Chociaż dzisiaj "Gieksa" dzieli się punktami, to nic nie jest w stanie zepsuć nastrojów podopiecznych trenera Damiana Jarzembowskiego, którzy już od ubiegłego tygodnia cieszą się z awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. 

27. kolejka forBET IV ligi
Olimpia Olsztynek - GKS Wikielec 2:2 (0-0)
Bramki: 
0:1 - Vlad Krasovskiy (54')
0:2 - Wojciech Wachowski (66', bramka samobójcza)
1:2 - Yauheni Semianovich (77', z rzutu karnego)
2:2 - Mark Usovich (80')

Z Olimpią Olsztynek, chociaż to zespół z końca ligowej tabeli, GKS miał niełatwą przeprawę. Po pierwsze, gospodarze, którzy bronią się przed spadkiem, byli w tym meczu bardzo zdeterminowani i grali o wysoką stawkę. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja GKS-u, który do końca sezonu mógłby już nie zdobyć żadnego punktu, a i tak jest pewien awansu. Przetasowania i eksperymenty w składzie to kolejna przyczyna, dla której lider nie był dzisiaj tak skuteczny, jak w poprzednich spotkaniach. Efekt? Remis 2:2 i podział punktów. Dla GKS-u strzelał dzisiaj Vlad Krasovskiy, druga bramka to samobójcze trafienie gospodarzy. Natomiast Wikielec stracił bramkę z karnego, a w końcówce spotkania golkipera drużyny z gminy Iława pokonał Mark Usovich.

W tym sezonie "Gieksa" zagra jeszcze z Pisą Barczewo, a sezon zakończy derbami: najpierw z Motorem Lubawa, a później z Jeziorakiem Iława.

GKS Wikielec (wyjściowa jedenastka): Rutkowski - Jajkowski, Klimek, Kordykiewicz, Filipczyk, Rosoliński, Otręba, Jackowski, Jankowski, Kotarba, Kentaro. 

Red. kontakt@infoilawa.pl.