Sprawca kradzieży z włamaniem do mieszkania w Iławie wykryty po umorzeniu postępowania. (Fot. Archiwum własne.)
20-letni włamywacz mógł już poczuć się bezkarny... Sprawa dokonanej przez niego kradzieży z włamaniem do mieszkania w Iławie z braku wystarczających dowodów została umorzona. Ale - jak podkreśla komenda policji w Iławie - to nie znaczy, że została zapomniana.
Czasami do tego, by rozwiązać jakąś sprawę, szczególnie taką, przy której przestępca dołożył starań, by nie zostać wykrytym przez policjantów, potrzeba po prostu czasu. Funkcjonariusze potrzebują go, by zebrać potrzebne ślady i informacje, które pomogą im trafić na trop podejrzanego.
Tak właśnie się stało w Iławie po tym, jak sprawca, wykorzystując nieobecność właściciela mieszkania, poprzez wyważenie drzwi wejściowych wszedł do środka i zabrał pieniądze, zegarek, konsolę do gier i gry, a także głośniki i maszynkę do włosów. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i wszczęli dochodzenie. W wyniku podjętych wówczas działań nie ustalono jednak sprawcy tego czynu i postępowanie umorzono.
Jednak należy pamiętać, że umorzone nie znaczy zapomniane. Funkcjonariusze wrócili do tej sprawy.
- Przez cały czas kryminalni gromadzili i weryfikowali informacje, wnikliwie analizowali podobne zdarzenia, przesłuchiwali kolejnych świadków i typowali osoby, który mogły mieć związek z tym włamaniem. Ta determinacja policjantów w końcu doprowadziła do ustalenia personaliów podejrzanego - mówi st. asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie. - Okazał się nim 20-latek. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut.
Umorzone postępowanie zostało na nowo podjęte, a sprawca nie uniknie odpowiedzialności za popełnione przestępstwo. Akt oskarżenia został już przesłany do sądu.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pewnie sam się "przypucował" i piszą że policjanci wnikliwie analizowali...itp. itd. Akurat uwierzymy....
Oni tylko umarzać potrafią.