Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na Jezioraku. (Fot. materiały policji, zdjęcie ilustracyjne.)
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło na jeziorze Jeziorak, gdzie jacht potrącił pływającą wpław nastolatkę.
Na szczęście dziewczynie nic poważnego się nie stało. Z kolei sternik, jak się okazało, kierował jachtem, będąc w stanie po użyciu alkoholu...
Do zdarzenia doszło w czwartek, 17 sierpnia na Jezioraku w Makowie.
Pływająca wpław 16-latka doznała tutaj niegroźnych powierzchownych obrażeń po tym, jak napłynął na nią jacht.
- Jak się okazało w trakcie policyjnych czynności, sternik był w stanie po użyciu alkoholu. Badanie wykazało w jego organizmie 0,36 promila alkoholu - poinformowała sierż. sztab. Anna Sznarkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Wypadek miał miejsce niedaleko plaży w Makowie. W tej chwili policja jeszcze nie potwierdza, czy do zdarzenia doszło na kąpielisku czy poza nim.
Postępowanie dotyczące kierowania jachtem po alkoholu powinno zakończyć się w przyszłym tygodniu. Wówczas będzie wiadomo, jakie konsekwencje poniesie za to sternik.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
A który sternik jest trzeźwy .
A czy osoba pływająca wpław po Jezioraku była prawidłowo oznaczona widoczny czepek oraz boja przyłożona przez ramię służąca do tego typu wyczynów tak aby łatwo była widoczna dla innych użytkowników Jeziora -oraz ratująca życie ? Motorówki skutery wszystko jest dla ludzi każdy ma prawo korzystać z Jeziora nic w tym dziwnego .Od porządku jest Policja na wodzie więc spokojnie każdy zna swoje miejsce w szeregu i wie co ma robić . Pozdrowienia dla Turystów wypoczywających w Iławie oraz okolicach !
Żabena, jesteś idiotą/ką!
Większość żeglarzy pływa na bani, żadna nowość.
Tam zawsze było niebezpieczne. Brak organizacji na jezioraku każdy powinien mieć swoje miejsce. Łodzie oznaczone miejsca do cumowania oczywiście z bezpieczna odległością od plaż. Jeziorak nie jest dostosowany do tak dużej ilości turystów. Jak makowo ma mieć więcej turystów jak tam czas zatrzymał się już bardzo dawno. Każdy chce sie dorobić ale od siebie kompletnie nic. Na plaży brak toalety to już samo za siebie mówi gdzie każdy ma to miejsce. Tylko kasa!!!
Jeziorak to miejsce odpoczynku co raz większej liczby osób. Jachty, łodzie motorowe, skutery i inne pływadełka, a na nich nierzadko osoby nietrzeźwe. Oprócz tego incydentu, wczoraj doszło też do kolizji dwóch jachtów. Dlatego w tym miejscu pytam. Kto odpowiada za bezpieczeństwo w powiecie. Dlaczego łódź policyjna w długie weekendy stoi zacumowana w porcie. Kto ma pilnować i wyciągać konsekwencje od niestosujących się do przepisów sterników. Czy tylko Inspektor ŻŚ i WOPR mają dbać o nasze bezpieczeństwo? Panie Starosto, może czas zrozumieć czym jest najdłuższe jezioro w Polsce. Może czas wsiąść z Komendantem Policji na łódkę i w gorący, wakacyjny weekend (a nie w dzień powszedni) przyjrzeć się temu jak wygląda ruch na wodzie w taki dzień. Może wtedy zrozumie Pan, że warto poszukać dodatkowe środki na służby dla Policji w okresie wakacyjnym. Przydały by się również środki na wyszkolenie nowych policjantów do służby na wodzie, bo jest ich za mało.
Pełna racja
Co tu dużo mówić. Będzie jeszcze gorzej. Jeziorak w sezonie to istny tor wyścigowy. Jest ciasno, głośno. Brawura , bezmyślność i alkohol zwyciężają nad zdrowym rozsądkiem. Plaga skuterów, szybkich motorówek i łódek do wynajęcia bez patentu" czytaj" bez żadnej wiedzy o poruszaniu się na jeziorze.To już nie to samo jezioro co kilka lat temu
Podszywasz się pod mój nick czy to jest apel płaza z szuwar do ekologów?
Podszywasz się pod mój nick czy to jest apel płaza z szuwar do ekologów?
NIE PIĆ ANI BUTELKI PIWA. PONADTO MAMY NIEMIŁOSIERNY TŁOK NA JEZIORAKU, A WYBIERANIE SIĘ WPŁAW NA TAFLĘ JEZIORAKA JEST ZŁYM POSTANOWIENIEM