(Fot. archiwum własne, zdjęcie ilustracyjne.)
Huragan Morąg, zespół aktualnie plasujący się niemal na samym końcu IV-ligowej tabeli, był dzisiejszym rywalem Jezioraka Iława. Dla biało-niebieskich to było starcie 22. kolejki rozegrane na wyjeździe.
Biało-niebiescy ocalili zwycięstwo i trzy punkty dosłownie "rzutem na taśmę"!
22. kolejka forBET IV ligi
Huragan Morąg - Jeziorak Iława 1:2 (0-1)
Bramki:
0:1 - Michał Bartkowski (15')
1:1 - (88')
1:2 - Maciej Banaszek (90')
Dzisiejszy wyjazdowy mecz podopiecznych trenera Daniela Madeja dostarczył nie lada emocji! Jeziorak objął prowadzenie po kwadransie gry - to za sprawą otwierającego wynik spotkania trafienia Michała Bartkowskiego - zawodnika, który w ostatnim czasie prezentuje imponującą formę strzelecką. W ligowym meczu poprzedniej kolejki z Polonią Iłowo zdobył aż 5 bramek; gola - z rzutu karnego - zdobył także w meczu pucharowym z Polonią Pasłęk. Ta bramka wystarczyła, by Jeziorak utrzymał prowadzenie niemal do samego końca spotkania. Niestety - na dwie minuty przed końcem meczu gospodarze wyrównali i "mecz zaczął się od nowa"! Jeziorak nie był usatysfakcjonowany podziałem punktów i zespół rzucił się do ataku. Akcja z ostatniej minuty regulaminowego czasu gry to eksplozja radości piłkarzy i kibiców - bramkę strzelił Maciej Banaszek, odzyskując dla Jezioraka prowadzenie i zwycięstwo.
Jeziorak Iława: Włodarczyk - Kłosowski, Abramczyk, Bartkowski, Kuciński, Banaszek, Górski, Sagan, Szramka, Imamoto, Kruczkowski. Rezerwa: Urban - Galas, Kwiatkowski, Leszczenko, Sedlewski, Zieliński.
Za tydzień Jeziorak Iława zagra u siebie. 29 kwietnia podejmie Mrągowię Mrągowo.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. archiwum własne.
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
UWAGA MIESZKAŃCY IŁAWY! Ludzie uważajcie na swoje samochody, bo jakiś skurwysyn kręci się po ciemku i coś próbuje majstrować w okolicy Szpitala w Iławie na parkingu koło Prokuratury a wcześniej na parkingu Szpitala tym u góry obok ulicy Brzozowej. Nieraz jest rowerem przygotowanym do szybkiej ucieczki. Udaje, że gdzieś dzwoni, grzebie w komórce, a tak naprawdę kręci się, zagląda do aut i.t.p. Gnoju, jeszcze raz Cię zobaczę przy samochodzie, to Ci nawet Policja nie zdąży pomóc. Poza tym zostałeś już dwa razy nagrany kamerą z okna. Więc wiemy kogo szukać nocny śmieciu.
Jak zwykle fart, zero umiejętności. Chłopaki na osiedlowych orlikach mają więcej zacięcia i pojęcia o grze.
Zapomniany Banaszek robi swoje ! Trzeba było już dawno temu dać mu szanse. To świetny zawodnik! Brawo Jeziorak !