(Fot. Artur Kijewski.)
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wrócili wczoraj na zwycięską ścieżkę. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera pokonali w Iławie ekipę Barkomu Każany Lwów 3:0. Statuetkę MVP otrzymał Moritz Karlitzek. W ligowej tabeli olsztynianie awansowali na 7. miejsce.
Przed rozpoczęciem 26. kolejki PlusLigi siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zajmowali 8., ostatnie miejsce premiowane awansem do fazy play-off. Do zakończenia fazy zasadniczej pozostało tylko 5 spotkań.
Javier Weber, szkoleniowiec ekipy ze stolicy Warmii i Mazur, mimo ostatnich niepowodzeń, wierzył w swój zespół.
- Teraz czekają nas ważne konfrontacje i chcemy odnieść zwycięstwa, które są nam bardzo potrzebne. W piątek czeka nas ciężki mecz, lecz wierzę w mój zespół. Chcemy zdobyć trzy punkty – stwierdził argentyński opiekun olsztynian.
W drużynie Akademików z Kortowa ponownie zabrakło Mateusza Poręby, który dochodzi do formy po urazie kolana. Mecz w wypełnionej po brzegi hali w Iławie ekipa ze stolicy Warmii i Mazur rozpoczęła z jedną zmianą w wyjściowym składzie: zamiast Bartka Lipińskiego na pozycji przyjmującego wystąpił Moritz Karlitzek. Oprócz niego na boisku zobaczyliśmy: Grzegorza Pająka na rozegraniu, Taylora Averilla z Szymonem Jakubiszakiem na środku, Robberta Andringę jako drugiego przyjmującego, Karola Butryna na ataku i Kubę Hawryluka na pozycji libero.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pewnie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie w każdym secie. Prym na siatce wiedli Karlitzek (19 pkt.) oraz Butryn (13 pkt.). W grze zawodników prowadzonych przez Javiera Webera było widać spokój, opanowanie oraz pewność siebie, której zabrakło w ostatnich trzech spotkaniach. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur pewnie wygrała 3:0 (25:17,25:22 i 25:17), co dało siatkarzom z Olsztyna 15. w tym sezonie wygraną.
Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie lepiej prezentowali się w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Siatkarze Indykpolu AZS lepiej sprawowali się w ataku (39 pkt. w ataku, co daje 54% skuteczności przy 28 pkt. w ataku rywali, co przełożyło się na 37% skuteczności), dokładniej przyjmowali (47% pozytywnego przyjęcia przy 27% pozytywnego przyjęcia drugiej ekipy), zdobyli więcej punktów w polu serwisowym (6:3) oraz w bloku (10:5).
- Czuję się bardzo dobrze, ponieważ odnieśliśmy ważne zwycięstwo. Nie był to mój aż tak prawdziwy „come back”, ponieważ w pełni do gry powróciłem kilka tygodni temu. Cieszę się, że jestem w pełni zdrowy i mogę pomóc drużynie. Chcemy zrobić wszystko, aby do końca fazy zasadniczej odnieść same zwycięstwa - stwierdził MVP meczu, Moritz Karlitzek.
Przed siatkarzami Indykpolu AZS Olsztyn seria trzech spotkań na wyjeździe. Pierwsze z nich w piątek, 10 marca z Ślepskiem Malow Suwałki. Początek meczu o godz. 20:30.
Fot. Artur Kijewski.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.