a ty wymień podzespoły w głowie , bo pultasz się jak pultawa . a ja luuzik .

A ten kretyn ciągle swoje. Nieustannie się podnieca na przeróżnych forach wyrazem "swym", który ze zdziwieniem odkrył w języku polskim. I teraz paple o nim przy każdej okazji. W sumie jest dość szczególnym przypadkiem debilizmu. O trapiących go smokach i jakiś kryspinowych nawet nie warto już wspominać. Chyba powinien koniecznie zmienić tabletki...

tuczarnię to widział ten sam , absolwent uniwersytetu, który widział w Iławie cmentarz przy ulicy Kościuszki .

a obsesyjny poniżej się pluje ,,, a ja luzik .

Luzik na maksa? To prawda, ale tylko w twoim pustym, tępym łbie. A jaki masz prawdziwy "luzik" na tzw. dołku, to widać po twoim nerwowym warowaniu na forum, niczym burka na krótkim łańcuchu, od godz. 7.03. I po obsesyjnym sprawdzaniu co chwilę na forum co tam się ukazało. No i pierniczysz nieustannie "żyrafę" bez sensu.... I to ma być "luzik"?

chyba sam buzujesz i się gotujesz w SWYM sosie własnym , bo u mnie luzik na maxa . a ty przeżywasz komentarze jak stonka opryski .

I cóż ty durniu masz napisać? Obszczekujesz głupkowato to forum co parę minut i narasta w tobie buzująca wściekłość. Popadasz w istną paranoję ze swym stałym kretyńskim smokiem z wyspy, tuczarnią, uniwersytetem, o którym możesz tylko pomarzyć. A cmentarz na Kościuszki wręcz wprowadza cię w istne tzw. szczytowanie połączone z delirium tremens. Obywatelu, nie pieprz ciągle bez sensu...

a instruktor powyższy instruuje instrukcjami , bo myśli po swojemu , że inni nie potrafią myśleć . Niestety jest zdezorientowny na maxa , jak hipcio , jak smok z wyspy a może nawet jak absolwent uniwersytetu , który twierdził , że cmentarz w Iławie jest przy ulicy Kościuszki .

a absolwent uniwersytetu , który wkleił powyżej SWĄ fotkę przeżywa chyba jak słoń zapalenie ucha .

a obywatel stękający nieustannie na rządzących powinien startować do lasu po SWY dodatek dodatkowy w postaci chrustu , bo w tefałenie gadali , że węgla znowu zabraknie .

a powyżej dzieło doktora 35-tego

absolwent uniwersytetu namalował SWY autoportret ?

I faktycznie robisz - pod siebie. Nic więcej nie potrafisz.

będę robił co zechcę , a TWE rady parasolem mi zwisają .

Nie bełkocz nieustannie bez sensu. Jesteś głupszy niż przewidują to kryteria określające w psychiatrii cechy kompletnego imbecyla. Nie pieprz ciągle o porannych zorzach, wilkołakach, wyspiarkich kryspinowych i innych bzdurach. Skoro masz nieustanną, lejącą się sraczkę bezsensownego ględzenia tych samych bzdetów na okrągło, to się lecz. A nie zapaskudzaj ciągle swym kretyńskim bełkotem kolejnych stron tego portalu.

Do: ~do mów po Polsku. I ludzie nie rozumieją (bo kto by wnikał), a nawet w słowniku mamy: fakt prasowy, medialny «informacja rozpowszechniana w prasie lub mediach elektronicznych, niezgodna z prawdą, ale mająca wpływ na opinię publiczną»

Niestety, duża część społeczeństwa wyraziła zgodę na przywrócenie ustawień fabrycznych i wgranie oprogramowania david-19, a potem aktualizacje oprogramowania do bander-amoku-22. Tak zwyczajnie. Z godziny na godzinę. Zdalnie. Przy pomocy pilota od telewizora. Można? Można!

piszesz a nie rozumiesz mądrości ludowej . Bowiem urok nigdy nie był remedium na sr...kę . nie zrozumiałeś tej mądrości , niestety . Ale jak ktoś ma blade pojęcie to uważa np . że GDY PORANNE WSTAJĄ ZORZE . Ale mądrość ludowa pamięta ten tekst trochę inaczej

nie polecaj tylko mów konkretnie , bo twoje polecenia mam tam taramtam tam .

Polecam zapoznać się z tymi materiałami. Zero propagandy i cenzury prewencyjnej jak w TV : 1) stopukrainizacjipolski.pl/o-co-w-tym-wszystkim-chodzi-czyli-polityka-miedzynarodowa 2) YT - Wbrew cenzurze : Oszustwa zachodu.

a według mądrości niektórych grasowały wikołaki . Na wyspie żył smok a Kryspinowa latała na miotle .

N tej samej zasadzie co "wentyl bezpieczeństwa" (przed czym?) w postaci "niejakiej" konfederacji, według mądrości ludowej tzw. urok był traktowany jako remedium na dolegliwe rozwolnienie. Zwane nieco inaczej niezbyt eleganckim wyrazem na literę s-. Stąd znane przysłowie "jak nie urok (tu można podstawić konfederację), to s...czka".

A przez kogo zostały "podstawione" obecne władze w Polsce? I kto im nakazuje "robić to co im nakażą"? Bo mi się wydawało, że obecne władze w Polsce zostały wyłonione w drodze wyborów. Co prawda niezbyt podobał mi się ich wynik, ale trudno. Był to tzw. vox populi. W sumie robi się u Ciebie coraz bardziej ciekawie... Czyżbyś coś wiedział o jakimś ogólnoświatowym spisku tzw. wiadomych sił? Tych które nas z "całej siły wciągają w rozróbę"? A komu te siły są wiadome? Takim wtajemniczonym jak Ty, którzy coś tam słyszeli o Schopenhauerze? Choć to dość dawny, mocno już przyprószony kurzem analityk obecnej sytuacji geopolitycznej, który według Ciebie ok. 170 lat temu wykoncypował, że tymi wiadomymi siłami będą obecnie... Chińczycy. Ciekawa teza... W "dupie" masz Putina, jeszcze głębiej masz "podstawione" władze Ukrainy. Polskie władze (choć faktycznie fatalne, ale w innym zakresie) też lokujesz w tamtych okolicach. To kto w końcu zasługuje na Twoje zasłużone uznanie? Aż boję się domyślać...

P.S. Niejaka Konfederacja to taka sama drużyna co pozostałe partyjki tylko pełni rolę tzw. wentyla bezpieczeństwa.

Przez tego samego co w Polsce ;-). Mam gdzieś i Putina i pozostałych. A Chiny czekają i się śmieją, a ogarną wszystko jak już się Europa wykrwawi. Gospodarczo lub inaczej. Wiesz na czym polega problem? Dorabianiu stereotypów i grania na emocjach. Troll putinowski, irański, chiński, amerykański czy inny - co za różnica. Emocje zamiast faktów. Nie sieję nienawiści bo na tej wojnie cierpią zwykli ludzi, tacy jak my, jak zwykli mieszkańcy Ukrainy. No i Rosji też. Także w dupie z Putinami i innymi. Proste. I obyśmy my też nie cierpieli bo póki co nas z całej siły nas wciągają w rozróbę. No i kolejna wrzutka rublowa. Daj spokój już. Nie każdy jest otumaniony jakąkolwiek propagandą i świat jest nieco bardziej szary niż się wydaje. Polecam poczytać. Chociażby "Krótką historię dezinformacji" Volkofa, wiele się wyjaśni. Również Cialdiniego polecam, Le Bona czy prekursora tj. Schopenhauera. Miłego.

a ten znowu SWE fizjologie konfederackie i o rubelkach i innych wróbelkach

To nie interpretacja. Tak wyglądały fakty. A tak przy okazji... Przez kogo zostały "podstawione" obecne władze Ukrainy i kto im "nakazuje" robić to co robią? Może już dość tej putinowskiej propagandy w duchu bredni konfederackich posłów Brauna i Korwina, karmionych kremlowskimi rubelkami za ich nienawistne popisy przed kamerami propagandowej telewzji moskiewskiej? Mógłbyś już przestać siać nienawiść wobec naszych sąsiadów napadniętych przez putinowskich siepaczy. Szczególnie, że ci ostatni zupełnie nie kryją swych bezczelnych gróźb także wobec naszego kraju. Ale tobie najwyraźniej nawet nasze dzisiejsze święto nie przeszkadza w szerzeniu na tym forum wielkoruskiej propagandy. Też ci płacą rubelkami?

A to już twoja interpretacja. I raczej nie imputuj mi konotacji prorosyjkich bo ten nasz sąsiad już wystarczająco mocno się "zasłużył" Polsce i mojej rodzinie także zastopuj. Problem jest też taki, że zwykli ludzie nie szukają rozróby i chcą żyć ze sobą w zgodzie, ale podstawiane władze na czele Ukrainy (nie lepsze i nasze) robią to, co im się nakazuje (wszędzie zasada dziel i rządź). Zwykli ludzie są normalni, paru fajnych znajomych z Ukrainy i nie latają z żadną czerwono-czarną flagą.

Pod koniec sierpnia 1939 r. wszyscy poważni analitycy sytuacji geoplitycznej dobrze wiedzieli, ze Niemcy zaatakują. Nie zgromadzili oni u granic Polski swych znacznych wojsk tylko dla zabawy lub czczych gróźb. Tym bardziej, że polski rząd ostatecznie obłudne (bo nastawione na ich odrzucenie) żądania Hitlera odrzucił już 5 maja ustami ministra spraw zagranicznych Józefa Becka podczas jego słynnego później przemówienia w Sejmie o tym, że "Polska od morza odepchnąć się nie da". Pod koniec sierpnia kwestią był tylko termin ataku niemieckiego na Polskę. Obecnie wiadomo, że Hitler za termin tego ataku wyznaczył 25 sierpnia. Ale wszedł mu w paradę Mussolini, który próbował jeszcze doprowadzać do nieudanych z winy wściekłego Hitlera mediacji polsko-niemieckich. Za ostateczny termin ataku Adolf wyznaczył 1 września. Nie chciał zwlekać, gdyż bardzo bał się jesieni na polskich drogach. PS. A twoje słowa o "ukroinfilach" w rządzie wszystko wyjaśniają o twoich sympatiach "kremlofilskich"...

Do samego końca sierpnia 1939 roku wszyscy poważni analitycy sytuacji geopolitycznej też twierdzili, że Niemcy nie zaatakują. Ukrainofili z obecnego rządu nie komentuję.

Spokojnie. Poważni analitycy sytuacji geopolitycznej raczej wykluczają wjazd ruskich z Kaliningradu. Póki co mamy zalew kilku milionów ekonomicznych przesiedleńców socjalnych i wszędzie flagi niebiesko-żółte.

Nie omieszkam bo ja z Mieszka XD. Tu nikt nikogo nie zmusza do czerwonych marszy, ale dla przyzwoitości warto flagę zawiesić... Żeby przypadkiem niedługo ruskiej nie trzeba było wywieszać jak nam z Kaliningradu wjadą.

Wielu innych także nie wywiesiło. Ja zawsze wywieszam. Bo uważam to za stosowne. Ale po co ludzi do tego zmuszać lub im to wytkać? Niech każdy robi na swoim balkonie co uważa za właściwe. Oczywiście w granicach prawa i z szacunkiem wobec sąsiadów. Nic na siłę i na pokaz.

ale chyba nie ma obowiązku wywieszania flagi i wywiesza kto chce . To za komuny czerwoni srali ogniem , żeby iść na pochód