Przywłaszczenie cudzej rzeczy jest przestępstwem zagrożonym karą więzienia do 3 lat, o czym przypomina ta interwencja policjantów z iławskiej komendy policji.
Znalezione - nie kradzione? Nieprawda! To, że natknęliśmy się na zagubiony przez kogoś przedmiot, wcale nie znaczy, że przechodzi on na naszą własność. Interwencja policji i postawiony zarzut przypomniały o tym pewnemu 23-latkowi, który nie tylko nie oddał znalezionego telefonu, ale i postanowił na nim zarobić, sprzedając go innej osobie.
Z ustaleń śledczych wynika, że zagubiony telefon komórkowy został przywłaszczony w grudniu 2022 r. Teraz ta sprawa znalazła swój finał po tym, jak mundurowi dotarli do nowego użytkownika urządzenia.
- W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że z telefonu korzysta jeden z mieszkańców Nowego Miasta Lubawskiego. Policjanci pojechali do jego miejsca zamieszkania. Tam okazało się, że mężczyzna kupił aparat od 23-latka i w taki właśnie sposób mundurowi trafili do sprawcy przywłaszczenia - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Jak ustalili, mężczyzna znalazł telefon i postanowił go sprzedać. Funkcjonariusze odzyskali skradziony przedmiot i oddali go pokrzywdzonej. Natomiast zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 23-latkowi zarzutu.
Kodeks karny za przywłaszczenie cudzej rzeczy przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci cały czas ostrzegają!
Nie dajmy się zwieść pozornym "okazjom" wśród ogłoszeń, szczególnie tych internetowych. Zawsze zachowujmy czujność i rozwagę podczas zakupów w świecie realnym, jak i wirtualnym.
Na podstawie informacji KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
INFO ILAWA o zwyklym Kowalskim szybko pisze ale o winie urzednika z ratusza zwleka z wiadomosciami 3 dni super wolne media