Przestraszony futrzak spędził na drzewie 4 upalne dni! (Fot. nadesłane/kontakt@infoilawa.pl.)
Świadkowie, okoliczni mieszkańcy zaniepokoili się losem "uwięzionego" na wysokim drzewie kota. Na prośbę miejscowego schroniska interwencję podjął jeden zastęp z iławskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Interwencję tę strażacy podjęli w sobotę w godzinach przedpołudniowych na osiedlu Podleśnym, przy ul. 1 Maja.
Wszystko po tym, jak okazało się, że kot siedzi na drzewie już od 4 dni i najwyraźniej nie jest w stanie samodzielnie zejść.
Interwencję na miejscu zdarzenia podjęli strażacy z iławskiej jednostki PSP, którzy z pomocą podnośnika dostali się w pobliże kota w tarapatach. Wówczas zwierzę, przestraszone, samo uciekło z drzewa. Jak się okazało, kot, po 4 upalnych dniach spędzonych na wysokości, był już mocno osłabiony. Mruczek został przetransportowany do weterynarza.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: nadesłane.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ludzie koty lubią na drzewach siedzieć. Mają wiecej bezpieczenstwwa. A ktoś sobie kpi. A powiedzcie mi, ile taka akcja ściągnięcia kota kosztuje straż?
Czyli nie chciał zejść. Bo jakby chciał to zszedł ale ludzie na siłę chcieli uszczęśliwić zwierzaka w jego naturalnym środowisku. Nie widziałem jeszcze zdechłego kota na drzewie. Przejechane na drodze tak ale na drzewie nie. A co gdyby w tym czasie twoje dziecko potrzebowało pomocy a w słuchawce byś usłyszał że za chwilę bo teraz jest kot. Barany głupie.
Widać od razu, że to typowy przygłup.
Ty lepiej dzieci stroń, bo mózgu za wiele nie masz...