(Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Jeziorak Iława po dogrywce pokonuje Polonię Pasłęk 4:2 i melduje się w półfinale Wojewódzkiego Pucharu Polski! Rezultat cieszy, zwłaszcza że Polonia, chociaż gra o klasę niżej, była dziś na własnym terenie wymagającym przeciwnikiem.
Do przerwy 2:1 prowadził rywal. Podopieczni trenera Daniela Madeja wyrównali dopiero pod koniec regulaminowego czasu gry, a szalę zwycięstwa przechylili na swoją korzyść w dogrywce.
Mecz 1/4 finału Bank Spółdzielczy w Szczytnie Wojewódzkiego Pucharu Polski
Polonia Pasłęk - Jeziorak Iława 2:4 (2-1)
Bramki:
1:0 - Wojciech Bakunowicz (10')
2:0 - Kacper Kłosowski (12', bramka samobójcza)
2:1 - Kota Imamoto (43')
2:2 - Michał Bartkowski (83', z rzutu karnego)
2:3 - Paweł Sagan (90+')
2:4 - Szymon Nastaj (90'+)
"Mamy na razie niespodziankę, bo Polonia Pasłęk prowadzi z Jeziorakiem z Iława 1:0" - takie słowa spikera usłyszeli kibice w 10. minucie ćwierćfinałowego spotkania, kiedy to zawodnik drużyny gospodarzy Wojciech Bakunowicz brawurowo przedarł się przez obronę Jezioraka i po indywidualnej akcji oddał na bramkę Bartosza Urbana dość lekki, ale celny strzał. Dla Jezioraka mecz jeszcze bardziej się skomplikował po kolejnych dwóch minutach gry. Po wznowieniu akcji przez bramkarza i wymianie przez piłkarzy Polonii kilku podań przeciwnikom udało się szybko wypchnąć piłkę do przodu. Norbert Nestorowicz dośrodkowywał z prawej strony, a pod bramką Jezioraka niefortunnie interweniował Kacper Kłosowski. Rozpędzony, trafił piłkę i skierował ją prosto do własnej bramki, nie dając szans Urbanowi i zapisując na własne konto samobójcze trafienie. Jeziorakowi udało się odpowiedzieć w 43. minucie; biało-niebiescy zdobyli bramkę kontaktową. Po drużynowej akcji z udziałem Sagana i Kruczkowskiego piłka znalazła się w polu karnym pod samą bramką rywala, gdzie szansę wykorzystał Kota Imamoto, pokonując golkipera gospodarzy i wpisując się na listę strzelców. 2:1 - taki wynik utrzymał się aż do 83. minuty spotkania, kiedy to arbiter podyktował rzut karny dla Jezioraka. "Jedenastkę" zamienił na bramkę Michał Bartkowski i było już 2:2.
W regulaminowym czasie gry nikt nie przechylił szali zwycięstwa na swoją stronę i o losach tego ćwierćfinału miała zadecydować dogrywka. Jeziorak "dopiął swego" w 12. minucie dogrywki; na listę strzelców wpisał się Paweł Sagan, a asystował mu Maciej Banaszek. Wynik spotkania w 30. minucie dogrywki ustalił na 4:2 dla Jezioraka Szymon Nastaj. Była to ostatnia akcja spotkania. I chociaż podwyższyła prowadzenie iławian, to okazała się pechowa, bo Szymon Nastaj niestety doznał kontuzji.
Jeziorak Iława: Bartosz Urban - Kacper Kłosowski, Michał Kwiatkowski, Michał Bartkowski, Radosław Galas, Tomasz Sedlewski, Jakub Górski, Paweł Sagan, Hubert Szramka, Kota Imamoto, Rafał Kruczkowski. Rezerwa: Kacper Włodarczyk - Marcel Abramczyk, Arkadiusz Kuciński, Maciej Banaszek, Szymon Nastaj, Igor Zieliński, Bartosz Igielski. Trener: Daniel Madej.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: nadesłane.
Polonia Pasłęk - Jeziorak Iława. Mecz 1/4 WPP.
Ilość zdjęć 10
9Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Proponuję zmienić trenera..Bo skoro nie potrafi zdania na konferencji powiedzieć to w szatni też nic nie powie..Kompleksy ma chłopczyk..
Zespół ten sam a gra ni huhu. Nie ma pomysłu to rezygnacja, bo odejdzie aż zrobi się afera jak z Figurem.
Czy to prawda że finał ma być ba Narodowym za raz po finale Pucharze Polski???
Naucz się pisać ! Kaleczysz nasz język
Kolejny mecz i kolejna bramka z karnego. Nie to żebym się czepiał.
Brawo Jeziorak! Jednak minus dla gospodarzy za organizację. Nasi biegali po każdą piłkę poza boiskiem, bo była jedna piłka i brak kogoś kto by ją podał , a w komentarzu do transmisji co chwilę wymieniano sponsora . Tak nie organizuje się imprez rangi wojewódzkiej, lecz podwórkowej.
Typie, ile było transmisji zanim się pojawił sponsor? A oglądasz Ty czasem mecze innych lig? Tam też są tytularni sponsorzy i trzeba ich wymieniać. Bez tego nie będzie kasy na sport. Żyj z tym. A co do biegania po piłki - fakt, słabe, ale wynikało raczej z tego, że przy stanie 2:0 gospodarzom się nie spieszyło.
Do ilawiak Możesz napisać to po polsku?
Na co liczyłeś jak się gra w okręgówce to może jeszcze dać fotele podgrzewane miasto 30tys a oni ledwo ledwo kopia Zapolska już nie powiem co patrz Wikielec i ucz się hahaha