu jak nie potrafisz nic mądrego napisać.
Wszystko ogrodzić najlepiej drutem kolczastym
no prawda, Ciebie należy ogrodzić ;_) zjedz snikersa i nie pajacuj...