(Fot. OSP Rożental.)
Dwie osoby ranne, z obrażeniami ciała przetransportowane do szpitala - to bilans porannego wypadku drogowego, do jakiego doszło na drodze krajowej numer 15 w okolicy Rożentala (gmina Lubawa).
W wypadku uczestniczyły dwie osobówki. Zderzyły się i zostały rozbite po tym, jak jeden z kierowców nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu drugiemu.
- Dziś kilka minut po godzinie 7:00 kierujący samochodem osobowym marki Kia 75-latek podczas włączania się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej samochodem marki Opel i doprowadził do zderzenia między pojazdami - podała szczegóły st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Oboje kierujący byli trzeźwi. W wyniku tego wypadku dwie osoby z obrażeniami ciała zostały przetransportowane do szpitala.
Fot. OSP Rożental.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
5Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Na tej drodze DK15 z Ostródy do Lubawy kierowcy często jeżdżą dużo ponad 100 km/h, nawet ciężarówki. A policji tam prawie nigdy nie ma. Przez ostatni rok kilka razy w tygodni przejeżdżam tą trasą i jeszcze nigdy na tym odcinku nie widziałem radiowozu z "suszarką", ani nawet w ruchu. Wolą raczej stanąć sobie na jakiejś bocznej trasie koło Lubawy. Gdy jechałem z Rożentala do Lubawy 85 km/h, to po chwili miałem już ciężarówkę albo coś innego za zderzakiem, a później już nawet długi ogon. Tzn. że większość kierowców nie może znieść, że ktoś przed nimi jedzie poniżej 100. A policja nie próbuje nawet tego zwalczać. Oni na tej trasie powinni być co 2 dzień. Mandatów by się posypało. A z drugiej strony, firma z Brodnicy, która w Rożentalu buduje rondo i ok. 300 m dojazdu, ten kawałek już robi od zeszłego lata. Wcale im się nie spieszy. Na tym objeździe w godzinach porannych lub wieczornych łatwo o wypadek.
Dziadziu , czas oddać kluczyki komuś bardziej ogarniętemu.
Do szpitala przeważnie się idzie dwa razy. Pierwszy na oddział, a drugi na marach nogami do przodu.
No gdzie taki dziadzio no jak do tego doszło że znalazł się w aucie a już nie wspomnę o jeździe bambosze ,fotel i gazetka raczej. Życie dziadkowi nie miłe czy co.
Jak zwykle senior do potęgi entej nieuważnie wjeżdża na podporządkowaną drogę. Jednak najwięcej wypadków popełniają dzieci od 18-24 latek Zatem nie ganić seniora.