Lubawska Policja nawet nakręciła filmik jak poruszać się po drodze rowerowej (szacun) ale w Iławie te prawo drogowe nie obowiązuje biedna bezradna policja z łapanki też nie znają przepisów lepiej złapać przestępce pijącego piwo pod sklepem

Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu lub rowerzyście na przejeździe rowerowym kierowca doataje tysiaka mandatu. Za przejscie pieszego w niedozwolonym miejscu pieszy dostaje 50 zl a jezeli przechodzi w niedozwolonym miejscu i zostanie potrącony to policja karze kierowce bo większy jest mandat tłumacząc że pieszy może przejsc przez ulice gdzie nie ma pasów jezeli do przejscia jest odległość 100 m. Za przejazd rowerem przez przejscia dla pieszych policja nie robi nic (wielokrotnie w Iławie widziałem jak rowerzyta przejeżdżał po pasach przed policją a oni nic). Nie bronie kierowców bo wielokrotnie koło stacji benzynowej koloe kaufalndu wjezdzali przed pieszych z dużą prędkością ale piesi i rowerzyści to świę te krowy.

Jestem uczestnikiem w ruch drogowym na rowerze.Zawsze chcąc przejechać przez przejście z drogą dla rowerów zatrzymuje się podnosząc rękę,sygnalizuje zamiar przejazdu,jednocześnie rozglądam się w prawo,lewo,prawo.Tak uczono w PRL-u dzieci i trzeba było posiadać kartę rowerową znając podstawowe znaki i zasady przejazdu,pierwszeństwa,ustąpienia przejazdu.A teraz totalna samowolka na rowerach,hulajnogach.Edukacja oraz kary mogą przynieść pozytywny skutek.Siurki jeżdżą po dwie osoby na hulajnodze,bardzo szybko ok 30 km/h z telefonem przed sobą.Tylko czekać do następnej tragedii.

Trochę z innej beczki. Jestem ciekawy ile będzie potrąceń pieszych przez rowerzystów i ludzi na hulajnogach jak otworzą ścieżkę przy targowisku? W dni targowe do bramy na targowisko przelewa się istny potok ludzi i ten tłum musi przeciąć ścieżkę rowerową. Ja na prawdę nie wiem co ćpa ten co wymyślił tę koncepcję. Że o zmarnowaniu miejsc parkingowych nie wspomnę. I wcale nie rozwiązuje problemu parking na dole bo często nawet tam nie ma wolnych miejsc.

To normalna sprawa większość rowerzystów wjeżdża na przejście dla pieszych, natomiast jak im powiesz że nie ma tutaj przejazdu rowerowego to potrafią cię wyzwać. Moim zdaniem za takich też policja powinna się wziąć. Bo co niektórzy rowerzyści mają dosłownie wszystko gdzieś.

Taki rowerzysta jedzie w ciemo bo ma prawo ani nie spojrzy w lewo prawo; podobnie jest z pieszymy klikają w komórkę i w ciemno idą. Takich są tysiące. Zatem kierowca musi się rozejrzeć i to dobrze.

Tam jest przejście dla pieszych i nie ma ścieżki dla rowerów, a więc rowerzysta powinien przeprowadzić rower. Dodam, że na innym przejściu w ostatnich dniach miałem dwie takie sytuacje: dorosły i dziecko. Na szczęście udało się wyhamować.

Wczoraj w tym miejscu wtargnęła na przejście pani na rowerze elektrycznym, słychać było tylko pisk i klakson, pojechała dalej i zrobiła to samo na kolejnym przejściu dla pieszych.

Ja to widzę cały czas. Niestety 99,9% kierujących jednośladem tak się zachowuje. Tylko 0,1% w takich miejscach prawidłowo przechodzi przez "zebrę" prowadząc rower. Nie wiem o czym myślą rowerzyści nieodpowiedzialnie przejeżdżając w takich miejscach.

Standardowe zachowanie. Tak samo jak zmiana kierunku jazdy bez sygnalizowania.