Piątek, 15 września w iławskim ratuszu... - dzień jak co dzień? Niezupełnie! (Fot. UM w Iławie.)
Jakie są szanse na to, że zaginiona papuga przeżyje na wolności ponad miesiąc i zakończy taką przygodę szczęśliwym powrotem do właściciela? Raczej niewielkie, a jednak właśnie taka historia miała miejsce w Iławie!
Iława, Frednowy, Rudzienice... Wszystkie te miejsca - zgodnie z relacjami pomocnych internautów - odwiedził Felek, zanim został schwytany w centrum naszego miasta. Wcześniej w Iławie był widziany m.in. na drzewie przy iławskim pumptracku, a gdy opublikowaliśmy na Facebooku ilustrujące to zdjęcie Czytelnika, inni internauci dzielili się kolejnymi wiadomościami o tym, gdzie widzieli kolorowego ptaka.
Zwiedzanie Iławy dobiegło końca w piątek, 15 września - jak się okazuje, po ponad miesiącu od zaginięcia! Tego dnia papugę widziano na gałęzi drzewa na bulwarze nad Małym Jeziorakiem. Zgłoszenie trafiło do ratusza.
- I nie był to żart - relacjonują urzędnicy, którym nietypowe zdarzenie "zrobiło dzień". - Dzięki pomocy jednego z przechodniów ptak został bezpiecznie przeniesiony do ratusza - kontynuują.
Tam samiec aleksandretty chińskiej mógł liczyć na troskliwą opiekę pracowników Wydziału Utrzymania Mienia Komunalnego, którzy poczęstowali nietypowego gościa owocami, orzechami i wodą.
- Feluś po ponad miesiącu przebywania na gigancie wrócił szczęśliwie do swojego domu w okolice Mszanowa - podsumowują pracownicy iławskiego ratusza. - Lubimy takie historie z dobrym zakończeniem.
Właściciel był bardzo wdzięczny za okazane wsparcie.
- Dziękuję jeszcze raz wszystkim którzy starali się swoimi informacjami o przebywaniu Felka pomóc w jego odnalezieniu. Dziękuję pani z urzędu miasta za opiekę nad moim pupilem w swoim biurze - napisał. - Dziękuję serdecznie.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: UM w Iławie.
Nasz post z 25 sierpnia. Wtedy Felek był w okolicy iławskiego pumptracka.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ale widać w spojrzeniu wyrzut i pretensję. Jakby Felek chciał powiedzieć - dlaczego mnie złapaliście??
W Polsce jest miasto Nysa bodajże w którym żyją stadami i mają się dobrze a nawet doszło do lęgów. Dlatego więc miesiąc dała sobie radę na wolności a wytrzymał by jeszcze więcej.