REKLAMAfredom
REKLAMAZielona aleja
wydrukuj podstronę do DRUKUJ29 marca 2023, 18:55 komentarzy 7

(Fot. Info Iława.)

Na początek sezonu 2-2 z Mamrami Giżycko, tydzień później 2-2 z Olimpią Olsztynek i dzisiaj... 2-2 z Olimpią II Elbląg. To już trzeci ligowy mecz Jezioraka Iława w ramach piłkarskiej wiosny i trzeci remis.

Rezerwy elbląskiej Olimpii, zespół ze środka ligowej tabeli, to dzisiejszy rywal biało-niebieskich w zaległym meczu 16. kolejki. To spotkanie miało zainaugurować piłkarską wiosnę, ale zostało przełożone z uwagi na niesprzyjającą pogodę i w konsekwencji - zły stan boiska.

16. kolejka forBET IV ligi
(mecz zaległy; pierwotnie miał zostać rozegrany 11 marca)
Jeziorak Iława - Olimpia II Elbląg 2:2 (2-1)

Bramki:
1:0 - Rafał Kruczkowski (7')
2:0 - Szymon Nastaj (25')
2:1 - (z karnego, 37')
2:2 - (60')

Jeziorak dobrze rozpoczął ten mecz. Po 25 minutach gry biało-niebiescy prowadzili już 2:0 po golach Rafała Kruczkowskiego i Szymona Nastaja. Niestety, losy spotkania odwrócił rzut karny podyktowany przez arbitra w 37. minucie spotkania. Piłkarz drużyny przyjezdnej Dominik Kozera zamienił go na gola i na przerwę zespoły schodziły z wynikiem 2:1. Kolejną bramkę podopieczni trenera Daniela Madeja stracili w 60. minucie. Później gospodarze starali się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, szukali szans strzeleckich, ale ich ataki były nieskuteczne. W doskonałej sytuacji był w 84. minucie Arkadiusz Kuciński, który spudłował, z 10 metrów posyłając piłkę nad bramkę gości. Trzy minuty wcześniej świetną okazję zmarnowała Olimpia - w sytuacji sam na sam z bramkarzem piłkarz drużyny przyjezdnej trafił w słupek.

Nie obyło się też bez kontrowersji, gdy w doliczonym czasie piłkarze Jezioraka domagali się rzutu karnego. Do końca spotkania, pomimo nerwowej końcówki, utrzymał się jednak remis 2:2, młodzież z Elbląga postawiła wysoko poprzeczkę zawodnikom Jezioraka. 

Podział punktów - już trzeci w tej rundzie rewanżowej - to dla iławian kolejna utrata cennych "oczek" - GKS Wikielec na fotelu lidera oddala się coraz bardziej.

Jeziorak Iława: Urban - Abramczyk, Kressin, Kwiatkowski, Bartkowski, Kuciński, Leszczenko, Górski, Nastaj, Imamoto, Kruczkowski. Rezerwa: Włodarczyk - Banaszek, Galas, Kłosowski, Szramka, Zieliński.

Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.

REKLAMANAJLAK
Swojak

7Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Radek 7 ponad rok temuocena: 78% 

    Albo zmienić trenera, albo ogrywać młodych, szans na awans już nie ma.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~,,123 6 ponad rok temuocena: 67% 

    Było trzeba nie zgadzać się na przełożenie meczu tobyły by 3 pkt i walkower a tak ...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Garnek 5 ponad rok temuocena: 100% 

    Jeżeli to zdjęcia z tego meczu, to w składzie brakuje Sagana, bo na boisku biegał...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Karo 4 ponad rok temuocena: 86% 

    Tak patrząc na ławkę niby się wszystko zgadza: pierwszy trener, drugi trener, trener bramkarzy, kierownik, masażysta, podawacz piłek, ceny biletów jak na 1 lidze a cuś ci k.rde nie tak. Może za dużo dobrobytu dla przytakiwaczy a w czynie społecznym tego pewnie nie robią. Lepiej tymi pieniędzmi zmotywować grajków

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~kibic 3 ponad rok temuocena: 85% 

    Murawa dalej jest w fatalnym stanie. Zawodnicy obu drużyn się ślizgali jak na lodowisku. Niby ratusz chwalił się jakimiś inwestycjami w stadion, ale efektów jak zwykle brak. Burmistrz jak zwykle - dużo gadania, mało działania.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~do stoper 2 ponad rok temuocena: 85% 

    Chłopie, na innych boiskach w naszym powiecie jakoś nie ma problemu. A to, że 30 lat temu nawet 1 liga grała na kartoflisku nie znaczy, że mamy równać od tego poziomu. Piłkarze obu drużyn dali z siebie wszystko, pomimo złych warunków. Ktoś jest odpowiedzialny za stan murawy i nie wywiązał się ze swojego obowiązku. A jak się młody piłkarz połamie na kartoflisku w 4 lidze, to na Narodowym już może nigdy nie zagrać.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~stoper 1 ponad rok temuocena: 32% 

    No nie szok .Koniec marca a kibic chce grać na murawie jak na Narodowym.A po jaki chłam tacy grajkowie mają biegać po murawie jak na Narodowym. Jak się nie podoba to niech grają mecze w czerwcu - sierpniu.Zawodowcy. Jak dla mnie mogą nie grać wcale. Grałem kiedyś na różnych murawach i w wyższej lidze i nie było takiego marudzenia Ba za wyjazd robiło się składkę a teraz IV liga i zawodowstwo. Szok.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3939 sekundy