Łukasz Stępień to prawdopodobnie jedyny policjant w Polsce, który... żyje na wodzie. (Zdjęcia i wideo: z archiwum Łukasza Stępnia/kanał "Zwrot na skarb".)
Na co dzień pracuje w niebieskim mundurze - jako policjant w Suszu. I - chociaż iławianin lubi swoją pracę - to uważa, że w życiu powinno się znaleźć miejsce - poza aktywnością zawodową - także na pasję. Jego sposób na ucieczkę od trosk dnia codziennego? Życie... na łodzi. Jak mówi, w sezonie, wraz ze swoim wiernym czworonożnym towarzyszem, Borysem, właściwie mieszka pod żaglami, spędzając tam średnio 4 dni w tygodniu.
I właśnie o tym Łukasz Stępień opowiada na swoim kanale "Zwrot na skarb", który rozkręca w serwisie YouTube. Dzieli się pasją, ujawnia kulisy życia na łodzi, nieraz opowie o jakiejś ciekawostce i - jak sam mówi - stara się też swoimi filmami promować Iławę i nasze pojezierze. Jak sugeruje odbiorcom sama nazwa kanału, jest on także poświęcony "poszukiwaniu skarbów" z detektorem metali.
Słyszeliście pewnie o campervaningu? Łukasz Stępień opowiada... o jego wodnej wersji. Żegluje, chociaż to właściwie coś więcej - on żyje na wodzie.
A zamiłowanie do żagli towarzyszy mu już od wczesnego dzieciństwa.
- Pasją do żeglarstwa zarazili mnie moi rodzice. Z ich opowiadań wiem, że pierwszy rejs odbyłem na naszym Jezioraku w wieku 6 miesięcy, od tamtego czasu kultywowano we mnie zamiłowanie do wody i do takiej formy spędzania czasu - opowiada Łukasz Stępień. - Ostatnie 10 lat spędziłem w Krakowie, a we wrześniu zeszłego roku powróciłem do rodzinnej Iławy. Wtedy postanowiłem, że czas postawić na pasję - tak, by mieć jak odpocząć, uciec od codziennego dnia.
W listopadzie zeszłego roku trafiła mu się okazja. Od razu wiedział, że wymagająca remontu żaglówka MAK 707 czeka właśnie na niego.
- Jacht został kupiony, a cała zima poświęcona na jego remont - wspomina iławianin. - Wykonałem go sam z pomocą taty. No i udało się: przyszedł kwiecień, lód zniknął. Jacht został zwodowany, stając się taką moją odskocznią od problemów i stresu.
Na swoim kanale policjant opowiada również o poszukiwaniu skarbów. Ta pasja towarzyszy mu od 12. roku życia - wówczas dostał od rodziców swój pierwszy detektor metali.
- Teraz zajmuję się czyszczeniem naszych pobliskich plaż z różnych niebezpiecznych, ostrych przedmiotów, także tych znajdujących się pod wodą - mówi Łukasz Stępień.
Trafiają się też prawdziwe skarby. Na plażach ludzie często gubią biżuterię.
- Pokazuję takie zguby na swoich nagraniach. Może ktoś jeszcze rozpozna swoją własność, nawet pomimo upływu wielu lat? - zastanawia się pasjonat.
W podróżach towarzyszy mu najczęściej pies Borys - owczarek belgijski.
- Udało mi się go uratować 1,5 roku temu i w zasadzie to mój główny towarzysz życiowy i przyjaciel - mówi pan Łukasz.
Gdy tylko zwoduje łódź, stara się spędzać na wodzie każdą wolną chwilę.
- Średnio to około 4 dni w tygodniu - opowiada iławianin. - Większość osób słyszała na pewno o campervaningu, a to jest właśnie jego wodna wersja. Pokazuję najciekawsze miejsca, przeważnie nocując "na dziko" i zarażając ludzi pasją do campingów. Poznaję przy tym mnóstwo ciekawych osób i ich historii. A do tego, aby opowiadać o tym na kanale na YouTubie, namówili mnie znajomi, wskazując, że byłbym chyba jedyną taką osobą w Polsce - policjantem żyjącym na wodzie.
No i tak zaczęła się kolejna przygoda, czyli nagrywanie tego życia i pokazywanie go światu. Na początku był stres związany z tym, jak odbiorą to ludzie, jednak po pierwszym nagraniu okazało się, że odbiór jest bardzo pozytywny.
Niedługo już jesień, łódź na kilka długich miesięcy będzie więc musiała pójść w odstawkę. Ale okazuje się, że Łukasz Stępień już ma plan na ten jesienno-zimowy czas.
- Udało mi się zakupić Volkswagena T4 i od jesieni ruszamy z budową campera. Kierunek - nieznane! Aż do wiosny, kiedy to łódź znowu pojawi się na naszym Jezioraku... - zapowiada iławianin.
Kanał "Zwrot na skarb" znajdziecie w serwisie YouTube, pod tym linkiem. Nowe odcinki - w każdą niedzielę.
Tekst: Marta Chwałek.
Zdjęcia i wideo: z archiwum Łukasza Stępnia/kanał "Zwrot na skarb".
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
No i piękne super, pozytywny Człowiek
Ludzie z pasją to prawdziwe skarby
Czyli średnio chodzi do pracy około 3 dni w tygodniu?
a nauczyciele 13 godzin w tygodniu.
w policji a potem na l-4
BRAWO ŁUKASZ !!
Prawdopodobnie jestem jedynym iławianinem który jednym ciągiem zaliczył na prostej łajbie Krainę Wielkich Jezior Warminskich. Trwało to 2 tygodnie niecałe. A było wykonane podwónie; Giżycko - Węgorzewo - Giżycko - przez Sniardwy do Piszu a stąd do domu
no nie przesadzaj , bo KK , czyli Krzysztof Kolumb wyprzedził Cię znacznie .