Granica przyjechała w sobotę do Iławy jako 7. zespół IV ligi. Miała na swoim koncie 8 punktów po tym, jak dwukrotnie zwyciężyła i dwukrotnie zremisowała. Natomiast Jeziorak zajmował 10. miejsce, mając na swoim koncie 7 punktów.

Podopieczni trenera Daniela Madeja w tym sezonie grają ze zmiennym szczęściem, ale akurat ostatnio mieli bardzo dobrą passę. Po dwóch ostatnich zwycięstwach odnotowanych pod rząd niebiesko-biali mieli dzisiaj apetyt na więcej. Niestety, Granica wysoko zawiesiła poprzeczkę.

5. kolejka forBET IV ligi
Jeziorak Iława - Granica Kętrzyn 1:2 (0-0)
Bramki:
0-1 - Seweryn Strzelec (54')
0-2 - Igor Zapałowski (61')
1-2 - Krzysztof Kressin (74')

Mecz nie ułożył się po myśli gospodarzy. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, a później rozstrzelali się goście. Najpierw Seweryn Strzelec, później Igor Zapałowski pokonali golkipera Jezioraka i Granica wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Po stronie iławian Krzysztof Kressin zdobył kontaktową bramkę. W ferworze walki doszło do tego, że Jeziorak od 85. minuty - za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę - grał w osłabieniu.

W tej sytuacji nie było już szans "sforsować Granicy". Kętrzyn zabiera dzisiaj Iławie trzy IV-ligowe punkty.

Jeziorak Iława: Włodarczyk - Kłosowski, Kolcz, Imamoto, Kressin, Szantyr, Kuciński, Sedlewski, Banaszek, Panek, Kochalski. Rezerwa: Staroń, Deredas, Solis, Szulc, Turowski, Wiśniewski.

W następnej kolejce, 9 września, niebiesko-biali zagrają na wyjeździe z Mazurem Ełk.

Red. kontakt@infoilawa.pl.