Odwiedzili dwór w Gubławkach w ramach nowego cyklu wycieczek "Szlakiem legend znad Jezioraka". (Zdjęcia: Krystyna Kacprzak, Anita Czarniecka.)
"Szlakiem legend znad Jezioraka" - taki tytuł nosi nowy wakacyjny cykl wycieczek przygotowany przez Stowarzyszenie Miłośników Kanału Elbląskiego „NAVICULA”, którego celem jest przypomnienie - 30 lat po pierwszej publikacji - „Legendy o kochankach z Lipowej Wyspy”, spisanej przez zmarłego w 2018 roku iławskiego pisarza, poetę i regionalistę Wiesława Niesiobędzkiego.
Ta legenda to właśnie główna oś tematyczna cyklu, która ma spiąć ze sobą kolejne wycieczki. A na cykl składają się wyprawy do Gubławek, Boreczna, Siemian, na Lipową Wyspę i Wyspę Łąkową. Pierwsza z nich, do Gubławek, już za nami.
Uczestnicy eksplorowali teren - będącego dzisiaj własnością prywatną - dworu w Gubławkach, który należał do rodu Finck von Finckenstein i gdzie - zgodnie z - „Legendą o kochankach z Lipowej Wyspy" - mieszkała kiedyś Gerda, bohaterka tej legendy. Odwiedzono też m.in. miejsce znalezienia w 2017 roku słynnego "skarbu z Gubławek", czyli dwóch kanek po mleku wypełnionych rodowymi pamiątkami i przedwojennymi notatkami hrabiego z Gubławek. Historię tych miejsc przybliżał uczestnikom wyprawy regionalista Michał Młotek. Na koniec nie zabrakło integracji przy wspólnym ognisku z kiełbaskami.
A organizatorzy już zapraszają na kolejne spotkanie. Rozpocznie się ono 8 lipca o godzinie 18:00 na Wyspie Łąkowej. W planach jest m.in. spotkanie z gwiazdami - szczegóły na załączonym plakacie.
Na koniec jeszcze kilka słów od Sławomira Dylewskiego, prezesa Stowarzyszenia Miłośników Kanału Elbląskiego NAVICULA, który podkreśla, że legendy, jak tę o kochankach z Lipowej, warto przypominać i ocalić od zapomnienia.
Burzliwa i bogata historia pozostawiła na tym obszarze niezwykle barwną mozaikę kulturową i obyczajową. Kolejne pokolenia mieszkańców dały tej ziemi wszystko to, co miały najlepszego. Pomimo wielkiej różnorodności razem współtworzyły unikatowe połączenie twórczości, międzypokoleniowego przekazu i zamiłowania do tego, co własne. Jednym z przejawów owego dziedzictwa są legendy i opowieści wzbogacające kulturę zarówno tę lokalną, jak i ogólną. Spontaniczny, ustny charakter przekazu oraz zmieniający się w dzisiejszych czasach sposób wymiany informacji sprawia, że z każdym rokiem zwiększa się ryzyko bezpowrotnej utraty wielu treści kultury niematerialnej. A przecież wiele legend i opowieści jest swoistym zwierciadłem odbijającym system wartości i wyobrażeń o świecie danej społeczności.
Czasem może się tak zdarzyć, że fakt istnienia jakiejś opowieści przyniesie nieoczekiwany skutek, jak ma to miejsce z historią o kochankach z Lipowej Wyspy na Jezioraku. Opowieść ta przyczyniła się do ocalenia grobów na wyspie, przeniknęła do środowiska żeglarzy i rozpoczęła samodzielne życie, co roku przyciągając nowych słuchaczy.
Istnieje jeszcze wiele innych opowieści i legend znad Jezioraka, które wspólnymi siłami gromadzimy, nie pozwalając im zniknąć z naszego życia.
Dziś, 30 lat po opublikowaniu "Legendy o kochankach z Lipowej Wyspy", chcemy przybliżyć tę oraz inne legendy tego regionu.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Krystyna Kacprzak, Anita Czarniecka.
Wędrują "Szlakiem legend znad Jezioraka". Na pierwszy ogień - dwór w Gubławkach.
Ilość zdjęć 20
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A WIĘC KAMPANIA SIĘ ZACZĘŁA, BURACZANA TEŻ, ALE NA OSTRO WRZESZEŃ
~Agaris - to się nazywa paranoja, objawy widać powyżej.
Ponoć startuje na jesieni do parlamentu.
Jo wszędzie kampania, wszędzie. Może nic nie róbmy przez najbliższy rok, a Młotek to powinien mieć zakaz wychodzenia z domu. Jakim trzeba być jeb***tym, zeby wszędzie widzieć kampanię?