REKLAMApluszak
REKLAMAOkulary
REKLAMABiG Ostróda
wydrukuj podstronę do DRUKUJ4 czerwca 2023, 14:12 komentarzy 17
Ścieżka pieszo-rowerowa nad rzeką Iławką w Iławie. To tutaj doszło do incydentu, który opisała nam Czytelniczka.

Ścieżka pieszo-rowerowa nad rzeką Iławką w Iławie. To tutaj doszło do incydentu, który opisała nam Czytelniczka.

"Dlaczego w Iławie ptaki są tak agresywne?" - pyta Czytelniczka, opisując nieprzyjemny incydent, do jakiego doszło w tym tygodniu. Jak sama się domyśla, chodzi o trwający sezon lęgowy i ochronę potomstwa. Potwierdza to Magdalena Rudnicka ze Stowarzyszenia "Dzika Iława", która jednocześnie apeluje o to, aby nie zabierać napotkanych np. na spacerze tzw. podlotów, czyli młodych, jeszcze słabo latających ptaków.

- Zostałam dziś (zgłoszenie pochodzi z minionej środy - przyp. red.) podczas spaceru z synem zaatakowana przez ptaki. Na nasze szczęście nic nam się nie stało. Pani idąca z psem również oznajmiła, że jej pies był atakowany - zgłosiła nam Czytelniczka.

f

Dopytana o szczegóły, kobieta przedstawiła więcej informacji. Jak się okazało, do zdarzenia doszło na ścieżce pieszo-rowerowej nad rzeką Iławką, w pobliżu wiaduktu i nieopodal działek ogrodniczych. 

- W tym miejscu zaczął latać za nami ptak. Głośno krakał, po czym zaczął szybować nam nad głowami - opowiada iławianka. - Mnie zaczepiał za włosy, syna w pewnym momencie uderzył skrzydłem. Ptak leciał za nami, wydając ciągle odgłosy, aż do fontanny - relacjonuje, dodając: Pani, która była z czworonogiem, mówiła, że jej psa również zaczepiają ptaki, szybują nad nim, jakby chciały złapać psa za grzbiet. 

Kobieta nie zna nazwy gatunku ptaka, który zachowywał się w ten sposób, ale, jak mówi, to pospolity, czarny ptak z krukowatych.

Czy rzeczywiście przyczyną może być trwający sezon lęgowy, a ptaki w tym okresie bywają agresywne?

- Też myślę, że jest to kwestia gniazda w okolicy - komentuje badaczka i miłośniczka przyrody, a także założycielka  Stowarzyszenia "Dzika Iława" Magdalena Rudnicka. - To są przypadki sporadyczne, ale zwykle związane są z próbą ochrony potomstwa. W tej chwili pojawiają się podloty, czyli młode ptaki, które opuszczają gniazdo, ale jeszcze nie potrafią dobrze latać na duże odległości. To dlatego dorosłe reagują na obecność w ich okolicy innych organizmów. Z tego miejsca apeluję, aby nie zabierać  podlotów z miejsca, gdzie je spotkaliśmy - jeśli ptak jest w pełni opierzony i nie widzimy żadnych wyraźnych obrażeń. Opuszczanie gniazda i samodzielne poznawanie najbliższego otoczenia jest ważnym etapem w życiu ptaków. Nie są one wtedy zupełnie bezbronne, bo w okolicy, jak już wspomniałam, czuwają nad nimi właśnie ptasi rodzice.

Jak dodaje Magdalena Rudnicka, jest to częste, wręcz nagminne zachowanie: ludziom wydaje się, że ratują ptaka, a ostatecznie zabierają go od rodziców, pozbawiając opieki w okresie, gdy jeszcze tego potrzebuje...

Red. kontakt@infoilawa.pl.

REKLAMAABS3

17Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~Ja 17 ponad rok temu

    Hitchcock lubi to!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Alfred Hitchcock 16 ponad rok temu

    Rozdziobią was kruki i wrony!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Piter 15 ponad rok temu

    Hahahahaha

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ty wiesz kto 14 ponad rok temuocena: 100% 

    Ulaty pewnie jajka z gniazda podkradali

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Tygrys 13 ponad rok temuocena: 100% 

    Iwona ma pełną rację - matki bronią swe dzieci.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Iwona 12 ponad rok temuocena: 100% 

    Też obserwowałam na spacerze nad Iławką jak kawka krakała i latała nad psem, myślę że to dlatego, że psy penetrują teren i pewnie za bardzo zbliżył się do miejsca gdzie był młody ptak

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~kaja 11 ponad rok temuocena: 100% 

    kobieto z choinki się zerwałaś nie wiesz ze maja młode i ich bronią jak ty swojego dziecka byś broniła. Całe lata tak jest

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Ja 10 ponad rok temuocena: 71% 

    To były wrony z Lubawy.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Saaaaa 9 ponad rok temuocena: 100% 

    Więc w okresie lęgowym niech tam dwunożne sieroty nie łażą.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Antek 8 ponad rok temuocena: 67% 

    Co za lipa unas jest masa wron i innych ptaków i nigdy nikogo nie atakowały śmiech na sali.Śiedzcie w czterech kontach bo jak coś zaśpiewa na drzewie to pewnie jakiś obcy z kosmosu żenada.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Zdzicho 7 ponad rok temuocena: 100% 

    W kontach siedzą raczej pieniądze.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Oko ULTK 6 ponad rok temu

    Nie myl wron z kawkami..

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Boczek NW 5 ponad rok temuocena: 50% 

    A ja mam kotka

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Golonka WN 4 ponad rok temuocena: 100% 

    Wędzonego?

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Oko 3 ponad rok temuocena: 75% 

    Ptak kukał na tą panią? Och jaka paskuda. A tak na poważnie, to wstydź się kobieto i siedź lepiej w domu z tym swoim podejściem do "natury".

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Lupus 2 ponad rok temuocena: 80% 

    Ja zas jednego podniosłem ze ścieżki rowerowej, by go ktoś nie rozjechał lub kot nie pożarł. Przeniosłem go za płot na działkę i posadziłem na grubej gałęzi. Ptak był już do fruwania prawie, ale przyleciała do niego matka pewno

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Link 1 ponad rok temuocena: 79% 

    Całe szczęście że ten orzeł tych nieszczęsnych istot nie pożarł lub nie rozdrapał potężnymi pazurami ajajaj biedne ludziska dobrze że uszli z życiem.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.4524 sekundy