Ilu milionerów, jaki najwyższy zadeklarowany dochód? Podsumowujemy zeznania podatkowe złożone przez lokalnych podatników za 2022 rok. (Fot. materiały prasowe, zdjęcie ilustracyjne.)
Liczba milionerów wzrosła, ale najwyższy zadeklarowany dochód, chociaż wciąż przyprawia o zawrót głowy, to jest wyraźnie niższy niż rok wcześniej. Już wiemy, jak wypadły w powiecie iławskim zeznania podatkowe za 2022 rok.
Urząd Skarbowy w Iławie podsumował zeznania złożone przez tutejszych podatników za 2022 rok. Ilu tym razem mieliśmy w powiecie "milionerów", czyli osób, które zarobiły okrągły milion złotych i więcej; ile wyniósł najwyższy zadeklarowany dochód? Odpowiedzi na te pytania przedstawiamy poniżej, porównujemy też dane z tymi za rok poprzedni.
Jak informuje portal www.infoilawa.pl Joanna Wendruch, kierownik Działu Obsługi Bezpośredniej w Urzędzie Skarbowym w Iławie, do iławskiej "skarbówki" wpłynęły tym razem 45 354 elektroniczne zeznania podatkowe. Tych w formie tradycyjnej było natomiast 3 207.
- Liczba "milionerów", tj. podatników, którzy zadeklarowali dochód w wysokości 1 mln zł oraz kolejnych wielokrotności, to 94 osoby - podaje przedstawicielka iławskiego fiskusa.
A najwyższy zadeklarowany do tutejszego urzędu dochód, osiągnięty w 2022 roku? To, jak dowiedział się portal www.infoilawa.pl, aż 8 645 242,87 zł.
A jak wypada porównanie do poprzedniego roku finansowego? Jak się okazuje, w 2021 mniej osób w powiecie iławskim zarobiło co najmniej milion złotych. Takie dochody zadeklarowano wówczas w 80 zeznaniach podatkowych, jakie wpłynęły do tutejszej "skarbówki". Natomiast najwyższy zadeklarowany dochód był rok wcześniej znacznie większy i wyniósł - bagatela! - ponad 11,6 mln zł!
Red. kontakt@infoilawa.pl.
22Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
za komuny też byłem milionerem , bo zarabiałem ponad milion a ormowcy i kapusie dużo więcej .
opozycja krokodyle łzy leje i totalnie stęka , że pisiory rozdają " nasze pieniądze " . Poprzedni rząd gospodarował też tymi samymi " naszymi pieniędzmi " , ale w pewnym momencie stwierdził , że pinindzy nie ma i nie będzie .
a pojawienie się inflacji o niczym nie świadczy???
Boczek to ja
masz zakaz wypróżniania się tutaj ! bo z laczka zasadzę
Niech Ci milionerzy zarabiają miliony. Nic komu do tego. Tylko niech dadzą zarobić zwykłemu,szaremu obywatelowi. Bo większość tych milionerów gdyby mogła, nie dała by nam nawet najniższej krajowej. Słychać było głosy pracodawców, że po co podnoszą płacę minimalną. Przecież ja bym sam dał więcej. To dlaczego nie dawałeś pracodawco? Ale my mamy pracować za miskę ryżu,a miliony w fiskusie muszą się zgadzać.
a czy "milionerzy" bronią komuś zarabiać??????? to raczej obecna polityka sprawia, że po prostu nie opłaca się pracować - opłaca się brać benefity
rząd też nie podnosi jak może - tam gdzie płatnikiem jest Państwo, podwyżek nie widać
Gdyby dali więcej zwykłemu pracownikowi to już by nie byli milionerami.
To może w końcu przestaną narzekać na rząd, na urzędników, na klientów, na pracowników, choć bogatym zawsze mało ile by nie mieli
może dlatego, że te benefity nie z pieniędzy rządu ale z pieniędzy rządzonych pochodzą
plują na rząd , ale benefity chętnie biorą .
Ale co was to obchodzi.... zazdrość czy jak? XD Zarobili to ich sprawa. A w komentarzach widzę ból pewnej części ciała. Polecam maść drodzy, zawistni iławiacy.
A co to ma do mojej wypowiedzi. Nie pisałem nic o braniu, tylko o tym, że co kogo obchodzi ile kto zarobił. Nie rozumiem po co info robi takie artykuły. Zresztą tu dawno byle sensacją żyją, szczególnie czyjąś krzywdą.
A dlaczego mają nie brać skoro to też ich pieniądze? Przede wszystkim dostawać powinni ci co pracują.
tak samo wielu ma ból tyłka o 500 + Sami biorą , ale plują , bo "patole" też biorą . Czyli samemu brać to chętnie , ale jak ktoś dostanie to rozwolnienie .
Ciekawe czy do końca legalnie zdobyli ten milion. Podejrzewam że to prywaciarze którzy swoim pracownikom płacą grosze a za parę lat się okaże że składek ZUS nie odprowadzają. Jak to kiedyś mówili pierwszy milion trzeba ukraść. Milionerzy inwestujcie swoje "oszczędności" bo do grobe wam się nie przydadzą.
Czemu w Polsce jak ktoś ma kasę to się musi tego wstydzić? Można pracować uczciwie, rozwijać się i zarabiać - a potem trzeba innych przepraszać, że się coś ma, że człowiek ma jakiś majątek.... Smutne to
Co roku 8-10 mln to można się bawić. I na budowę pałacu wystarczy :)
W dzisiejszych czasach budowa zwykłego domu (w całości z zakupem gruntu) to koszt rzędu 1-2 mln. Ceny działek w mieście zaczynają się od 150-180 tys pln ( lub niewiele poniżej 100 jeśli decydujemy się na działkę na wsi i codzienne dojazdy). Sensowna działka to kosz 250 tys. Potem trzeba liczyć około 9-10 tys zł za metr. Do tego dochodzą inne koszty poboczne Kosztorysy są różne - praktyka pokazuje, że dziś zakończenie inwestycji od stanu zero do stanu wejścia do domu - to około 1-2 mln
Boczek to Ja
rzeźnik milioner .