Kilka dni temu na jednym z portali internetowych ukazało się ogłoszenie o pracy sezonowej w Niemczech. 

Mieszkanka Iławy zainteresowała się ofertą i odpowiedziała na nią. Jak później powiedziała policjantom, ustaliła, że jedna z niemieckich winnic poszukuje sześciu sezonowych pracowników do winobrania. Rekrutacja miała być prowadzona przez samą winnicę. 

Pokrzywdzona zadzwoniła pod numer telefonu podany w ogłoszeniu. Odebrał mężczyzna, który przekazał jej, że pracuje już od kilku lat w winnicy, a że posypała mu się ekipa, to szuka nowych pracowników. Dodał, że trzeba wpłacić 200 zł - dla kierowcy. 

Po rozmowie kobieta otrzymała wiadomość SMS z numerem konta, na które należy wpłacić pieniądze. W wiadomości było również napisane, aby był to przelew natychmiastowy. 

Kobieta wpłaciła pieniądze na konto, po czym otrzymała informację, że wyjazd będzie w sobotę, 5 sierpnia z Warszawy. Kiedy jednak chciała ustalić szczegóły, nikt nie odbierał telefonu. Po pewnym czasie dostała kolejnego SMS-a, o zmianie daty wyjazdu i wraz z informacją, że w związku ze zmianami dostanie zwrot zaliczki.

Pokrzywdzona jednak do dnia 10 sierpnia nie otrzymała zwrotu pieniędzy, telefon z ogłoszenia był już nieaktywny, a internetowe ogłoszenie zniknęło. Wtedy to kobieta zrozumiała, że została oszukana. Dlatego o wszystkim postanowiła poinformować policjantów.  

Iławscy funkcjonariusze prowadzą czynności mające na celu ustalenie danych naciągacza. Oszustowi grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Jednocześnie policjanci przestrzegają osoby zainteresowane jakąkolwiek pracą za granicą i apelują o wzmożoną czujność i rozwagę w zakresie wyboru oferty, szczególnie gdy w grę wchodzi wpłacanie pieniędzy.

KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.