Po drodze próbował bezskutecznie zmylić pościg, zjeżdżając do lasu, a na krajowej "szesnastce" zmuszał inne samochody do uciekania przed nim - na pobocze. 

W minioną sobotę, 18 marca, kilka minut po godzinie 21:00, policjanci podczas patrolu miasta i gminy Iława zauważyli BMW. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej. Ale kiedy użyli sygnałów, zarówno świetlnych, jak i dźwiękowych, kierujący samochodem nie zatrzymał się, tylko zaczął uciekać.

Funkcjonariusze podjęli pościg za pojazdem w kierunku Ostródy. Mężczyzna próbował zgubić pościg, uciekając przez las. Kiedy jednak widział, że nie przynosi to zamierzonego skutku, wrócił na drogę krajową nr 16, dalej uciekając, a zarazem zmuszając innych kierujących do zjeżdżania na pobocze. 

Jednak jego "szczęście" nie trwało długo, bo na terenie Ostródy BMW uderzyło w bok jadącej skody, w wyniku czego mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. 

Kierowca szybko wyszedł z BMW i próbował uciekać dalej pieszo, jednak po chwili został zatrzymany przez policjantów. 

30-letni mieszkaniec gminy Iława został osadzony w policyjnej celi. Wstępne badanie wykazało, że kierował BMW pod wpływem amfetaminy. Od mężczyzny została pobrana krew do badania. Funkcjonariusze zatrzymali mu również prawo jazdy. 

30-latek tłumaczył się, że... "chciał się pościgać z policjantami i poczuć adrenalinę". Usłyszał już zarzut niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli, a za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem. 

Na podstawie: KWP w Olsztynie/red. kontakt@infoilawa.pl.